l'amore l'amore!

Temat przeniesiony do archwium.
Ciao Tutti!
Jest takie włoskie powiedzenie: "Una notte senza l'amore e' una notte perduta" - mam tylko wątpliwości co do swojej pamięci - czy powinno być "una", "l'amore" czy samo "amore" i czy samo "e'" czy "c'e'"?
Kto pomoże? ;)
Pozdrawiam!
Una notte senza amore e' una notte perduta Noc bez milosci jest noca stracona....w przypadku pisowni: l'amore odczytalabym Noc bez SEKSU jest noca stracona... Wesolo co? ..chcesz to wytatuowac sobie?
Tylko że to zdanie to nie "włoskie powiedzenie", pierwszy raz słyszę i Google też nie zna tego. Widocznie, to wiersz z belgijskiego filmu "Aanrijding in Moscou", zob. np
A to przepraszam, zasugerowałam się filmem, a raczej jednym z jego bohaterów, który twierdził, że "tak tam powiadają". I absolutnie nie mam zamiaru sobie tego tatuować, czy nawet wyznawać. Nie do końca jasne też dla mnie było, że "L'amore" w tym znaczeniu oznacza seks.
Dzięki za pomoc!

I miłooości dużo!
W tym zdaniu chodzi o namiętność albo o żądzę a nie o seks;)

« 

Życie, praca, nauka

 »

Brak wkładu własnego