Z mojego doświadczenia wynika, że mieszkania we włoszech szuka się zupełnie inaczej niż w Polsce - najlepiej jest wybrać sobie dzielnicę, w której chce się mieszkać i zajrzeć do jednej z wielu małych agencji w tej dzielnicy - otwarte również w soboty. Taka agencja będzie miała oferty z okolicy i tylko z okolicy, co również oznacza, że nie można szukać z jedną tylko agencją, bo nie będzie ona w stanie przedstawić 10 ofert a jedynie 1-2. Ale ma to swoje dobre strony - można się od razu zorientować czy dzielnica jest odpowiednia, czy są sklepy, mercato (bardzo ważne), jaka jest komunikacja itd. Duża agencja to technocasa - www.technocasa.it, można sprawdzić przez internet, ale szukanie mieszkania, tak jak wszystko inne we Włoszech jest raczej oparte na bezpośrednim kontakcie, nie na internecie. Oprócz tego w każdym regionie są darmowe gazety z nieruchomościami, ale uwaga - jeśli się dzwoni trzeba mówić po włosku. Angielski po prostu nie działa. Ja znalazłam mieszkanie przez bardzo małą agencję, ale najpierw musiałam sie przestawić na zupełnie inny niż w Polsce sposób szukania. Proponuję przewidzieć jakieś 2 - 4 tygodnie w hotelu i szukać już na miejscu. Trochę trudne, ale na odległość to raczej nie działa. Opłaty - 1 miesiac kaucji + 1 miesiąc wynajmu jako opłata dla agencji, czyli podobnie jak w Polsce. Jeśli zmienia się mieszkanie i szuka się przez tę samą agencję, to nie ma opłaty dla agencji - co jest lepsze niż w Polsce.
Mam nadzieję, że ta przydługa informacja trochę pomoże.
Pozdrowienia.