deska,trociny.....

Temat przeniesiony do archwium.
prosze o przetlumaczenie tych slowek

- deska
- trociny
- tory/szyny
- szafka
- drzwiczki od szafki
- sruba
- deska do krojenia
- pasek od torebki
- ramiaczko od biustonosza
- szufelka
- flakonik od perfum
- rama ,obramowanie (takie od okna)
- parapet


jak sie nazywa ta koncowka od usb ,ktora sie wklada do komputera ? :)
(nawet po polsku nie wiem... koncowka ;) )
wszystkie te słówka znajdziesz w słowniku, więc zadaj sobie troszkę trudu a nie idziesz na łatwiznę.
i nie ma czegoś takiego jak końcówka OD USB !! właśnie ta końcówka to jest USB !
slownika nie posiadam dlatego pytam tutaj,skoro nie potrafisz mi odpowiedziec to najlepiej nie mow nic,a w tym slowniku internetowym niektorych slowek nie znalazlam,badz bylo wymienionych kilka wloskich slow i nie wiem ktore jest najwlasciwsze :/
Margo!...tvb :D
- l'asse di legno
- i trucioli
- le rotaie / i binari
- l'armadio
- l'anta dell'armadio
- la vite
- il tagliere
- il laccio della borsa
- il laccio del reggiseno
- la paletta (+ per rifiuti)
- la fiala dei profumi
- la cornice della finestra
- il parapetto (+ della finestra)

A jeśli chodzi o końcówkę USB to Margo49 ma po części rację. Potocznie mówi się na nią USB, ale można również powiedzieć: l'attacco USB, la spina USB, la porta USB.
edytowany przez pumpolinek: 15 kwi 2011
szafka- armadietto (jesli stojaca) pensile (jesli wiszaca), ramiaczka- spallina, parapet-il davanzale oraz porta usb to nie to samo co spina usb, jedno jest gniazdem, drugie wtyczka.
che testicoli ;p to już masz :
http://www.lexicool.com/translate.asp?IL=2#
Nie zgadzam się co do armadietto (jak już coś to l'armadietto) bo to zdrobnienie od l'armadio, czyli znaczy: szafeczka. Il pensile - owszem, to szafka wisząca, ale było pytanie o zwykłą szafkę, bez sprecyzowania. Trochę się na tym znam bo pracowałem we włoskim sklepie IKEA ;) Ramiączko od biustonosza to absolutnie nie żadna spallina haha. Parapet - owszem można też powiedzieć il davanzale. A USB zostawiam bez komentarza :)
Cytat: pumpolinek
Ramiączko od biustonosza to absolutnie nie żadna spallina haha. Parapet - owszem można też powiedzieć il davanzale.

pumpolinek, kwestionujesz wiedzę mua-mua na temat biustonoszy? Jeśli nie wierzysz kobiecie, to sobie poczytaj na ten temat. Zmienisz zdanie.
Co do parapetu - davanzale nie zawsze to to samo co parapetto. Myślę, że pytającemu raczej chodziło o to pierwsze (davanzale). Też sobie poczytaj.
edytowany przez To_ja: 16 kwi 2011
od kiedy sklepy IKEA sa wloskie????? np my z Warszawy nigdy niepowiedzielbysmy : polski sklep IKEA tylko precyzujemy: sklep IKEA w Jankach..jade do Ikei w Jankach......Skad pochodza sklepy Ikea to 3 latki wiedza...ale napewno nie sa wloskie :D
...nie powiedzielibysmy....
a może jego nick powinno się czytać....pupolinek ??? bo w du...był i gó.. wie ??
ocho!..Dzien Swira!...Mentos po co to zrobiles????heheheheheeh...
dowiedzialam sie ;)

la segatura to trociny (szukajac w googlach tylko ze slowem segatura wyskakuja mi fotki trocin xD)

przegladalam storny z bielizna i ramiaczko to jak najbardziej Spallina (chociaz laccio tez czasem wystepowalo)

parapet - davanzale

tyle sie z googli dowiedzialam ;)

grazie ;)
a jeszcze jedno pytanko,a jak beda -----> narzedzia ? i przypbory (kosmetyczne np.)
narzedzie to atrezzo, instrumento, narzedzia pracy atrezzi di lavoro ogetti da toaleta przybory toaletowe, kosmetyki to prodotti di bellezza, cosmetica
Mała poprawka :)

"La spallina è un tipo di imbottitura utilizzato nell'abbigliamento maschile e femminile, per dare l'illusione che l'indossatore abbia le spalle più ampie e dritte." - dlatego też uważam, że najlepszym określeniem na ramiączka od biustonoszy będzie: le bretelle. Tak twierdzi rodowity włoch którego zapytałem o zdanie hehe.

Co do parapetu to trochę się pomyliłem, bo faktycznie lepszym określeniem jest il davanzale, chociaż chyba nawet włosi dokładnie nie wiedzą jak się nazywa hehe, bo jeden stwierdził, że jest to tylko parapet wewnętrzny.

Pasek od torebki to jednak poprawniej: la tracolla.

Narzędzia to głównie - gli attrezzi. Przybory kosmetyczne - gli accessori cosmetici.

P.S. Droga użytkowniczko Margo49, nie ma potrzeby obrażania innych użytkowników forum i robienia z niego pastwiska. Zauważyłem już, że jesteś tutaj jedną z największych ujadaczek, a robisz to wyłącznie pod przykrywką anonimowości. Ja jednak nie zniżę się do twojego poziomu, dlatego pozdrawiam cię czule hehe.
drogi pupolinku, czy twoje komentowanie cudzych błędów zakończone ironicznym HE HE nie jest naigrywaniem się z innych???
coś mi się widzi że cudze błędy się widzi ale własnych już nie !!
Cytat: pumpolinek
"La spallina è un tipo di imbottitura utilizzato nell'abbigliamento maschile e femminile, per dare l'illusione che l'indossatore abbia le spalle più ampie e dritte." - dlatego też uważam, że najlepszym określeniem na ramiączka od biustonoszy będzie: le bretelle. Tak twierdzi rodowity włoch którego zapytałem o zdanie hehe.

Włoch, nie włoszka. Owe "bretelle" zwią się w tym wypadku: "spalline". Po polsku też nie powiesz "paski" tylko "ramiączka", prawda? Wejdź na stronę producenta biustonoszy i zobacz, że używają tam tylko i wyłącznie "spallina". Tu masz przykład (słownik utworzony przez producenta biustonoszy - Thriumph):

http://www.triumph.com/it/it/304.html

Nic na temat słowa: "bretelle" tam nie ma.

tak, "spallina", a "bretelle" to tylko szelki, chyba że ktoś nosi biustonosz na szelkach, też można ;)
Prawda, że można, prawda?
Kurde aż mi lżej się zrobiło, bo myślałem, że oprócz mnie, nikt tak nie nosi biustonosza.:)
Zaczęło się od desek i trocin, a skończyło na biustonoszu ^^ Faktycznie macie rację co do tych "ramiączek", ale po co mój kolega włoch powiedział mi, że mówi się na nie "bretelle". Chyba jednak nie będę się wypowiadał na kobiece tematy w przyszłości. Zwracam też honor wszystkim którego go odebrałem :) Nadal jednak uważam, że nie powinno tu być miejsca na wyzywanie od ludzi którzy w du*ie byli i gó*no widzieli. Jesteśmy chyba ludźmi inteligentymi i potrafimy po ludzku rozmawiać, prawda?
skończ z wyśmiewaniem innych, zwłaszcza gdy nie masz racji, a nikt nie będzie miał powodu mówić gdzieś był i coś widział !
a jak sie pierze ten trocinowy bistonosz...chyba recznie...cala pralke za
syfi
a wlasnie ze biustonosz na szelkach widzilam...kobieta mial tak wielki biust ze cienkie ramionczka doslownie wbijaly jej siw wcialo do krwi do miesa ..az miala rany..wiec sie przerzycilana szelki co podtrzymywalo jej duzy..olbrzymi wrecz biust...naturalny..zaden silikon...i to byl biustonosz szelkowy!:D
...nie pisać mentos, bo nasuwa się interpretacja nicku : e menda ,mentos , czyli że niby jestem mendą :P
Slyszalam jak nasze rodaczki rozmawialy o biustonoszach i jedna z nich powiedziala,ze szuka "...stanika na szelkach"...
Mentosik....to brzmi łyso!!!! : e menda Mentos..ta' menda' mi kuzwa przeszkadza...dla mnie bedziesz Mentos..od cukierkow Mentosów..kiedys objadalam sie jablkowymi Mentosami..tu juz jest jedna so sie nazywa w liczbie mnogiej: Mendy...to koszmarne!!!!!!
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Szkoły językowe

 »

Pomoc językowa