Nie będę się wypowiadał na temat zdrowej konkurencji miedzy Żółty i Delfinem.
Myśle, ze najbardziej zainteresowani wiedza dlaczego nie jesteśmy kolegami.
Nie ładne jest też przekręcanie moich słów na temat czy Delfin będzie jeździ czy nie.
Trzeba było dobrze słuchać co mowie, a nie wymyślać histore wyssane z palca
Znam około 40 firm które jeżdżą do Włoch i na pewno nie jednemu się samochód zepsuł w czasie podróży.Pani która opisuje ta sytuacje nie była na miejscu i jestem zdziwiony, że posłała swoje dziecko na tak długa podróż z osoba, która miała problem z odnalezieniem siebie, a co dopiero dopilnowaniem dziecka.
Na marginesie mama dziecka raczej kulturą nie grzeszy.
Jak wcześniej pisałem wybór jest duży i można sobie wybrać.