Jestem Wlochem, mieszkam w Kalabrii od wielu lat, i irytuje mnie kiedy ktos mowi sterotypami, o Polsce, o Wloszech, ogolnie po prostu. Mamy piekne morze, sliczne gory, ale to nie cala Kalabria! Rzadko czytac taka masa stereotypow. Ale w porzadku.
"Mentalnosc calkowicie inna niz Wlochow z polnocy a co dopiero Polakow"
Kalabria jest bardzo rozmaitym regionem. I sa rozne mentalnosci. Np nad morzem jest otwartsza mentalnosc. Jesli trafisz na miasteczka w gorach, tam jest starsza mentalnosc. Tak jak w Polsce. Mentalnosc we Warszawie rozni sie od mentalnosci w jakims miasteczku granicznym.
To prawda, sie zarabia wiecej na polnocy. Ale to nie takie proste. Mamy bardziej trudna historie. Kiedys Wlochy byly oddzielone. Nawet kiedys poludnie bylo bogatsze od polnocy. Wystarczy sie nauczyc naszej historii. Potem sytuacja sie zmienila.
Ale mamy mniej materialistyczna mentalnosc, w stosunku do polnocy. Jestesmy bardziej przyjazni i goscinni.
Na polnocy czesto wszyscy biegaja i biegaja. I sa z tego powodu problemy. MNOSTWO rodzin sie rozstaje. Ludzie sa czesto smutni i samotni. Czasem strasznie samotni, szczegolnie w duzych miastach. To cena 'otwartszej' mentalnosci.
"niebezpieczna, oprocz mafii, zazdrosnych, nie rzadko niewychowanych i nie kulturalnych panow"
Niebezpieczna? Zapewniam Cie, ze Milano noca jest O WIELE bardziej niebezpieczna niz Cosenza noca. Lepiej nie mowic o Torino. Ostatnio zycie jest tam bardzo trudne.
Mafia jest w Sycylii, w Kalabrii jest 'nadrangheta. Jest 'nadrangheta ale wieksza czesc Kalabrii nie nalezy do 'nadrangheta! To inny stereotyp.
Zazdrosni? To prawda, ale, o ile wiem, nasz temperament podoba sie Polkom, i widze to codziennie ;)
'Niewychowanych i niekulturalnych panow', ogolnie no comment. Moi przyjaciele sa wychowani i kulturalni. Czy znasz tzn 'burini' lub 'coatti' w Rzymie?
Stereotyp wola stereotyp. Po prostu chyba trafilas na takich ludzi, ale nie mozna uogolniac.
Gdybym rozumowal w ten sam sposob, powinienem mowic ze polki to latwe dziewczyny ktore naciagaja Wlochow na kase i na seks i czesto niszcza rodziny dla pieniedzy. Bo widze tu czesto takie sytuacje. Tez na wakacje, a potem taka glupia Polka chwali sie przed przyjaciolkami ze byla w lozku z jakims "egzotycznym" Wlochem. Widze to czesto. ALE JA NIE UOGOLNIAM. Gdybym mial takie niskie mniemanie o Polsce oczywiscie nie uczylbym sie jezyka.
"jest masa obcokrajowcow takich jak Rosjanie, Ukrainicy i Rumuni"
to glupota bo, wlasnie dlatego ze na polnocy sie zarabia wiecej, jest wiecej z nich na polnocy. I to fakt potwierdzony przez liczby.
"Na uniwersytecie np. w Cosenzie przerabia sie polowe materialu , ktory przerabiaja studenci np w Turynie. Skonczyc uniwersytet w Calabrii to jak liceum w Turynie"
Ja studiuje w Kosenzie. Nasz uniwersytet to PIERWSZY campus we Wloszech na wzor uczelni w Stanach. Prestizowa gazeta 'il sole 24 ore' napisala ze Campus Kosenzy to pierwszy uniwersytet Wloch w uniwestytetach o srodkowej wielkosci. Mamy problemy. Ale mowic ze "konczyc uniwersytet w Calabrii to jak liceum w Turynie" to falszywosc. I ja mieszkalem tez w Turynie!
Pozdrawiam serdecznie, Piero:)