moja droga niestety sorrki, ze ci tak zawracam gitarę ale mimo iż naskrobałam już tego maila to nie mam możliwości żeby go wysłać bo padł 1 serwer u mnie w firmie i nie działa nasza poczta...teraz czekam aż się odezwie łaskawie nasz informatyk, żeby mógł to naprawić i dopiero wówczas będę mogła to do ciebie wysłać...tak więc absolutnie nie rezygnuje z twojej pomocy...tylko jestem czasowo zawieszona,a nie chcę tego tutaj wklejać, bo jest zbyt dużo...
ale mam za to takie maluśkie tłumaczonko jeśli mogę prosić... "skarbie niestety nie mogę ci póki co wysłać maila, ponieważ mamy zepsuty serwer w firmie. jak tylko naprawią to wyślę ci wiadomość i zdjęcia z wyjazdu. a co z twoimi... pisałeś mi że prześlesz mi w zeszłym tygodniu...i do tej pory nic nie przyszło..."