Liceum we Włoszech?

Temat przeniesiony do archwium.
Kochani szukam informacji na temat możliwości ukończenia liceum we Włoszech. Sytuacja życiowa zmusza mnie do wyjazdu wraz z synem który jest uczniem pierwszej klasy liceum ogólnolsztalcącego-klasa humanistyczna . Jeśli ktoś ma informacje czy jest możliwosć kontynuowania nauki w Rzymie lub Mediolanie w liceum z językiem polskim lub angielskim bardzo prosze o kontakt. Dla nas to sprawa życia lub śmierci......Będę wdzięczna za każdą informację.Pozdrawiam serdecznie-Malgorzata
Gosiu sprobuj samodzielnie poszukac poprzez nasza fioletowa wyszukiwarke prostokat u gory na prawo obok zielonego slowa: szukaj ,te rzeczy o ktore pytasz juz byly.W Rzymie jest polskie liceum..jak wejdziesz na post o polskim liceum w Rzymie to przeczytasz i dowiesz sie sam jak sa zasady..nie ma sensu pisac wszystkiego od nowa,przepisywac to co juz bylo napisane.Mozesz tez sama szukac prze google http://szkolapolskawrzymie.org/filie-mediolan.php
najprosciej to wrzuc w google slowa:czy sa polskie licea we Wloszech,tematow i wypowiedzi jest od groma.Z gory mowie ze syn bedzie musial uczyc sie we wloskim liceum i to wloskim,angieleski to dodatkowy jezyk..zalezy od regionu ale uczniowie oprocz wloskiego maja juz od gimnazjum dodatkow jeszcze 3 jezyki angiel. niemiecki..czy francuski.. http://en.wikipedia.org/wiki/Liceo_classico
http://www.wloski.ang.pl/forum/szkoly-jezykowe/178104 http://www.wloski.ang.pl/forum/zycie-praca-nauka/196499
http://www.ekonomicznie.pl/strefa.php?strefa=licealisty&art=152
http://www.wloski.ang.pl/forum/szkoly-jezykowe/207444
Ja bym ci radzila zostawic syna w kraju by dokonczyl 1 klase..moze istniec niebezpieczenstwo ze skoro nie zna jezyka od wrzesnia 2013 cofna go do 1 klasy liceum wloskiego..w klasie bede wowczas uczniowie o 2 lata mlodsi od niego..wez nie unieszczesliwiaj mlodego czlowieka na sile!
Wielkie dzięki za wszelkie informacje.Będę szukać:) Syn oczywiście dokonczy 1 klasę w Polsce,ale potem oboje chcemy a właściwie musimy wyjechać.....Tak naprawdę to uciec przed mężem i ojcem sadystą i alkoholikiem....W Polsce nie mamy żadnych szans na godne życie.Ja sama uczę sie wloskiego i potrafie sie w miarę dobrze porozumieć w tym języku, a syn sam dojrzal do deyzji wyjazdu.Ja planowalam rok temu ,ale mlody mówil nie, liceum tutaj studia tam.teraz zmienil zdanie bo dłużej tak się zyć nie da!!!
nie mozez wywiezc za granice syna bez zgody jego ojca--Studia tez lepiej w PL niz tam..sa tematy na temat tu na forum
Jeśli oboje rodzice żyją i żadne nie zostało pozbawione praw rodzicielskich, to obydwoje mają prawo i obowiązek sprawować władzę rodzicielską nad dzieckiem, które nie ukończyło 18 lat. Wynika to przepisów art. 97 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. O istotnych sprawach dziecka wspólnie rozstrzygać muszą zarówno rodzice pozostający w związku małżeńskim, jak i rozwiedzeni.

Po otwarciu unijnych granic dla Polaków ani dorosły ani dziecko nie muszą okazywać paszportu przy wjeździe do innego kraju UE. Jeśli pobyt ma trwać nie dłużej niż 90 dni, wystarczy na granicy okazać dowód osobisty nowego typu, z wpisaną datą ważności. Dokument ten musi posiadać także dziecko.

Sęk w tym, że do jego wyrobienia niepotrzebna jest zgoda drugiego rodzica. Zgodnie art. 25 ustawy o dowodach osobistych wniosek o wydanie dowodu osobistego w imieniu osoby nieposiadającej zdolności do czynności prawnych lub posiadającej ograniczoną zdolność do czynności prawnych składa i podpisuje rodzic, opiekun prawny lub kurator. Trudno w tej sytuacji sprawdzić, czy drugi rodzic nie ma nic przeciwko wydaniu dokumentu uprawniającego dziecko do przekroczenia granicy krajów UE. Ułatwia to tzw. porwania rodzicielskie, które stają się poważnym problemem w czasach, gdy Polacy częściej wyjeżdżają za chlebem do innych krajów Unii, rozwodzą się z pozostawionymi w Polsce małżonkami, a potem chcą ściągnąć do siebie wspólne dzieci.

Rodzic, którego dziecko wbrew jego woli wywieziono do innego kraju UE ma prawo – na podstawie wspomnianej konwencji haskiej - wystąpić do sądu lub organu administracji państwa, do którego dziecko zostało wywiezione. Warunek: dziecko nie może mieć ukończonych 16 lat.

Wniosek o powrót dziecka rodzic może złożyć samodzielnie albo za pośrednictwem departamentu współpracy międzynarodowej i prawa europejskiego Ministerstwa Sprawiedliwości. W obu przypadkach musi załączyć istotne dokumenty: kopię aktu urodzenia dziecka, akt małżeństwa lub wyrok rozwodowy, w którym orzeczono o władzy rodzicielskiej i miejscu pobytu dziecka, aktualną fotografię dziecka, adres, pod którym przebywa dziecko i inne informacje mogące ułatwić jego odnalezienie, tłumaczenie wniosku i załączników na język urzędowy państwa, do którego kierowany jest wniosek.

Sprawy o powrót dziecka prowadzone na podstawie przepisów Konwencji zasadniczo są zwolnione z kosztów postępowania sądowego, a w niektórych państwach wnioskodawca jest nawet nieodpłatnie reprezentowany przed sądem przez miejscowego prawnika. W innych krajach bezpłatna pomoc przyznawana jest tylko osobom, które nie są w stanie ponieść kosztów wynajęcia adwokata.
http://prawo.rp.pl/artykul/871972.html
http://www.wloski.ang.pl/forum/zycie-praca-nauka/199203
WYROK O POBYT DZIECKA Z MATKA WE WLOSZECH http://www.wloski.ang.pl/forum/inne/192719
Najwazniejsza fraza z podanego postu to: Zdarza się, że rodzic opiekujący się dzieckiem utrudnia spotkania z dzieckiem drugiemu rodzicowi. Czy nowe przepisy ułatwią dziecku kontakt z nim?

- Sąd w orzeczeniu o kontaktach może zobowiązać osobę uprawnioną do kontaktu lub osobę, pod której pieczą dziecko pozostaje, do pokrycia kosztów podróży, pobytu dziecka, lub nawet osoby towarzyszącej dziecku. Poza tym sąd może zobowiązać osobę, pod której pieczą dziecko pozostaje, do złożenia na rachunek depozytowy sądu odpowiedniej kwoty w celu pokrycia wydatków uprawnionego na wypadek, gdyby nie doszło do kontaktu. ..calosc tu: http://biznes.interia.pl/prasa/gazeta-prawna/news/nie-bedzie-mozna-uznac-cudzego-dziecka,1318551,3411
Pomysl 2 x czy nie bedziesz musiala organizowac i oplacac wyjazdow syna do PL na widzenia ojca z synem...co miesiac czy jesli on ma wyrok sadu to nawet 2x w miesiacu..itp Ty bedziesz ponosic koszty podrozy syna bo to ty wywozisz maloletniego syna Z okolic mediolanu to troche blizej do Pl niz z okolic Rzymu---maly szczegol ale istotny..potroz tan sza i trwa krocej...Na terenie Itali maloletni nie moze podrozowac sam..inaczej Wlosi robia sprawe w sadzie o niewlasciwie sprawowanie opieki rodzicowi pod ktorego kuratela pozostaje dziecko na terenie panstwa wloskiego --wybacz jesli te wiesci nie zachwyca cie ale lepeij wiedziec .Tu nie jest tak rozowo jak sie mysli na poczatku
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia