Aiuto - sono principiante

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 220
poprzednia |
Zapraszam tutaj wszystkich zaczynających naukę włoskiego (jak ja...). Proponuję wpisywać w jednym miejscu pytania dotyczące podstaw, bo inaczej trudno cokolwiek znależć - gdzieś tam wyjaśniano czas przeszły, gdzie indziej zaimki... No i oczywiści proszę o pomoc nasze cudowne koleżanki (i wspaniałych kolegów) - znawców języka.

Jak to jest z tym lubieniem po włosku?

1. "Mi piace Marco" ale również "A me piace Marco" ???????
2. Marek lubi Basię --->>> "A Marco piace Basia" ???????
3. A jak to będzie z zaimkami - ja lubię cię, on lubi ją...
4. Czy jeśli mówię o liczbie mnogiej to wystarczy zmienić "piace" na "piacciono"?
5. Jaką forme ma ten zwrot w czasie przeszłym?
6. Czy we włoskim jest różnica pomiędzy "lubić" i "podobać się" - tzn jak powiedzieć "on mi sie podoba, ale go nie lubię"
7. Jak stosuje się inne formy czasownika "piacere", bo przecież "piace" to 3 os. l. poj.?

Qualcuno può spiegare?
Grazie!
1.Obie formy sa poprawne ( mi = a me, ti = a te, gli = a lui, le = a lei, ci = a noi, vi = a voi, gli = a loro )
2.Dobrze
3.I tu problem - "mi piaci" to raczej "podobasz mi sie", a "lubie cie" to predzej " ti voglio bene".
4.Tak, ale musisz pamietac, by rzecz, ktora lubisz tez podac w liczbie mnogiej ( La pratolina mi piace, le pratoline mi piacciono )
5.Zalezy od czasu - imperfetto "piaceva", passato prossimo "è piaciuto/a,..... - duzo tego by pisac tu na FORUM
6. Ja bym powiedziala: "gli voglio bene ma lui non mi piace"
7.Tak jak inne formy wszystkich innych czasownikow:
io piaccio a Marco
tu piaci a Marco
lui piace a Marco
noi piacciamo a Marco
voi piacete a Marco
loro piacciono a Marco

To tak mniej wiecej, ale poczekaj, moze ktos cos poprawi, bo ja zwykle cos mieszam. Do tego potrzebna jest Sla. Ja napisalam troszke, bo widzialam, ze nikt sie za to nie bierze a teraz jest cos nad czym mozna podyskutowac. Czekam. Pozdrawiam
Mille grazie! Sei molto gentile...
Oggi ho l’altra domanda:

Czy czasy Passato Prossimo i Imperfetto odpowiadają dokładnie polskiej formie dokonanej i niedokonanej czasu przeszłego?

Czy możecie poprawić moje zdania?
1.Ieri scrivevo una lettera ma è arrivata la mia amica e ho dovuto smettere. (musiałam przestać)
2.Mentre guardavo la TV, mia sorella lavava i piatti. (na początku “mentre” czy „quando”?)
3.Laura aspettava l’autobus quando l’ho incontrata.
4.Jak będzie z “essere” – kiedy użyć “è stata” a kiedy “ero”? (jakies przykłady?)

Saluti e grazie!
Ponawiam moją prośbę... :-)
Ero - kiedy coś jest niedokonane; allora - kiedy coś jest np. opisem (Era una bella giornata - jako np. wstęp do opowiadania. Albo: quando ero bambino... - wiadomo, że dzieckiem byłeś przez jakiś bardziej nieokreślony czas, choć tu to akurat lepiej powiedzieć po prostu "da bambino" ;). E' stato - to zamknięty okres czasu, np. Sono stata in Italia per 3 settimane --> możesz tu określić "od - do". Dana czynność jest zamknięta. Aha, imperfetto używa się też częściej do stanów (np. ero stanca).
Aha: nie można powiedzieć, że te czasy mają się jakkolwiek do naszych polskich. Nam trudno to wyczuć, bo mamy tylko jeden czas przeszły; ale tak - teoretycznie dokonaność vs. niedokonaność do dobra teoria (ale uwaga przy tłumaczeniu z polskiego na włoski - to nie zawsze widać!)
Grazie! Vi sono molto grata.
A czy w moich zdaniach były jakieś błedy?

Ciao!
Zauważyłam, że we włoskim jest mnóstwo wyrażeń z czasownikiem "fare", np. "fa freddo".
Czy możecie mi podać przykłady innych wyrażeń z tym czasownikiem, takich które są według was potrzebne i często używane?
Czy poprawne jest zdanie: Vorrei fare amicizia con Chiara perchè è molto gentile.

Ciao e grazie!
Cześć!!!:)
Masz rację we włoskim jest wiele zwrotów,w których występuje czasownik fare np.:
1)Che lavoro fai?-Co robisz? ale w sensie czym się zajmujesz,jaki zawód wykonujesz
Faccio il medico.=Sono medico. Jestem lekarzem
2) fare la spesa-robić zakupy
Di solito faccio la spesa nel supermercato. Zwykle robię zakupy w supermarkecie.
3)fare tardi-spóźniać się
Marta fa sempre tardi. Marta zawsze się spóźnia.
4)fare in tempo a-zdążyć na czas
Se ti sbrighi un po',facciamo ancora in tempo a vedere il film alla TV. Jeśli się trochę pośpieszysz,zdążymy jeszcze zobaczyć film w TV.
5)Che tempo fa? Jaka jest pogoda?
Fa caldo. Jest ciepło.
Fa freddo. Jest zimno.
Fa bel tempo. Jest piękna pogoda.
Fa brutto tempo. Jest brzydka pogoda.
6)fare (gli) auguri a -składać życzenia (komuś)
I bambini fanno auguri ai genitori. Dzieci składają życzenia rodzicom.
farsi (gli) auguri-składać sobie życzenia
ci facciamo gli auguri all'occasione di NAtale. Składamy sobie życzenia z okazji Świąt.
7)fare colazione-jeść sniadanie
Faccio colazione sempre alle 8. Zawsze jem śniadanie o 8.
8)Non fare complimenti! Nie krępuj się!

Według mnie to zdanie jest poprawnie napisane:)
Wielkie dzięki. :-))
Już sobie przepisuję Twoje przykłady na moje karteczki -zapamiętywaczki.
Ciao!
Skąd sie wzięło "ce" w zdaniu"No, non ce l'ho"? (To była odpowiedź na pytanie "Lei ha una borsa?")
Pisze z ksiazkiDanieli Zawadzkiej:
Ci + lo + avere
Partykula "ci" tworzy z czasownikiem "avere" zwrot:
"ce l'ho" - mam go (to),mam ja,
"ce li ho" -mam je (ich),
"ce le ho" -mam je,
"ce ne ho (due, alcuni, un po') - mam je, ich,jej,go (dwa,kilka,troche).

Partykula "ci" zastepuje tu domyslny okolicznik miejsca ( tu, przy sobie, ze soba), choc jak pisze Zawadzka obecnie zastosowanie to poszerza sie i odnosi sie tez do rzeczy, osob, ktore nie znajduja sie w zasiegu reki.
Hai una sorella? Si, ce l'ho.

Wiecej: Daniela Zawadzka - "Gramatyka jezyka wloskiego"
Grazie To_ja! No tak, zawsze te małe słówka są najbardziej dokuczliwe...

A dzisiaj potrzebuję pomocy w sprawie "potrzebuję", bo znalazłam parę wyrażeń i chyba się zaplątałam.

Potrzebuję (czegoś)
1. Ho bisogno di (questo libro)
W innych osobach "bisogno" pozostaje bez zmian, zmienia sie tylko czasownik "avere", czy tak?
Mia sorella ha bisogno di (riposare).

2. Wyrażenie "ci vuole" jest bezosobowe (?) czyli "ci vuole questo libro" oznacza "potrzebna jest ta książka"
A czy mogę dodać "mi" na początku i będzie, że to mnie jest potrzebna?

3. Czy tak samo jest z "occorrere" tzn. "occorre qualcosa" i również "mi occorre qualcosa" ?
A kiedy i jak mogę użyć tego czasownika w 1. os.--> "io occorro.." ?



Czy wszystko jedno, którego z powyższych wyrażeń używam, czyli czy "ho bisogno"="mi ci vuole"=""mi occorre" ?



TRZEBA /POWINIENEŚ

Trzeba zrobić -->"bisogna fare"
A jak będzie "powinieneś zrobić",
a jak "powinieneś był zrobić", czyli w przeszłości?

Liczę na Waszą nieustanną chęć pomocy!
Baci!!!
Strona robi sie ciekawa. Mam nadzieje, ze sla znajdzie w koncu czas, by tu zajrzec i nam pomoc.
1. Tak
2. Nigdy nie slyszalam, by uzywac tego w ten sposob:" mi ci vuole". mi, ti.... nie ma tu miejsca. Mowimy tylko: ci vuole, ci vogliono, ci sarebbero voluti....... Pochodzi to od "volerci" czasownika uzywanego tylko w 3 osobie pojedynczej i mnogiej.
3. Mi occorre.... mozna mowic. "Io occorro" - chyba nie uzywa sie. Ale to musi potwierdzic ktos, kto wie lepiej.
"Ho bisogno" ja odczuwam jako cos mocniejszego niz: "mi occorre", ale mysle, ze mozna tego uzywac "zastepnie"
4. Devi fare...
W przeszlosci: dovevi fare, hai dovuto fare, avevi dovuto fare, dovesti fare. Ale o ile sie nie myle to z czasownikami, ktore "obsluguje" essere mosisz mowic: "sei dovuto andare ( tak dla przykladu).
Nie ucz sie tego juz teraz, poczekaj na kogos kto wie lepiej. Brak sla, ale widze, ze dzielnie ja zastepuje gagagagagg.
Pozdrawiam
Dziękuję za wyjaśnienia! Skoro radzisz mi czekać na inne opinie to jeszcze coś dopiszę, żeby być bardziej "na górze" (forum )

Skoro "occorrere" ma wszystkie formy, to 1.os. też sie chyba używa? Jego znaczenie to "być potrzebnym", więc może w zdaniach typu "jestem potrzebna moim dzieciom" - jak byście to powiedziały po włosku?

"ci vuole" z zaimkiem osobowym na początku - znalazłam wiele przykładów w internecie (np. diciamo che ti ci vuole un'ora a leggere una pagina), ale skoro Ty tego nie słyszałaś, pewnie jest rzadko używane (... albo i błędne, oj z tym internetem jako źródłem informacji trzeba nieźle uwaźać...)

"Devi fare"- to "musieć", a ja jednak chciałabym "powinieneś", no chyba że u Włochów to jest to samo.

Hej, tyle Was tu jest zaawansowanych, pomóżcie mnie biednej :-)))
"Non dovresti bere cosi tanto, John"

Jednak "powinieneś" bierze się z "dovere", tylko w condizionale.

Czy ktoś mi to potwierdzi?
Sprawdzalam w slowniku: "powinnosc" to "dovere" Wnioski moze kiedy indziej bo dzis nie mam czasu. Pozdrawiam
A czemu "dovresti" a nie "devi" ? może właśnie to jest różnica? "non devi bere cosi tanto" - nie musisz pić tak dużo natomiast "non dovresti" - nie powinieneś...hmm...
Może ktoś nam dorzuci coś później...

Dzisiaj mam pytania trochę lżejszego kalibru.

1. Głupie pytanie, ale czy naprawdę zaimka "Lei" używa sie i w odniesieniu do kobiet i do męzczyzn? Jak się ci faceci czują, gdy mói sie do nich "ona" ;-)

2. Jaka jest różnica między rzeczownikami "gente" i "uomini" (poza tym, że pierwszy jest w l. poj ) ?Czy można używać ich przemiennie?
Znalazłam takie przykłady:
"La gente vive con la costante paura"
"..l'isola dove gli uomini vivono felici"

Na moje (mizerne) wyczucie można by użyć tych słów również odwrotnie. (???)

3. Gdy pierwszy raz usłyszałam życzenia "in bocca al lupo", wydawały mi się bardzo dziwne. Teraz już przywykłam, ale dzisiaj usłyszałam odpowiedź "crepi!" Czy ktoś wie skąd wziął sie ten wilk i dlaczego ma biedny zdychać?

4. Jak przetłumaczyć pytanie królowej z "Biancaneve..."

Dal muro, specchietto, favella:
nel regno chi è la più bella?".

chodzi mi o to "favella", którego nie mogę znaleźć. Polski odpowiednik to "lustereczko powiedz przecie..."

A propos bajek - jakie znacie inne włoskie tytuły popularnych bajek?



Non vedo l'ora di ricevere le vostre riposte!
>1. Głupie pytanie, ale czy naprawdę zaimka "Lei" używa sie i w
>odniesieniu do kobiet i do męzczyzn? Jak się ci faceci czują, gdy mói
>sie do nich "ona" ;-)

naprawde. Oni tego nie rozumieja, jako "ona", bo zaimek Lei pisany duza litera oznacza Pan, Pani. Ja takie sprawy okreslam terminem: modo di dire. U nas mowisz prosze pana, a tam mozesz powiedziec nie tylko przez Lei, mozesz tez powiedziec i bez Lei, np. Come sta? A jakby sie w Polsce ktos czul jakby mu powiedziec: jak sie czuje (bez pan)? Modo di dire...

Choc ja tu bym miala odrazu pytanie do tych, co w Italii siedza, szczegolnie na poludniu. Jeden moj znajomy napoletano dowodzil mi, ze wcale nie pisze sie Lei duza litera! Nawet mi pokazal podrecznik swojego dziecka z gimnazjum, gdzie bylo mala! Naprawde!

Gente, uomini, persone.
To jest temat rzeka. Niby synonimy, ale uzywane nie zawsze wymiennie.
La gente oznacza ludzie, stoi zawsze w liczbie pojedynczej, oznacza zawsze liczbe mnoga. Nigdy nie oznacza kogos konkretnego. Czasami oznacza uogolnienie, zastepuje forme bezosobowa (la gente vive - si vive).
Uomini - raczej jest uzywane na zasadzie duzego uogolnienia, lub tez jako kontrast "gatunkowy" - uomini si, animali no. Ale uwaga, moze tez oznaczac rodzaj meski naszego gatunku, wiec w takich przypadkach chetnie jest zastepowane przez la gente ktory nie ma takiej cechy.
uomini - donne.
L'uomo bardzo czesto oznacza uogolnienie dla naszego ludzkiego gatunku.

I jeszcze una persona. Po polsku tez mamy osobe, ale po polsku to slowo glownie uzywane jest do odliczania (2-3-4 osoby) i nigdy gdy chodzi konkretnie o facetow. A Wlosi uzywaja slowa una persona swiadomie wiedzac, ze chodzi o faceta, nawet o bardzo mlodego faceta. U nas nikt nie powie o chlopaku: poznalam taka przemila osobe, a Wlosi mowia: Pietro e' una persona simpaticissima, dolcissima! -:)))

Co do podanych przykladow:
wg mnie w pierwszym zdaniu La gente vive con la costante paura - nie dalabym uomini, bo mogloby oznaczac, ze faceci tak, a paie nie. W drugim zdaniu, dove gli uomini vivono felici - tez wydaje mi sie ze gli uomini sull'isola raczej sa okresleniem gatunku, bo zyja tam tez zwierzaki i moze tez dobrze sie czuja...

Moze italianisci wytlumacza to wszystko nieco lepiej.

In bocca al lupo - crepi lupo! To bardzo proste! Nie boj sie, wchodz smialo w paszcze wilka! A nie boje sie, a wilk niech peknie! Crepare oznacza pekac. Dodajemy sobie w ten sposob animuszu!
Crepare jest tez skladnikiem idiomu: ridere a crepapelle (smiac sie do rozpuku)

Favellare znaczy mowic. Czyli, favella - powiedz. Zrozumiale, ze przeklad wiersza musi byc inny, skoro ma byc rymowany i zgodny z rytmem danego jezyka.

Sprobuje to teraz wyslac, a nie wiem czy sie uda, bo cos sie dziwnego z tym forum dzieje. Pozdrawiam mam nadzieje, ze nieco pomoglam.
To, ze jakies slowo ma wszystkie formy nie oznacza, ze wszystkie sa rownie uzywane. Czesto zwyczajowo uzywa sie np, tylko, lub przede wszystkim, jednej, np tylko trzeciej osoby. Uzywajac na sile jakiejs formy tworzymy cos sztucznego, a jezyk zyje.
Wiec, jestem potrzebna dzieciom to raczej bedzie: sono necessaria ai miei bambini, lub, i miei bambini hanno bisogno di me.
Natomiast occorre to raczej przyda sie, przydaloby sie mi occorre qualcosa to znaczy, przyda mi sie, byloby mi potrzebne (cos bardziej materialnego chyba, typu, mi occorre una penna)

Ja bym nigdy nie powiedziala: ti ci vuole un'ora - o ile wiem, forma ci vuole jest bezosobowa, w zwiazku z tym nie dotyczy kogos, tylko mowi, ze ogolnie, na to trzeba tyle a tyle czasu. Ci vuole un ora. Jesli chcesz powiedziec o kims konkretnym, uzywasz raczej metterci: lui ci mette un'ora a leggere questo libro (glupi przyklad, ale...)

Dovere znaczy musiec, ale tez jest odpowiednikiem naszego powinien (ktore jest jakas dziwna forma, nawet nie wiem jak to jest gramatycznie).
Co wybierzemy w tlumaczeniu, zalezy od kontekstu.
Devo telefonare a Carlo - musze (ale rowniez, powinienem).
Devo scappare subito (musze - ale powinienem tez)
Che devo fare? Co mam robic, co powinienem zrobic, ale nie co musze zrobic.
Oczywiscie, mozna tez uzyc formy condizionale, ale nie obowiazkowo.
Cosa dovrei fare - jest takie jakies delikatniejsze, szczegolnie w drugiej osobie grzeczniej jest powiedziec: dovresti niz devi. Ale nie musi byc condizionale zeby znaczylo powinien.
>Czy czasy Passato Prossimo i Imperfetto odpowiadają dokładnie polskiej
>formie dokonanej i niedokonanej czasu przeszłego?

Nie dokladnie.
Najpierw wazne jest jedno, po polsku mamy czasowniki dokonane i niedokonane, a po wlosku nie! Po wlosku sa czasy dokonane i niedokonane, a po polsku nie!

Najprosciej jest wlasnie rozumiec ze Passato Prossimo oznacza dokonanosc a Imperfetto niedokonanosc. Jesli sie tak bedzie to traktowalo, to nie zrobi sie wiele bledow. Ale warto wiedziec, ze to nie zawsze tak dziala.
My mowimy: studiowalem historie (w sensie: ukonczylem). Wlosi: Ho studiato storia.
My mowimy: Dawno temu mieszkalem w Warszawie . Wlosi: Tempo fa ho vissuto a Varsavia.
Podczas wakacji bylam na wielu wycieczkach. Durante le vacanze ho fatto molte gite.

Imperfetto dotyczy czynnosci zwyczajowych. Jesli jednak cos sie wydarzylo kilka razy ale nie byl to zwyczaj a przypadek, to to samo powiemy za pomoca Passato Prossimo.
Ogni sabato sono andata in gita. (to sa czynnosci niezalezne od siebie)
Ogni sabato andavo in gita (to byl zwyczaj, program, cos zaplanowanego).

Twoje zdania sa raczej poprawne. Lepiej mentre niz quando.
>Strona robi sie ciekawa. Mam nadzieje, ze sla znajdzie w koncu czas,
>by tu zajrzec i nam pomoc.

Dzieki To ja! Wyluskalam pare milych slow z Twojej strony.
Jakby latwiej bylo znalezc te pytania gramatyczne na tym forum, to bym czesciej odpowiadala, ale jesli tu zajrze raz na pare dni, to sie gubie wsrod roznych zwierzen i opowiesci i w koncu wychodze.
Przydaloby sie jakos oddzielic kacik towarzyski (bardzo mily!) od gramatycznego ... Pozdrawiam i glaski dla koni!
co do tego Lei - niestety Włosi zaprzestają pisać go dużą literą! Mam właśnie książkę U. Eco w ręku i tam cały czas pisane jest to z małej litery.
Czyli, potwierdzasz...
Mysle, ze uczacym sie i wogole cudzoziemcom lepiej radzic uzywanie tej duzej litery, bo to bardziej czytelne.
potwierdzam - niestety. No i oczywiście się z tobą zgadzam. Tylko trzeba uczących też uczulić, żeby nie dali się omamić tej małej literze, bo może być zabawnie.
Ooo...Dociekliwa patrz ile nowych informacji :) rozkosz dla umysłu :P Dzięki Sla!
Non c'e' di che! -:) Ale mam nadzieje, ze nie piszesz per malizia, ze sie tak wymadrzam! Wczesniej szczegolnie To Ja duzo wyjasnila, ja tylko i wylacznie dodalam cos od siebie! Jesli sie przyda, to na zdrowie!
WIELKIE DZIĘKI SLA! Aż mi żal, że nie jestem twoją uczennicą... (w świecie realnym!).
Jak pisałam na początku tego tematu, chciałam w jednym miejscu mieć wyjaśnienia gramatyczne - może się ludzie przyzwyczają, bo na razie ja się głównie produkuję ze swoimi wątpliwościami. Więc zaglądaj do naszego "Aiuto " od czasu do czasu, dobrze?
Myślę, że Zauroczona pisała bez żadnych podtekstów - dla mnie samouka to też rozkosz dostać nagle tyle nowego, dokładnie i przystępnie wyjaśnionego materiału. Aż chce się od razu usiąść i analizować, ale najpierw muszę ugotować obiad :-(

A przy okazji - polecam zajrzeć na stronę http://www.italicon.it/corsilingua/prindemo/corso/unita07/index.htm
jest tam dostępna tylko jedna lekcja DEMO jakiegoś kursu, ale sporo materiału (nagrania, ćwiczenia itp)

Saluti a tuuti!
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 220
poprzednia |

 »

Pomoc językowa