dyskryminacja na pln Wloch?

Temat przeniesiony do archwium.
Pytanie do mieszkajacych na pln.Wloch:
czy spotkaliscie sie z jakakolwiek dyskryminacja, niemilym traktowaniem obcokrajowcow lub nawet Wlochow pochodzacych z innych rejonow niz polnoc Italii? Mysle tu o zyciu codziennym:biura, sklepy, bary, czy praca... czy tam jest takie zamkniecie? swojego rodzaju nacjonalizm?
mozesz mi powiedziec jakie na pln Wloszech są takie większe miasta zebym wiedziala gdzie dokladnie?:)
Turyn, Mediolan, Genua, Bergamo, Trydent, Bolzano, Wenecja, Padwa, Vicenza, Werona, Triest, Udine, Bolonia, Modena, Ferrara, Florencja, Siena...
To tak z pamięci.

A tak z ciekawości.. lenistwo , czy ignorancja?...
Bo skoro mieszkasz na północy Włoch, to...... może bez komentarza:/
Czesc, Weba!
Mieszkalam cztery lata w Mediolanie (1995-1999) - nie zauwazylam przejawow nietolerancji. Mialam ponadto krag znajomych, gdzie kilka osob bylo z Mediolanu, wiekszosc spoza: Sycylia, Sardynia, Abruzzo (wielu), inne rejony centralne i poludniowe, po jednej-dwie z Kanady, Niemiec, czasem jeszcze ktos sie trafil z zagranicy, no i - ja. Bardzo milo wspominam ten okres. Pozdrawiam!
dzieki Ota.

Chodzi mi ocale pln.Wlochy
spedzilam rok w pin wloszech, NiGDY, nie zdarzylo mi sie zauwazyc, zachowania niestosownego w stosunku do obcokrajowcow, nikt tez na mnie nie nakrzyczal przez ten rok pobytu, a w Polsce na kazdym kroku, ktos na kogos sie drze, krzyczy, chyba pOLACY SA NIEZADOWOLENI Z ZYCIA i jesli ktos tu ma zly humor musi go popsuc tez innym, z krorymi ma do czynienia w danej chwili...........to na tyle.....we Wloszech jest chyba weselej, ciagle ktos Cie pyta sei contenta? tutto bene? a wPolsce.?????
Verona, Modena, Mantova - mieszkam gdzies tam. No moze nie calkiem dyskryminacja, ale czesto slysze, ze ten to pochodzi z poludnia Wloch wiec to ktos malo odpowiedzialny, niepowazny, lekko podchodzacy do zycia. Bardzo wyraznie podkreslaja to pochodzenie. A co do obcokrajowcow - przedwczoraj uslyszalam: " a mowiono nam, zeby ich traktowac ostro ( chodzi o Rumuna, ktory u tej osoby pracuje ), bo inaczej ci wejdzie na glowe, i jak tu byc dobrym dla takiego?" Pozostawiam to bez komentarza.
Pozdrawiam
Włochy są krajem życzliwym.Nie ma takiego czegoś jak dyskryminacja drugiej osoby.Przyzwyczaili się już do obcokrajowców,więc to normalne.Wiele się mówili jacy to oni są zli.To jest prawda,taki temperament,ale do tego,że pomagają sobie nawazajem,są weseli i można z nimi o wszystkim pomagać nie mam wątpilowości.Za błędy jezeli takie będą przepraszam.Gdy wyjechalam tam na stale.Myslalam,ze spotkam jakiegos fajnego Wlocha i ze nie bedzie taki jak to mówią ciągle.No i poznałam,ale nam nie wyszło.Teraz poznałam Portugalczyka i rozumiemy się bez słow jest nam ze sobą dobrze.Po co to pisze?bo wydaje mi sie to troche smieszne.Polka mieszkająca we Wloszech chce poznac jakiego rodowitego Wlocha a tu Portugalczyk:)
Pozdrawiam.
...wiesz jak to jest weba, nacjonalizm (czy rasizm) mozna spotkac wszedzie, i jest glownie manifestowany przez jednostki , ktore nie mogac sie zrealizowac we wlasnym zyciu , szukaja kozla ofiarnego, zeby na niego zwalic wszelkie swoje niepowodzenia....:-) tyle ogolnie ...z doswiadczen mojego 4 letniego zycia w Genui moge powiedziec, ze zdazylo mi sie slyszec przedziwne komentarze, przy czym nigdy kierowne do mnie osobiscie, chociaz wypowiadane "w powietrze", zebym ja, i inny cudzoziemcy to uslyszeli...typu...jak moj syn po studiach ma znalezc prace, skoro rynek jest zapchany tymi obcokrajowcami :-)...zaraz na poczatku zdarzylo mi sie uslyszec nie dwuznaczne pytanie, w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej "czy pani wie, jak jest ogolnie panujaca opinia na temat dziewczat z pani kraju"...zdarzaja sie takie "kwiatki" ale generalnie, ludzie widzac, ze jestesmy powazni/e , ze chcemy i potrafimy pracowac podziwiaja nasza determinacje i odwage i traktuja nas zyczliwie...
czy nie ma dyskryminacji...mozna poczytac, az skreca w brzuchu http://www.bastardidentro.it/node/view/1025
ja z wlasnego doswiasczenia musze przyznac, ze czesto gesto bylam traktowana jako "obca" "inna" ecc.. szcegolnie jesli w gre wchodzily pieniadze. czyli wynajem mieszkania, pozyczka..ecc..
Jesli chodzi o prace to osobiscie mam szczescie, bo nigdy nie spotkalam sie z zadnego typu dyskryminacja, wrecz przeciwnie. W biurze gdzie obecnie pracuje, po probach zatrudnienia dla mnie "pomocniczki" szefowie po trzech probach z wloszkami stwierdzili, ze to chyba jednak lepiej poszukac wsrod obcokrajowcow. Bardzo chcieli jeszcze jedna polke, ale na koniec zatrudnili dziewczyne z rumunii i jak na razie dziewczyna sie sprawdza!
Ale zdaje sobie sprawe z tego, ze mam po prostu szczescie. Moja mama pracuje w szpitalu jako pielegniarka. Ma wiekszy kontakt z ludzmi i nie tylko z personelem ale i chorymi.. i tu czesto zdarzaja sie "brzydkie sytuacje". i albo pacjent powie ze nie zyczy sobie "polskiej obslugi" albo odwrotnie, chwali jak dobre sa polskie pielegniarki. To samo ze strony personelu. Kolezanki wloszki po fachu potrafia zmieszac z blotem, ale i pochwalic..
i co to ma być dyskryminacja ? hehe, trzeba miec maprawde mnóstwo komleksów, by zwracac uwagę na te idiotyzmy. Popatrzcie lepiej, co "nasi' wypisuja na przeróznych forach. Rozumiem, ze to moze ukłuć, bo dotyczy nas, ale ludzie, takie są zalety internetu, kompletny idiota moze cokolwiek napisać i widzi to cały swiat.
Niestety nie tak dawno mialam bardzo przykry incydent na dworcu autobusowym w Bolonii w biurze Terminal Bus przy zmianie rezerwacji biletu. Nie chce tu cytowac wyzwisk i opisywac zachowan wlasciciela tego biura, bo to co przezylam to byl prawdziwy koszmar o ktorym chcialabym zapomniec. Sprawa zajela sie Federconsumatori, ktora mysle ze ma za zadanie bronic praw klientow.
dzieki Wam za wypowiedzi. Ja dzisiaj w Coop-ie uslyszalam,ze takiego zachowania to pewnie Wlosi mnie nauczyli/ nie wpuscilam baby kiedy chciala sie wepchnac zamiast stanac za mna/ a ja tylko na to czekalam. Oczywiscie potwierdzilam jej,ze wlasnie Wlosi mnie tego nauczyli. Wazne by nie dac sie zaskoczyc i nie zgubic jezyka w gebie-co czasami mi sie zdarza i wtedy jestem bardziej wsciekla na siebie,ze nie wygarnelam ile trzeba :-))))
Trishyia mowia ze rynek pracy jest zapchany obcokrajowcami a wiesz co u nas mowia tu gdzie mieszkam a wszczegolnosci moj TESC ze wlosi to sa LENIE SMIERDZACE ze im sie robic nie chce a szczegolnie mloda generacja SZOK jak bys wlochowi lub wloszce zaproponowala jaka kolwiek prace fizyczna to by ci chyba oczy wydlubali.Taka prawda wlosi nie maja wielkiej checi do pracy pokoncza studia i mysla ze wszyscy w biurowcach beda siedziec i baki zbijac , a miejsc siedzacych jest malutko tylko po znajomosci mozna sie dostac .Poprostu wlosi sa wygodniccy i nic wiecej takie moje zdanie chiaz jak mowie nie wszyscy bo sie znajda jednostki pracujace i uczciwe
Hmmm czy w italii jest dyskryminacja trudno powiedziec, w rejonach FRulii nie lubia tutaj w a w szczegolnosci Z NEAPOLU I SYCYLII boja sie ich ,boja sie ich bo sa slynni z tego ze kradna i ze sprzedaja narkotyki i nie maja duzej checi do pracy ,zauwarzylam wlasciwie ze neapoletanczycy zawsze trzymaja w gupie nigdy nie trzymaja z frulianami podobnie jest z scycylijczykami .np.jak kiedys pracowalam w fabryce to szefu do pracy bral polaka , a jak slyszal ze ktos z neapolu lub sycylii to nie chcial przyjmowac do pracy .Wlasciwie w rejonach fruli Udine BOLOGNA MILANO naprawde jestesmy mile spostrzegania natomiast kazdy z NEAPOLI CZY SYCYLII ci powie ze jest dyskryminowany
no faktycznie...nie zbyt budujace to forum...mhh..ale ten wpis mnie juz rozbroil.

>>>anto nn ti trattiene nessuno vattene in polakkiolandia dato ke la polonia nn esiste è solo merda ammassata
Desmina i co sie tak rzucasz spokojniej troche fakt jest taki ze zaden kraj nie jest idealny wady zawsze sa i beda .
Spoko, a kto tu się rzuca, Desmina? Nie zauważyłam.
Ja mieszkam w Gorizi,nigdy nie spotkałam się z niemiłym zachowaniem ze strony gorizian,wręcz przeciwnie tutaj bardzo są lubiani polacy ze względu na papieża,historię naszego kraju.Natomiast są bardzo uprzedzeni do południowców od Neapolu w dół i nie tylko ze względu na mafie,ale także sposób bycia,zachowanie co niektórych mężczyzn z południa w stosunku do kobiet itp..
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Studia językowe