We Włoszech bezrobotni muszą stawiać się codziennie w urzędzie pracy
Połowa ostatniego wynagrodzenia - tyle aktualnie wynosi włoski zasiłek dla bezrobotnych. Prawo do świadczenia mają tylko te osoby, które przez blisko dwa lata poprzedzające utratę pracy regularnie opłacały składki ubezpieczeniowe na terenie tego kraju.
Włochy mają jeden z najbardziej skomplikowanych systemów socjalnych w Europie. Świadczenia dla bezrobotnych (tzw. indennita di disoccupazione) - ich wysokość i czas trwania uzależnione są zarówno od wieku pracownika, osiąganych zarobków oraz sektora gospodarczego, w którym był zatrudniony. Inne przepisy obowiązują robotników rolnych, a inne pracowników sektora przemysłowego czy publicznego.
- We Włoszech nie ma jednolitej stawki ani okresu przyznania zasiłku. Kwestie te regulują zarówno ogólne przepisy prawa pracy, jak i układy zbiorowe, których rząd podpisał ze związkami zawodowymi kilkanaście - przypomina Marek Majewski, konsul w Ambasadzie RP w Rzymie.
Pomijając sektory wyjątkowe, do których należy m.in. sezonowe rolnictwo, z prawa do włoskiego zasiłku mogą skorzystać jedynie osoby, które mają opłacone co najmniej 102 składki ubezpieczeniowe w ostatnim roku poprzedzającym utratę pracy, a w poprzedzającym ten okres roku (czyli dwa lata wstecz - red.) przepracowały nie mniej niż 151 dni roboczych.
Rejestracja i okresy składkowe
Rejestracją oraz ustalaniem statusu osób bezrobotnych zajmują się urzędy pracy - tzw. Centri per l'impiego (www.upinet.it). Są one przyporządkowane miejscu zameldowania osoby ubiegającej się o taki status.
Podstawą do zaliczenia okresów składkowych są pisemne umowy o pracę. Dla wielu Polaków zatrudnionych we Włoszech sezonowo w rolnictwie czy budownictwie to poważny problem. Rzadko który pracodawca zawiera z nimi umowę na piśmie.
- W takich sytuacjach, w drodze wyjątku, jeśli zatrudniony może przedstawić świadków, urząd pracy może uznać umowę również ustną. Obwarowane jest to jednak specjalną procedurą, która zwykle wymaga pomocy włoskiego adwokata - przyznaje konsul Marek Majewski.
Dyplomata dodaje, że wielu Polaków ma problem z zaliczeniem okresów zatrudnienia sprzed 2006 roku. Większość prac podejmowana wówczas przez Polaków odbywała się w tzw. szarej strefie, bez oficjalnego zgłaszania. Włoski rynek pracy został całkowicie otwarty dla nowych członków UE, w tym Polski, dopiero dwa lata temu (od 31 lipca 2006 r.).
Stawki świadczenia
Wysokość zasiłku uzależniona jest we Włoszech zarówno od wieku bezrobotnego, osiąganych przez niego zarobków, jak i charakteru wykonywanej pracy. Sektorem uprzywilejowanym pod tym względem jest rolnictwo, gdzie po utracie pracy, np. sezonowej, przysługuje świadczenie w wysokości aż 66 proc. średnich zarobków z trzech ostatnich miesięcy.
W innych sektorach gospodarki zasiłek nie przekracza 50 proc. ostatniego wynagrodzenia. Taka stawka (czyli połowa pensji) obowiązuje jednak tylko przez pierwszych sześć miesięcy pobierania zasiłku. Od siódmego do dziewiątego miesiąca wynosi ona już 40 proc.
Po dziewięciu miesiącach zasiłek jest odbierany wszystkim bezrobotnym, którzy nie ukończyli 50. roku życia. Osoby, które przekroczyły wiek 50 lat, mają we Włoszech prawo do zasiłku w sumie przez dziesięć miesięcy (a więc o miesiąc dłużej niż wszyscy pozostali), z tym że w ostatnim miesiącu wartość tego świadczenia wynosi już tylko 30 proc. osiąganych ostatnio zarobków.
Wypłatą świadczeń zajmuje się we Włoszech odpowiednik polskiego ZUS - czyli Instituto Nazionale Previdenza Sociale - INPS (www.inps.it).
Kontrola bezrobotnych
Włoski system monitoringu osób bezrobotnych jest bardzo skrupulatny i surowy.
- Osoby pobierające zasiłek dla bezrobotnych muszą codziennie meldować się w urzędzie pracy. Co 15 dni składają też oświadczenia o swoim statusie, liczbie odbytych rozmów o pracę i powodach niepodjęcia zatrudnienia - przypomina Marek Majewski.
Co ciekawe, we Włoszech dopuszczalne jest podejmowanie dorywczej pracy w czasie pobierania zasiłku. Należy ją obowiązkowo zgłosić w urzędzie pracy. Praca taka nie może trwać dłużej niż pięć dni i być notorycznie powtarzana. Okresy dorywczego zarobkowania są odliczane i w konsekwencji zasiłek jest pomniejszany. Fakt ten powoduje, że wielu bezrobotnych unika zgłaszania dorywczej pracy. W przypadku jednak wykrycia takiego faktu przez urząd, natychmiastowo zasiłek jest odbierany.
Pomoc prawna
Większość Polaków ma poważne problemy z załatwieniem zasiłków we Włoszech. Powód to brak wystarczającej znajomości języka oraz przepisów prawa pracy. Urzędy funkcjonują opieszale, przewlekają procedury, odrzucają wnioski z powodu braku kompletu dokumentów (najczęściej jest to np. niedopełnienie obowiązku meldunkowego) lub przez popełnione błędy.
W takich sytuacjach najlepiej zwrócić się o bezpłatną pomoc prawną do prawników prawa pracy dyżurujących w związkach zawodowych. Listę takich instytucji udostępniają polskie konsulaty na terenie Włoch.
Tekst konsultowany z wydziałem prawnym konsulatu RP w Rzymie [email]
WAŻNE ADRESY
Ministero del Lavoro e delle Politiche Sociale (www.lavoro.gov.it) - strona ministerstwa pracy
Centri per l'impiego (www.upinet.it) - urząd pracy
Instituto Nazionale Previdenza Sociale (www.inps.it) - zakład ubezpieczeń
Ambasada i konsulat RP w Rzymie (www.rzym.polemb.net)
Źródło: GP