praca na erasmusie

Temat przeniesiony do archwium.
ciao. Mam problem i nie wiem czy moj przypadek znajde wsrod innych postow,wiec tu opisze krotko i prosze o odpowiedz, jesli ktos sie na tym zna. Przyjechalam do Wloch na stypendium na jeden semestr, a poniewaz znam jezyk wloski, chcialam poszukac pracy. Poniewaz uczestnicze w zajeciach znalazlam rozdawanie ulotek i jak sie okazalo po paru dniach mowia mi,ze ja bede zarabiac mniej niz inni (tzn wlosi),bo nie jestem zameldowana we Wloszech, a tylko mieszkam. Czy to prawda,ze nie majac zameldowania we Wloszech powinnam zarabiac mniej niz inni???????? BEDE OGROMNIE WDZIECZNA ZA ODPOWIEDZI!
pozdrawiam
Jak sie chce psa uderzyc, kij sie znajdzie. Pracujesz na umowie? Chyba nie, oni tez nie, wiec moim zdaniem powodow dyskryminacji nie ma. Co nie zmienia istoty rzeczy: zmusic ich nie zmusisz.
nooo. hmm..moze jakbys miala nagrana ta rozmowe na dyktafonie to mozna by bylo pomyslec o nastepnym kroku ...a dopoki nie masz nic, to co ?..slowo Polki contra slowo Wloszki?...heh
mam kontrakt, ktory podpisalam nim powiedzieli,ze mam zarabiac mniej. czyli na kontrakcie jest wyzsza stawka;-) nie nie pracuje na czarno;-) czyli nie wiecie jak to wyglada prawnie?
Dee?
nie rozumiem?
Jesli na kontrakcie masz wiecej, a placa mniej, to prawnie podpada to pod "estorsione".
dziekuje za odpowiedz. dowiedzialam sie o tym dzis, jeszcze mi nie placili. Ale wzielam telefon i zadzwonilam do kobiety. Powiedzialam albo stawka ta co na kontrakcie albo do widzenia. Odpowiedz otrzymam w poniedzialek. Na gwalt pracy nie potrzebuje, ale wiadomo,ze pare euro sie przyda. No nic dziekuje za wsparcie!
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia