Jeżeli chodzi o maksymalne skrócenie czasu do zaśnięcia dziecka to niestety skuteczne sposoby nie biorą pod uwagę stanu rodziców i zwykle oni zasypiają szybciej i niestety żeby przetrzyma takiego drania trzeba wziąść go na długi dystans w końcu zwykle wypada z gry pierwszy. Sorry Marzenka ale chyba niezbyt pomogłem.
Szantarz palenie żywym ogniem łamanie kołem o rany że ja nato nie wpadłem do tej pory i ew. stosowałem nieświadomie.
trishya
01 gru 2005
sluchajcie, mnie nurtuja dzis takie...egzystencjalne problemy...np jak to zrobic, zeby tekst ktory piszemy przeniesc na cala strone , bo za chwile bedziemy pisac na marginesie;-)ktos wie?:-):)
[konto usunięte]
01 gru 2005
O rany brednie , czarny humor, to chyba objawy zmęczenia więc może lepiej pójdę spać DOBRANOC WSZYSTKIM
[konto usunięte]
01 gru 2005
ustaw chronologicznie i jest Jeszcze raz dobranoc
mcera
01 gru 2005
Słuchajcie nie dałam rady i musiałam wesprzeć alfa, trzeba zgodnie zaproponować mu wizytę u lekarza, a może nawet zapłacimy???
trishya
01 gru 2005
czesc tato:-)...misia...
kasia-z-milano
01 gru 2005
kobiety nie nabijajmy sie tak ,bo bedzie mial pretensle jak ten pen od"blenduw".widzialam,ze wczoraj sie "bozyl"
kasia-z-milano
01 gru 2005
masz racje tato,ty wolisz isc spac gdy jestes zmeczony...a my wolimy wykalaczki,takie super ostre
kasia-z-milano
01 gru 2005
pen?ale ja mam mysli
mcera
01 gru 2005
Kasia z tą ostrością wykałaczek to nie przesadzajmy bo jeszcze krzywdę sobie zrobimy:) Nie dość, że się wywyższamy to i kaleczymy - za dużo jak na jeden wieczór (dopisałam się do grupy)
kasia-z-milano
01 gru 2005
mcera a ty co tak sie tu wywyzszasz?uwazaj sobie bo i tobie sie oberwie.
trishya
01 gru 2005
kasiu! jakie mysli??????:-)
mcera
01 gru 2005
Dobra, tylko spokojnie - to ja tu sobie tylko z boczku posiedzę i poobserwuję. Ha a właśnie że nie - może i sie wywyższam ale dalej będę klikać...
a bo dostalam ostatnio mailem taki niezbyt przyzwoity zalacznik i nic tylko mi utkwil w glowce i ani rusz stad.......
trishya
01 gru 2005
dzieweczki, ja ide nanna:-) buziule na dobranoc dla wszystkich wytrwalych markow:-)
trishya
01 gru 2005
myszki masz na mysli? swintuszek z ciebie;-)
[konto usunięte]
01 gru 2005
Przepraszam was kochane,że się wtrąciłam,ale jestescie na jednym wątku i może tutaj mi ktoś przetłumaczy te pare zdań?bardzo prosze:
"Żałuje nie oglądałam...A może ja również przypadne Ci do gustu tak jak ta bohaterka?:) Chciałabym Cię bliżej poznać"
kasia-z-milano
01 gru 2005
klikaj sobie tylko bez zadzierania nosa-uratuj sie chociaz ty,moniko,nie idz w nasze slady bo na zla droge zejdziesz...
kasia-z-milano
02 gru 2005
myszki to jeszcze nic....ale te pen...iski to dopiero bomba
mcera
02 gru 2005
Kasiu, ja to wiem od dawna, że nie mogę za dużo z Wami przebywać - jesteście toksyczne moje drogie koleżanki. Rozpuszczacie trujący jad tymi swoimi tłumaczeniami a potem jak ktoś otrzeźwieje to w końcu prawdę napisze. I dzisiaj znalazł się stworek w kropeczki - to mu zostało jeszcze po tym jadzie ale kiedys może wróci do normy.
kasia-z-milano
02 gru 2005
prawda.nas ta prawda zabolala i rzucilysmy sie biedaka.oj chyba go przeprosze....
dlatego powtarzam,przemysl dokladnie i pamietaj"kto z kim przestaje takim sie staje"......zastanow sie zanim zbladzisz bezpowrotnie
trishya
02 gru 2005
agata, przetlumaczylam ci to w twoim watku a teraz to naprawde ide spac....beda mi sie snily duze biedrony! inkognito....-)dobrej nocy
przeslac ci zalacznik.ja po jego otrzymaniu calkiem niezle spie.daj znak
mcera
02 gru 2005
W taki razie mam całą nockę na przemyślenie tego a jest to skomplikowana sprawa... Buziaki bo od tych waszych wykałaczek to mi sie już dziury pod oczami robią:) Być może poklikam jutro - no ale to oczywiście będzie zależało od moich przemyśleń na temat kontaktów z Wami.
[konto usunięte]
02 gru 2005
Bardzo dziekuje Trishya i dobranoc wszystkim!:)
mcera
02 gru 2005
Dobra przemyślałam- jednak chcę zasmakować tego jadu i byc tak straszna żeby wzbudzać zainteresowanie stworków. Przygarniecie...
kasia-z-milano
02 gru 2005
dori tez juz poszla spac.i trishya....i mcery tez ni widu ni slychu....sama nie bede siedziec.....dobranoc babeczki....przyjemnych snow
kasia-z-milano
02 gru 2005
no dobra,ale zeby pozniej nie bylo placzu,ze chcesz do domu....