Czesc ragazzo!
Atmosfera jak zawsze zalezyod samych ludzi,wiec bedzie taka jaka sobie ja stworzysz. Studia sa bardzo fajne pod warunkiem ze komus podoba sie tem jezyk. W ciezkich chwilach(niektore ezaminy) kluczowe okazuje sie posiadanie notatek lub zestawow z poprzednich lat.
Najwazniejsze to na biezaco uczyc sie wloskiego, bo jak zawalisz, to nie ma zmiluj sie-powtarzanie roku. Inne zmory to lacina, czasem aang. z Takeuchi lub francuski z Jamrozik. Niektorzy oczywiscie nie cierpia Tylusinskiej - tu trzebasobie wypracowac renome...
Koniecznie przeczytaj z reszta sobie informacje na stronie katedry.
No i co najwazniejsze: do tych studiowania trzeba koniecznie dolozyc wyjazdy do Wloch.
Pozdrawiam i zycze powodzenia!
Laura