ANEY- czy to sprawdzony pośrednik??

Temat przeniesiony do archwium.
151-180 z 186
Buhahaha ale to oszuści są!! Widzieli moje wypowiedzi na tym forum -ta cała aney i napisali mi maila,ze mnie podaja na prokurature!!!hahahah!! To ja ich moge podac na policje nawet za chwilkę,bo forum jest po to,zeby sie wypowiadac i pisac co sie chce!!! I bede pisac co chce!!A firma Aney niech mnie nie straszy bo moga miec DUZE PROBLEMY!!
no co ty...???acha...to jak zrozumialam mam zrezygnowac???Czemu cie strasza?przeciez kazda z nas tu szuka pracy i chce sie dokladnie rozejrzec.
Zadna nie chce wyjechac w ciemno,zrozumiale chyba to ,ze z obawy sie radzimy i ostrzegamy innych przed ewentualnymi niebezpieczenstwami.....Ludzie...czy na swiecie nie ma juz porzadnych i uczciwch ludzi????Jaka firma posredniczy jeszcze w wyjazdach do wloch i innych krajow europejskich????Jest duzo ofert do anglii, usa i niemiec.A do wloch????czy zawsze musza byc tylko nielegalne oferty do tego kraju????co sie na tym swiecie dzieje????
czesc agapula...i jak twoje poszukiwania? cos sie ruszylo??
pzdr.
hej agatkaf!!!
czytalas powyzsza wypowiedz?????
szukam wszedzie gdzie sie da.... ;(((
Po urzedach, na necie ale jeszcze nic konkretnego ;..((
Mialam plan, ze wyjade..ale teraz nie iem jak towszstko wypadnie....naraziez niecirpliwoscia oczekuje na kursy...a juz teraz ucze sie jeyka ;))
Musze przyznac, ze sprawnie mi to idzie.....jak na samodzielna nauke!!!
Potrzebuje tylko wieej ksiazek z gramatyki i to wszystko!Ale nie a jak to kurs!!!
taaak..czyli jak na razie nic?
ojej...ciezka sprawa..czasem tu zagladam i widze ze dziewczyny ciagle szukaja i wciaz spotykaja je te same rozczarowania.....nie myslalam ze jest az tak ciezko znalezc prace za granica
a kiedy ty chcialabys wyjechac??
nio najlepiej po obronie...tak lipiec/ sierpien!!!!
Ale ciezko....sami oszusci wokolo...nikomu juz nie mozna ufac????
DO CATERINY: wiesz co to chyba ten sam typ do mnie dzwonil,nawiedzony totalnie,kom,pletny czub ktorego powinni zamknac,i podac taka dawke ktora wysuszy mu do konca ten ptasi mozdzek,cokolwiek tam jeszce zostalo.Zaczal mi piepszyc o Leperze,komunizmie,ze jestem glupia bo pytam sie czy to jest pewna praca i bezpieczna.Takie pytania sa staromodne itd itd,szkoda zachodu,niewiem czy to byla firma ANEY czy nie ale tutaj pelno jest naciagaczy ktorzy zeruja na naszej naiwnosci.I szukaja zdesperowanych osob ktorzy w koncu skusza sie na ich propozycje czyli:PIERWSZY MIESIAC ZAPIE...........ZA DARMO BO POBIERAJA PROWIZJE W KWOCIE 700 EURO CZYLI MIESIECZNA PENSJA.Uwazajcie dziewczyny na oszustow i na dziewczyny ktore poponuja pomoc bo wsrod 5 znajdzie sie jedna gnida ktora zeruje na nas!!!!!!!!UWAZAJCIE!
ojej..on mogl byc jednym z pracownikow....?przerazilo mnie to...julia to co napisalas jest po prostu straszne!!!!!to gdzie mozna szukac czegos normalnego?jesli sa osoby ,ktore zalatwialy sobie prace i w pelni zgadazlo sie to z opisem proponowanych zajec prosze odezwijcie sie!Szkoda ze work and travel to tylko USA....
widze ze niektore wpisy z tego tematu zostaly wykasowane..no i dobrze..cieszy mnie to.
np jakie???
byl tu wpis od firmy aney (prawdopodobnie bo to nigdy nie wiadomo) w jezyku wloskim...twierdza ze podali do prokuratury pewne osoby za znieslawienie ich firmy
byly to osoby wymienione z imienia i nazwiska oraz wpisali tu tez ich adresy i numery kontaktowe...
chamstwo
dobrze ze lukar szybko to usunal
tak to byl wpis w jezyku wloskim od w/w firmy zdarzylam to nawet przeczytac i skomentowac, dobrze ze zostalo szybko usuniete, bo takich rzeczy nie powinno sie pisac na forum...
ojej...!mam nadzieje ze mnie tam nie bylo.... ;)
a tak swoja droga jesli jakas firma dziala zgodnie z prawem i z certyfikatem to powinna byc solidna firma.....taka ,ktorej mozna zaufac...predzej czy pozniej czesc osob zrezygnuje....
nie pamietam dokladnie nazwisk ale ciebie na pewno tam nie bylo Agatko!
napisali ze to osoby z Krakowa i okolic ktore zglosily sie do nich o posrednictwo w pracy i potem ich znieslawily na tym forum............
Dziewczyny,mam 22 lata ,w te wakacje wyjechalam niby do pracy jako tancerka(z zawodu jestem tancerka)a wyladowalam w night clubie.Dwa tygodnie w montecatini potem 2 miesiace w Genovie.Nie znalam jezyka,nie znalam nikogo poza moja przyjaciolka z ktora pojechalam.Pierwsze dwa tygodnie to byla masakra zanim zrozumialam o co w tym wszystkim chodzi ,potem przeniesli nas do Genovy i bylo ok.Kasa byla wyplacana regularnie,mialysmy amartament nad morzem.poznalysmy ciekawych ludzi ,ktorzy do dzisiaj nam pomagaja a wcale nie musialm z nimi sypiac i nie wiadomoc co robic.Naprawde mozna sie wylaczyc i prace jako hosstesy potraktowac jako prawdziwa prace ,od godz 22-5 mozna zarabiac,wstajac o 11 nie miec wyrzutow.Przeciez to co robisz i na co pozwalasz tym kilientom zalezy od Ciebie nikogo innego!!A to chyba przyjemne uzywac dobrych kosmetykow,mieszkac nad morzem ,wychodzic na kolacje.Niektorzy(nie mowie wszyscy)chca tylko towarzystwa i sa naprawde sympatyczni i ciekawi.NIe oceniajcie ich po pozorach a juz na pewno nie oceniajcie zle dziewczyn pracujacych w nightach.Czesto sa to dziwczyny zamezne ,posiadajace dzieci i nie majace innego wyboru ale zyjace uczciwie i porzadnie.Pewnie ze sa laski ,ktore daja dupy na prawo i lewo ale bez przesady!!To jest normalna praca tylko ze w godzinach nocnych,kto pracowal w polsce jako kelnerka na pewno nasluchal sie wiecej zlych slow niz uslyszy we Wloszech ,ja wyjezdzam do Wloch 15 lutego na stale do normalnej pracy juz nie nighcie,ale nie wstydze sie tego gdzie zaczynalam bo dalo mi to pieniadze na studia i spelnieniemarzen,pozdrawiam,
ciao. widze ze co niektorzy szukaja pracy , jesli ktos jest zainteresowany to moze zadzwonic pod nr +39 [tel]babka ma na imie Graziella. Praca jako kelnerka w hotelu blisko Cortiny d`Ampezzo. wiem ze nie maja nikogo na stale, sama tam bylam na wakacje 2 lata temu. Jesli zalatwi sie prace wczesniej jest szansa na kontrakt, ja bylam na czarno ale babka jest wyplacalna, jeszcze dala na bilet do domciu. Ciagle do mnie dzwoni by kogos polecic, a ja sama juz nie moge pojechac (syt.osobista). Na kuchni pracowaly wowczas dwie Polki, na prawde nie jest zle.
ej Mala Myszko!!!!
Naprwde podziwiam za odwage!!!!!Rozni sa ludzie i rozne sytuacje..ale wiesz jesli sie slyszy hostessa lub praca w night club to wybacz kojarzy sie tylko z jednym....bynajmniej takie krazy wyobrazenie....to prawda luksusowe zycie i ekslusiv kolacje to naprawde kuszace propozycje...ale wiesz to oczywiscie zalezy od osoby i jejosobistego podejscia do roznych spraw....moze i masz racje...ale sama wiesz jak jest !!!!Ja osobiscie na kazda prace bym sie nie zgodzila...wiesz co mam na mysli...
hej !napisz cos wiecej o tej pracy?o trzeba robic, jak z jezykiem i czy jest naprawde w porzadku!!!!szukam czego na okres lipiec- sierpien!!!
czy mozna wybrac sie np. z kolezanka?jaka jest sytuacja?molabys podac mi jakies dokladniejsze namiary (twoje gg lub tel)?
zanim rozpocznie się współpracę z pośrednictwem pracy należy sprawdzić jakie certyfikaty dana firma posiada. Certyfikaty powinny być ogólnie dostępne i udostępniane na życzenie. O tym czy dana firma jest uczciwa świadczy podpisana umowa pomiędzy obiema stronami. Jeśli firma nie posiada stałej siedziby, żąda opłat za pośrednictwo pracy lub oryginałów dokumentów oznacza to, że nie jest warta zaufania. Zapraszam na sronę www.bivis.org. Jest to legalne, posiadające wymagane przez prawo włoskie i polskie certyfikaty biuro pośrednictwa pracy. Za nostryfikacje dokumentów np pielęgniarek nie płaci się. Biuro to posiada różnorodne oferty pracy we Włoszech, lub, jak jest w przypadku kierowców tir-ów, na terenie innych krajów UE.Na pozostałe pytania odpowiem e-mail [email]
uderz w stół a business service sie odezwie...
kondycja polskich pośredników pracy wyraźnie rośnie w siłę, podobnie jak natężenie ich reklam na stronach takich jak ta ...
Ciao julia, e' orribile partire dalla Polonia per venire in Italia a prostituirsi........salvati.
Eliza, wróciłam z legelnej pracy we Włoszech i jestem bardzo zadowolona.Pośrednik - włoska agencja pracy, półnopcna część Włoch i chętnie pomogę uczciwym i pracowitym dziewczynom wyjechać w przyszłym roku na sezon.Płaca od 1100 Euro, praca w hotelach.Tel.[tel]
A z jakiej agencji jechalas???Aney??
co do aneya to wyjechałam w zeszłym roku do pracy którą mi polecili i wiecie co jeden mam wniosek kto naprawde chce pracowac ten bedzie zadowolony, nik mnie nie oszukał , po powrocie zadz z zapytaniem jak było i z propozycja nowej pracy, wiec nie wiem czego sie czepiacie..rnmam prosbe moje gg to 1898081 odezwij sie jak bedziesz mogła dzieki pa
hej ja tez tam bylam ta baba to oszustka.chciałabym powiedziec innym dziewczynom zeby nigdy jej w nic nie wiezyły
to sa kłamcy jak zaoferuja ci prace niedaleko florencji to nigdy yam nie jedz
nie nabieraj sie równiez na zadne kursy wloskiego
nie kontaktuj sie z nimi ta ruda baba to wredna małapa a jej lysol giuseppe jest jeszcze gorszy
jak tam pojechałaś to znaczy ze pewnie jeszcze szybciej byłas spowrotem chyba ze macanki starych obleśnych facetów nie przeszkadzaja ci:)
Temat przeniesiony do archwium.
151-180 z 186

 »

Pomoc językowa