jak masz mozliwosc sprowadzenia sobie ksiazki z wloch to polecam: L'italiano da soli-Esercizi e test di grammatica italiana, Progetto Lingua Firenze
tez zdawalam wloski, tylko ze na starej maturze, i to jako jezyk, ja sobie z tego powtarzalam gramatyke, mnostwo cwiczen(tzn same cwiczenia) do znudzenia, po przerobieniu calej ksiazki bylam gotowa na odpowiadanie w nocy o polnocy... polecam, aha 5 lat temu kosztowala 20000lirow teraz pewnie z 15 euro.
oprocz tego czytalam repetytorium tematyczne, gazety wloskie, czasopisma, i nawet mialam za soba jedna ksiazke po wlosku i jeden rozdzial z Promessi Sposi, no tylko ze ja juz wtedy wiedzialam ze jade na studia do wloch, takze moze dlatego to tak maniakalnie wygladalo:)