malzenstwo

Temat przeniesiony do archwium.
Czesc...mam male jedno pytanie ktore nurtuje mnie od jakiegos czasu, a mianowicie w przyszlym roku biore slub we Wloszech z wlochem i chcialabym przyjac jego nazwisko, lecz doszly mnie sluchy ze moga byc z tym problemy, poniewaz tu we Wloszech nie praktykuje sie tego tak jak u nas w kraju i kobieta zostaje przy swoim nazwisku. Czy jest mozliwosc miec chociaz dwa nazwiska, moje i jego? Dziekuje z gory z odpowiedz
HEJ KTOS CI NAOPOWIADAL GLUPOT,MOZESZ PRZYJAC JEGO NAZWISKO,WIEM BO I JA ZYJE Z WLOCHEM!POZDRO
Ten temat juz byl na forum,wrzuc do wyszukiwarki.Tu bedziesz miala swoje nazwisko z jakim sie urodzilas,takie jakie masz w codice fiskale.
Wrzuc do wyszukiwarki 2 tematy /zmiana nazwiska po slubie i slub w Polsce czy Italii
Prawo wloskie uwaza ze zona nie jest wlasnoscia meza,z tad to pozostawanie przy swoim nazwisku.Ciekawi mnie czy tak zawsze bylo w Itali,wie ktos..?
Sorry ale 'wiesz, bo zyjesz z Wlochem'? i co z tego? Masz jego nazwisko? Bralas slub? Wybacz, ale z twojej wypowiedzi nic nie wynika.
hej, ja rok temu bralam slub w urzedzie i szczerze mowiac Pani sie nawet mnie nie zapytala o zmiane nazwiska itp., tu to normalne, ze kazdy pozostaje przy swoim, jedyna rzecz ktora mowi o moim stanie cywilnym jest dowod osobisty wloski, ktory wyrobilam po slubie, wiec Pani sie zapytala czy chce miec zapisane w nim tez nazwisko meza, ale to tylko moja wola. Reszte dokumentow masz zawsze na swoje nazwisko i tak jest lepiej i mniej skomplikowanie w tym bardzo uporzadkowanym pod kazdym wzgledem kraju... pozdrawiam
Jezeli bierzecie slub w Polsce, to sprawa jest prostsza - jesli chcesz zmienic nazwisko, prosisz o wystawienie nowych dokumentow - dowodu i paszportu - w Polsce na to nowe (czyli albo tylko nazwisko po mezu, albo podwojne). Jesli w paszporcie masz nowe nazwisko, wtedy Wlosi wystawia carta di soggiorno i codice fiscale wedlug nowego. Tak bylo w moim przypadku. Tylko na jednym dokumencie zachowali moje panienskie - na legalizacji slubu w Comune. Tam chcieli nazwisko z aktu urodzenia. Ale oficjalnie uzywam nazwiska meza (nawet jesli wszyscy sa zaskoczeni). W koncu jestesmy Polkami i mozemy decydowac wedlug naszego rodzimego prawa. A czy sie podoba, czy nie, to inna sprawa. My stwierdzilismy, ze chcemy, aby cala nasza rodzina nazywala sie tak samo - Wloszki natomiast czesto czuja przynaleznosc do ojca bardziej niz do meza (przynajmniej wokol mnie zauwazylam takie zjawisko). Ale moim zdaniem jest z tym wieksze zamieszanie, bo matka nazywa sie inaczej niz dzieci, babcia jeszcze inaczej itp.
I to jest strzal w diesiatke ,bo jedynie w ten sposob mozna poznac wlasne drzewo genealogiczne,znajac nazwiska babc i nazwiska ich mezow.Swiadomosc wlasnej krwi,do kogo sie przynalezy rzeczywiscie,bo w koncu maz to obcy facet...W Polsce mamy mala swiadomosc swego pochodzenia,nie znamy drzewa genealogicznego.Swoje drzewo geneal.znam do 6 pokolenia wstecz, z imion i dat urodz.ale tylko ze strony matki.Jej rodzina dbala o te rzeczy,i
a mi to sprawia satysfakcje ,ze wiem.
Vipera, problem pojawia się w momencie, gdy chcesz przyjąć obywatelstwo włoskie - wtedy będziesz musiała wrócić do nazwiska panieńskiego i od nowa zmieniać wszystkie dokumenty.

PS. Karta pobytu dla obywateli UE nie istnieje już od 11/04/2007, wiec takiego dokumentu nikt już nie wystawia. :-)
hej

A czy jestes na 100% pewna,ze jak sie ubiega o obywatelstwo to trzeba pozniej wrocic do nazwiska panienskiego??? Czy jest to gdzies potwierdzone???
Ja jestem na 100% pewna. Jest to gdzieś napisane, ale szczerze mówiąc nie pamiętam gdzie to widziałam.
100%. :-)
Prawo wloskie uwaza ,ze zona nie jest WLASNOSCIA MEZA, z tad to pozostawanie przy swoim nazwisku.
prawo polskie tez nie uwaza ze kobieta jest wlasnaoscia meza! stad polskie jest bardzej liberalne, daje kobiecie (i mezczyznie tez) wybor: robia ze swoimi nazwiskami co im sie podoba.
Obecnie włoski Kodeks Cywilny stanowi:

Art. 143 bis Cognome della moglie
La moglie aggiunge al proprio cognome quello del marito e lo conserva durante lo stato vedovile, fino a che passi a nuove nozze.

Przed reforma (bodajże w latach 70.) głosił on, ze zona PRZYJMUJE nazwisko męża (obecnie je dodaje, czyli np. Maria Rossi in Bianchi, a w praktyce pozostaje przy wlasnym).

Nie chodzi tu o to, ze we Włoszech "zona nie należy do męża", co to w ogóle za rozumowanie? Czy w Polsce zona do męża należy? Przyjecie jego nazwiska to jakiś akt własności? Po prostu chodzi i uproszczenie biurokracji i pozostawienie obywatelowi takiego samego nazwiska, z jakim się urodził, bez konieczności wymiany dokumentów itd.
Dla mnie wloskie uproszczenie jest o wiele wygodniejsze. Nazwisko meza moge uzywac kiedy chce i jak chce..bo oficjalnie to jestem pania x (nazwisko meza). Sprawa pozostawania przy wlasnym nazwisku ulatwia wiele spraw zwiazanych z biurokracja, gdyz np. taka poczta, ktor aprzez pomylke zostanie wystawiona na nasze byle nazwisko normalnie we Wloszech zaginie (tu bazuja na nazwisku jakie widnieje na kopercie, nie na numerze mieszkania).
Będę nudna, ale najprostsze prawo to takie które pozwala na kilka wariantów. Tak jak w Polsce. Każdy sam decyduje jakie nazwisko przyjąć.
Zwłaszcza, że nazwisko po mężu przyjmuje się w wielu krajach. To nie jest znowu taka egzotyka.

gdyz np. taka poczta, ktor
>aprzez pomylke zostanie wystawiona na nasze byle nazwisko normalnie we
>Wloszech zaginie (tu bazuja na nazwisku jakie widnieje na kopercie,
>nie na numerze mieszkania).


I tam, nie zaginie.
No mi sie zdarzylo, wiec wypowiadam sie na temat mojego doswiadczenia..
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Życie, praca, nauka