pozytywne cechy wlochow?

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 113
poprzednia |
Kolezanka z pracy zadala mi pytanie o pozytywne cechy wlochow/wloszek? Co mi napiszecie?
pozdrawiam
POZYTYWNE prosze, pozytywne
Moim zdaniem nie ma zadnych. Uwazam jednak, ze nikt nic pisac nie powienien, bo skoro pisanie zle o Wlochach to generalizowanie, to pisanie w pozytywnym swietle tez tym generalizowaniem bedzie. Trzeba byc konsekwentnym.
Swieta prawda:-D
Myślę, że jednak można coś powiedzieć o Włochach, jako narodzie, nie generalizując jednocześnie...Włosi są spontaniczni i na pewno bardziej zadowoleni z życia, niż Polacy. Ich złą cechą jest to, ze są ignorantami...Często nie wiedzą gdzie znajdują się państwa (nawet w Europie), ale potrafią też mile zaskoczyć ;) Włosi, jak każdy inny naród mają dobre i złe cechy, na pewno nie można powiedzieć, że są nudnymi i nieciekawymi ludźmi...
Moim zdaniem najbardziej pozytywnymi rzeczami u Włochów są:
- serdeczność
- szczerość (czasami aż do bólu)
- i miłość do dzieci :)

BACI :)
no i to że są bardzo otwarci :) zabawni, i uwielbiają się dobrze bawić :)

Pozdrawiam :)

:) :) :)
To sa tylko stereotypy. Sa miliony Wlochow, ktorzy nie sa serdeczni, nie sa szczerzy i nie lubia dzieci. Mozna mowic o cechach tego zy innego Wlocha, ale przypisywac jedna ceche narodowi to naciaganie.
zgadzam się ;) Potrafią rozśmieszyć i śmiać się z samych siebie, choć nie zawsze...:)
Być może, ale na pewno nie powiesz, że Włosi są smutni, niezadowoleni z życia i narzekają na wszystko... Nie można im tego zarzucić!
:) zgadzam się z tobą LIN LIN w 99.9999999...9%
ale skądś biorą się te stereotypy :)
Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości.
Helmut Schmidt
Nie wiem jak dawno znasz Wlochow. Kilkanasie lat temu faktycznie nie narzekali: w ciagu ostatnich 2-3 lat bardzo. Do tego stponia, ze mlodzi Wlosi, jak Polacy kiedys, widza swoja przyszlosc tylko za granica. Co do zadowolenia z zycia, roznie to bywa. Porownaj dane:
http://www.wirtualnemedia.pl/article/2224311_Polacy_zadowoleni_z_zycia.htm
http://www.clandestinoweb.com/sondaggi-da-tutto-il-mondo/gli-italiani-felici-e-contenti-74-3.html
Kto by to powiedzial, vero?
są strasznymi plotkarzami, rozmawiają non-stop o rodzimych gwiazdach showbiznesu, a swoim sąsiadom prawie "zaglądają w talerz"
-są strasznie hałaśliwi (myślisz, że sie kłócą, podczas gdy oni zwyczajnie rozmawiają;-)
-są raczej dziecinni, albo młodzi duchem - jak kto woli :-)
- w większości włoscy mężczyźni nie umieją tańczyć
-uwielbiają kłamać i "kolorować" rzeczywistość
-są bardzo romantyczni (ale ich fascynacja z reguły jest krótkotrwała)- krzykliwi - rozmawiaja glosno i duzo gestykuluja.-ich patriotyzm siega zenitu-najlepsze jedzenie, kultura, swiat mody(valentino, versace...)morze,pogoda itd....do znudzenia, sa najlepsi najpiekniejsi (zero kompleksow to moze akurat plus ale ja chyba nie zalozylabym obcislych spodni + string=widoczny cellulit i krotka koszulka-wylewajacy sie brzuch i do tego kolczyk w pepku)
-kochaja ozdoby cekiny ze zlotem i brokatem, zloto duzo zlota i pierscionkow im wieksze i widoczne tym lepiej-dla mnie to troche tandeta, wydaje mi sie ze chyba oszaleliby na naszych bazarach i targach z ciuchami.Okropni tandeciarze,milosnicy kiczu
-ubieraja sie kolorowo i wesolo, widzialam malo osob ktore bylyby ubrane gustownie, jesli juz to mediolan gdzie widac ludzi z kasa i klasa
-smaza sie na solarium faceci i kobiety, zazwyczaj tylko twarz wiec wyglada to smiesznie czarna twarz i np biale rece
-marki i metki najlepiej widoczne, kosmetyki tez te lepsiejsze, mocny makijaz
-dbaja bardzo o wlosy co trzy tygodnie odrost
-nie lubia sie zbyt przemeczac umyslowo i fizycznie
-strrszni plotkarze, nawet bardziej faceci
-uwielbiaj telewizje wloska gdzie programy to typu reality show, lub calodniowe plotkowanie z gwiazdami big brothera i innych swiatkow, program typu Milionerzy poprzedzony jest wygibasami rozgolaszonych dwudziestek tzw.Veliny usmiechnietych od ucha do ucha, wymachujacych nogami i innymi...
zastanawiam sie czy niedlugo te dziewczyny wkrocza rowniez do wiadomosci, zeby np. jakies smutne informacje ze swiata umilic tancem skapo odzianej...
pozniej kazda z dziewczyn oferuje swoje wdzieki kalendarzom, wiec na nowy rok jestesmy zalani polnagimi dziewczynami patrzacymi na nas z polek sklepow
-dla ciekawostki(wyszlo na to ze ich strasznie obgaduje ale to wszystko w ramach plotkowania bo chyba jestesmy na plotkowym:)spia w pizamach a pod spodem bielizna-biustonosz majtki, bokserki-faceci, moga byc nawet skarpetki, i w tej samej bieliznie maszeruja do pracy...fuj
czystoscia tez nie grzesza jesli chodzi o higiene, chodze na silownie i mozna zaobserwowac rozne przypadki-jasne ze nie wszyscy sa tacy, bo i w Polsce mozna spotkac osoby rózne,
Wloszki z Poludnia z Poludnia, ktore znam, sa bardziej szczere i serdeczne, ot - przyjacielskie, dobroduszne, pomocne...i tak jakby mniej "wychowane", a to przez swoja halasliwosc i zbytnia otwartosc.Wlosi z Polnocy -
- bardzie zamknieci w sobie, na dystans;starsze Wloszki umawiaja sie na gre w karty - wtedy zbiera sie grupka kobiecin i graja caly wieczor, nierzadko halasliwie i tupotliwie. :D Wlosi srednio znaja jezyki obce.Sa zyczliwi - pomoga zawsze chetnie, wytlumacza, zaprowadza...
- Wloszki uzywaja bardzo duzo pudrow brazujacych w makijazu,brak im umiaru i samokrytycyzmu
Wybierz sobie sam cos..i zrelacjonuj..Mysle ,że pozytywna cecha u Wlochow jest to, że nie przepusci taki żadnej kobiecie.Wiec jak sie trafi jakis "wybrakowany"/czyli z niewiernoscią w genach/to jest szansa, że któregos dnia pójdzie sobie taki dalej swoja droga..mając na oku nastepny cel do uwiedzenia...he eh eh BARDZO POZYTYWNA CECHA...Braaavoooo!Jak w naszym przyslowiu:baba z wozu koniom lżej.W miejsce slowa 'baba' wstawic slowo 'Wloch'
Nie wiem jak inni, ale tych co ja znam to marudzą wiecej niż Polacy ;)
Ja sie z rosmarino w pelni zgadzam. Co mi sie podoba? Nie maja kompleksow na punkcie wlasnego wygladu. To nie tylko masa pudrow to calkowity kicz, ale ladnie im w tym. Wloch to GRANDE AMANTE. On kocha cala dusza i cialem. Do utraty tchu. Dzien i noc. Nawet jak ta noc spedza przy zonie. Nie je nie spi, na szczescie po miesiacu mu przechodzi.
Zgodzę się, że włoska telewizja to zupełne dno, idiotyczne talk show i te roznegliżowane veliny śmiejące się jak głupi do sera...:) albo humor niskich lotów typu cinema polacco itp. Jedyne co oglądałam we włoskiej telewizji to serial o Toto Riinie, bo uwielbiam kino mafijne...:). Ale Polska telewizja też szczególnie nie rozwija intelektualnie, w porach największej oglądalności jakieś seriale robiące ludziom sieczkę z mózgu lub odgrzewana zupa typu taniec z gwiazdami i podobne gnioty. Dobre kino (uczta kinomana) tylko dla nocnych marków!
Pozytywne cechy Włochów to optymizm, poczucie humoru, gotowośc do pomocy, jako zagubiona turystka zawsze mogłam liczyć na pomoc z ich z strony nawet o nią nie prosząc (nie lubię prosić o pomoc, jestem raczej typem Zosi Samosi) choć ta chęć pomocy nie zawsze okazywała się całkiem bezinteresowna niestety. Nie są tak zestresowani jak Polacy i nie traktują życia i sztywnych reguł tak śmiertelnie poważnie.
Wady to ich chęć bycia ciągle w centrum uwagi (dlatego przekrzykują się nawzajem), konserwatyzm (model rodziny, kultura macho, choć to już schodzi do lamusa), pewna płytkość niektórych z nich.
a ja takiego właśnie znam :-). Zgorzkniałego, wiecznie narzekającego, oschłego i niezadowolonego z życia "saccente". Ale znam też innych.
"dla ciekawostki(wyszlo na to ze ich strasznie obgaduje ale to wszystko w ramach plotkowania bo chyba jestesmy na plotkowym:)spia w pizamach a pod spodem bielizna-biustonosz majtki, bokserki-faceci, moga byc nawet skarpetki, i w tej samej bieliznie maszeruja do pracy...fuj"
FUUUJ !!! Coś obrzydliwego, naprawdę. Jeśli chodzi veliny, to w pełni się z Wami zgadzam. Poziom programów rozrywkowych dramatyczny. Ale muszą mieć świetną oglądalność skoro w dobrym czasie antenowym jest ich aż tyle. Jednak polska tv, co by o niej nie powiedzieć, takiego dna jeszcze nie sięgnęła.
nic dodac nic ujac...
bardzo trafne spostrzezenia. Przypomina mi sie taki maly epizod,
ktory jakis czas temu trafil do Striscia la notizià...otoz w porannym
programie jeden z prowadzacych, Giancarlo Magalli rozmawia przez telefon z telewidzem i pada retoryczne pytanie : COME VA ? Telewidz odpowiada : MALE.
Magalli na to : MI FA PIACERE ! Z gory zalozyl ze u tamtego jest wszystko dobrze, nawet go nie sluchajac....
tacy sa Wlosi...nie umieja sluchac, nie mowiac juz ze jak sie do nich
zwrocisz z jakims problemem odpowiedz bedzie : pazienza...piani, piano...
to tak na marginesie, taki przyklad przyszedl mi akurat do glowy.
..milo sie żartowalo,bardzo milo,ale wracajac do tytulu postu i tematu..Glowna najbardziej pozytywnaą cecha Wlocha ..w oczach oczywiscie polskiej plci żenskiej jest to...że jest on Wlochem !!!!!!.Kolko sie zamyka.Temat sie wyczerpal ufffff,ale ulga!
Pytanie do osób mieszkających we Włoszech. O której zazwyczaj Włosi chodzą spać ? Bo, sądząc z filmów, które zaczynają się późno i kończą często głęboką nocą, to chyba nie chodzą spać z kurami ?
Mowisz ? To jest temat morze, no ale nie na wszystkich
dziala fascino latino... ;)
Zawsze mnie wkurzało jak jeden mój znajomy od wielu lat mieszkający w Italii i częściowo "zitalianizowany" powtarzał do znudzenia: "Chi va piano va lontano.." I tak w kółko jak jakąś mantrę...:) Gdyby wszyscy tak podchodzili do życia żylibyśmy nadal w erze kamienia łupanego! Poza włoskim flegmatyzmem wkurza mnie jeszcze to, że duża część z nich nie widzi obiektywnych wad tego kraju (krytyczny człowiek widzi zarówno wady i zalety swojego kraju co nie świadczy bynajmniej o braku patriotyzmu) i uważa, że we Włoszech wszystko jest naj.
Silvietta nie zgodzę się z Tobą, mam znajomego Włocha, który często mi pomaga i słucha mnie. Chociaż wiem, że Włosi podchodzą do niektórych spraw inaczej niż Polacy, tzn. z przymrużeniem oka, ale osobiście uważam, że to ich zaleta i świadczy to o tym, że nie przejmują się tak bardzo wszystkim, zazdroszczę im tego, bo stresuję się za często :)
pewnie, ze jakas czarna owca sie znajdzie, ;)
wiem, ze sa wyjatki, za bardzo to uogolnilam.
Ellison nie chodzą spać z kurami tylko uprawiają dyscyplinę sportu w której są najlepsi
Teraz przypomniała mi się sytuacja, o której opowiadał mi tata. Kiedy pracował we Włoszech, poznał nowych pracowników, rozmawiał z nimi, a oni zapytali się go skąd jest, odpowiedział, ze z Polski, nie wiedzieli gdzie jest ten kraj, więc mój tata wytłumaczył im. A później zapytał się, czy wyjeżdżali gdzieś dalej np. do Rzymu. A oni zapytali się co to jest. Dodam, że ta sytuacja miała miejsce ok. 9 lat temu, ale i tak mnie zaszokowało...Dlatego powiedziałam, że Włosi są ignorantami, ale sama przekonałam się o tym także. Pisałam z Włochem a on pochwalił się, że zna słowo po polsku - spasiba :) Zaczęłam się śmiać i napisałam mu, że to po rosyjsku, juz więcej nie pisał, chyba uraziłam jego dumę....;)
Ehh...nie o to pytałam. Po prostu byłam ciekawa.
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 113
poprzednia |

« 

Inne

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia