Spróbuję... Ale zastrzegam, że podpisuje się obiema rękami pod tym, co napisała Sla :)
Dosłownie - nie zawsze dobrze brzmi, dowolnie - zawsze jest jakieś dubbio:/
No i tradycyjnie prosze o poprawki...
Eros Ramazzotti " Un angelo non e' "
Lei fra poco arrivera'
e' il momento che aspettavo io
da un'eternita'
non riesco ancora a crederci
da me lei verra'
me l'ha detto sorridendo un'ora fa
Ed ho preparato gia'
fiori freschi sulla tavola
che fanno piu' allegria
questa volta non e' una bugia
a casa mia verra'
lei stasera da quell'altro non andra'
Nella mente sempre lei
come un'ossessione lei
che mi accende i sensi e la fantasia
e m'immagino di averla qui
e m'immagino di stringerla fra le mie braccia
di stringerla cosi'
Nella mente solo lei
sulla pelle ancora lei
come un fuoco che non so lavare via
e negli occhi miei che sognano
io la vedo come un angelo
proprio lei che
un angelo non e'
Mezzanotte se ne va
e le stelle sul soffitto io
le ho spente tutte gia'
vado a letto e ripenso che
da me lei verra'
me l'ha detto un giorno tanto tempo fa
Nella mente sempre lei
come un ossessione lei
che mi accende i sensi e la fantasia
e m'immagino di averla qui
e m'immagino di stringerla
fra le mie braccia
di stringerla cosi'
Nella mente solo lei
come un fuoco che non so lavare via
e negli occhi miei che sognano
io la vedo come un angelo
proprio lei che
un angelo non e'.
"Anioły nie istnieją" ( dosł."Anioła nie ma")
Ona niedługo przyjdzie
to chwila, na którą czekałem
od zawsze
jeszcze w to nie wierzę
ona do mnie przyjdzie
powiedziała to z usmiechem przed godziną
A ja postawiłem już
świeże kwiaty na stole
żeby było miło
tym razem to nie bujda
przyjdzie do mnie do domu
nie idzie dzis wieczorem do nikogo
Ona jest ciagle w mych myslach
jak obsesja
co rozpala zmysły i fantazje
wyobrazam sobie , że juz jest
wyobrazam sobie, że tulę ja w ramionach
i ściskam ją tak...
Ona jest ciągle w mych myslach
czuję ją całym sobą
jak płomień, którego nie zgaszę
i w mych rozmarzonych oczach
jest dla mnie aniołem
właśnie ona, bo
aniołów nie ma
Północ odchodzi (może o połnocy?)
i gwiazdy na suficie
wszystkie juz zgaszone
ide spać i rozmyslam, że
ona przyjdzie do mnie
powiedziała mi to kiedyś
Ona jest wciaz w moich myslach
jak obsesja
co rozpala zmysły i fantazję
wyobrażam sobie, że juz jest
wyobrazam sobie, że ja tulę
w swych ramionach
i sciskam ja tak...
Ona jest wciąz w moich myslach
jak płomien, którego nie zgaszę
w mych rozmarzonych oczach
jest dla mnie aniołem
właśnie ona, bo
aniołów nie ma.