Bardzo chętnie odpowiem na Wasze pytania, miłe Panie ;) Osobiście studiuję na WSF we Wrocławiu od 3 lat. Podobnie, jak w Waszym przypadku, zawsze chciałem studiować italianistykę, z tym że do tej pory nie mogłem zrealizować tego marzenia, jako że studiuję w tym mieście, a włoskiego póki co tu nie było. Doskonale wiecie, że to rzadki kierunek, w Polsce ośrodki kształcące filologów włoskich znajdują się w zaledwie 4, czy 5 miastach, jeśli się nie mylę. WSF to szkoła językowa, zatem italianistyka musiała się pojawić, prędzej czy później. W ogóle muszę przyznać, że uczelnia się prężnie rozwija. 2 lata temu były tylko anglistyka oraz germanistyka. Obecnie można wybrać także amerykanistykę oraz hispanistykę. Mnie oczywiście niezwykle cieszy pojawienie się włoskiego, bo z tym krajem jestem związany od małego, zresztą mam włoską rodzinę, chcę na stałe wyjechać, zatem znajomość perfekt włoskiego to podstawa.
Zaczynając od początku. Nie kierujcie się broń Boże etykietą, że skoro WSF to szkoła prywatna, to wystarczy płacić, aby zdać oraz, że poziom nie jest zbyt wysoki. Nic bardziej mylnego. Przy egzaminach wiele osób nie zdaje, ponadto poziom to klasa sama w sobie. Rozmawiałem z niemieckim wykładowcą, który prowadzi także zajęcia na uniwersytecie i bez ogródek przyznał, że w WSF poziom jest wyższy. Składa się na to wiele czynników. Jest niewiele osób (żadnego motłochu), zresztą lwia część studentów mieszka na co dzień za granicą i jedynie dojeżdża na czas zjazdu, czyli piątek, sobota, niedziela (ludzie ci znają język świetnie). Warto podkreślić, że zajęcia odbywają się także w piątki, co mi osobiście kolidowało wielokrotnie przy ubieganiu się o pracę. Teraz na szczęście tego problemu nie mam, bo w piątki mam jedynie seminarium i w tej fazie ogranicza się to do pisania pracy licencjackiej w domu. Wracając do poziomu - biblioteka jest dobrze wyposażona, już obecnie mają literaturę włoską, spore zaplecze komputerowe. Dodatkowy atut to darmowe WiFI na terenie całej szkoły, czyli jednym słowem można korzystać z neta za darmo, jeśli ktoś ma akurat swojego laptopa, bądź komórkę, co na wykładach okazuje się niezwykłym atutem ;P
Nie pamiętam dokładnie ile kosztują czesne za rok - ja płacę w comiesięcznych ratach. Rat jest 10 - każda po 495 zł. Fakt faktem drogo, ale naprawdę warto. Ja osobiście wybrałem tę uczelnię ze względu na specjalizacje, jakie można tam obrać. Na uniwersytecie przykładowo takowe pojawiają się dopiero na magistracie. Na WSF z kolei od początku decydujemy, jaki zawód chcielibyśmy wykonywać. Ja jestem na filologii germańskiej o specjalizacji tłumaczeniowej. Sama różnica nie jest czysto teoretyczna. Rzeczywiście ilość przedmiotów/ godzin zajęć jest inna i odmienna zarazem. Dla przykładu podam, że specjalizacja nauczycielska ma przedmiot - emisja głosu oraz bardzo rozwinięty angielski. Ja natomiast mam tłumaczenia, których nie maja oni. Świetne rozwiązanie ogólnie. Do tego dochodzi dziennik obowiązkowych praktyk, które obligatoryjnie trzeba odbyć. Obie te specjalizacje ich wymagają, choć przy nauczycielskiej jest więcej godzin do przepracowania. Szkołę/ firmę znajdujemy we własnym zakresie. Na włoskim niestety tłumaczeniowej póki co nie będzie - jedynie nauczycielska i całkowicie nowy kierunek, którego do tej pory nie było - język w biznesie i turystyce. Osobiście na pewno wybiorę ten drugi, jako że w przypadku tłumacza może on niezwykle pomóc.
Osobna kwestia to lektorat. Nie kierowałbym się na Waszym miejscu drugim językiem. Wszystko zależy od tego, ile osób będzie danym zainteresowana. Dla przykładu - ja chciałem uczyć się włoskiego, ale niestety liczba chętnych była zbyt mała, aby taką grupę utworzyć. Z tego co się interesowałem grupa musi liczyć około 15 osób. Dlatego przyjęto angielski za drugi, co niezbyt mi się podobało, bo znam ten język dobrze i co prawda nie muszę chodzić na zajęcia, ale po to płacę takie bajońskie sumy, aby się czegoś nowego nauczyć. Dlatego polecam zdystansować się do tego wszystkiego. Ja bym chciał jako drugi język hiszpański, ale czy się uda? ;D Warto zaznaczyć, że lektorat się pojawia na II roku.
Ja już postanowiłem, że robię tam licencjat włoskiego, a magistra niemieckiego zrobię sobie już na miejscu, in Italia ;) Pozdrawiam :D W razie potrzeby odpowiem na dodatkowe pytania.
AHA - opcję "język plus język" można obrać jedynie przy DZIENNYCH.