Pielęgniarki we Włoszech

Temat przeniesiony do archwium.
241-270 z 299
na 100% nie jestem pewna f-ma mówi że nie koniecznie tam bo oni załatwiają pozwolenie na pracę na Turyn i okolice więc jak mówią może się zmienić albo i nie
benvenuto infermiere! właśnie dzwoniła do mnie kolezanka z Como trochę rozczarowana że powiedziano im że znają słabo język i chcą z nimi podpisać umowę jako pomoce pielęgniarek za 900 euro czy możliwa jest taka zmiana? może ktos z was wie bo przyznam sie szczerze żejestem zdziwiona? czekam na odpowiedzi ale tylko pielęgniarek
a jak wyjeżdżała to jaką sumę podpisywała na kontrakcie?czy raczej nie podpisywała go w kraju?Ładnie ją przekręcili bo gdzieś wspominałaś,że miała dostawać grubo ponad 1000
na jaki okres czasu mialaby być ta umowa bo jeeli do miesiąca, a pry tym wykonywalaby pracę pielęgniarki to mona się premęcyć ale jeeli na dłużsy okres casu to fatalnie. Czy wies co robiła ta koleanka czy ona tam jest sama czy jescze sa tam jakieś Polki. Przecież w nasych umowach jest jasno zapisane minimum 1150 Euro.
Lidka
Przepraszam ale mój tekst nie ma litery "z" bo mi coś klawiatura swankuje
Lidka
lidziu dzdzwoniłjużnasz pracodawca i sprawa jwst wyjasniona na jej korzyść rozmawiałam z nim wiec nie martw się nmie damy sobie krzywdy zrobić paaaa
Caspari dziękuję że mnie uspokoiłaś bo bardzo się zmartwiłam ale wniosek z tego że z tym nowym pracodawcą możemy czuć się bezpiecznie
Pozdrawiam Lidka
właśnie, b szybko interweniowali bo rano dzwoniła a wieczorem już było załatwione , za czasów porzednika byłyśmy zdane same sobie. ja będe wyjezdzała więc żegnam się paaa
Właśnie dzwoniłam do Polsatu kiedy będzie reportaż o pielęgniarkach we Włoszech.Okazało się,że reporterka została okradziona w Hiszpani kiedy to już wyjeżdżała do Włoch kręcić materiał i dlatego narazie nie będzie go.Ale ponieważ już ludzie dzwonili to będą mieli te sugestie na uwadze.A dziś czytałam,że już brakuje w Polsce 61 tys.pielęgniarek a rząd dalej nic nie robi aby temu zapobiec.
witam czy ktos jedzie z firmy quanta bs z warszawy we wrzesniu lub pazdzierniku moze wie juz do jakiego miasta pojedzie i czy ta firma pobiera potem kase za nostryfikacje we wloszech jak ta nowa firma sie sprawuje jest lepsza od bylej bs czy za pokoj we wloszech placimmy czy jest bezplatny
de Caspari(Laretta)jedzie,poczytaj jej wpisy.Bs zaproponował jej wyjazd do Tiny(miejscowość składająca się z 5 ulic na krzyż+zaułki),której nie ma nawet na mapie.Jest na satelitarnej.Tam psy szczekają d....,zapomniana przez Boga i ludzi.Ale teraz Bs kupił jakich Włoch i wszystko ruszyło z kopyta,ale przydziału jej chyba nie zmieniono bo tą propozycję dostała od poprzedniego właściciela więc nowy nie zmienił.przeczytaj temat od początku a także"Laretta-jest Tina".Jedyną agencją,która wszystko robi na swój koszt jest Labor z Bolzano,te polskie ściągają później haracz.
witam czy ktos wyjezdza w niedlugim czasie do wloch z firmy bs quanta z warszawy .do jakiego miasta jedzie .jak dlugo tam czeka sie na pozwolenie na prace.kiedy zaczyna sie pracowac po przyjezdzie .
wróciłam właśnie od rodziny z włoch aż żl bylo wracać ale do rzeczy ja jade we wrzesniu do pracy jesli chcesz szczegołow to podaję mój tel 66[tel]nie mam za duzoczasu a pozatym internet mi szwankuje ciao a tutti!!!!
czesc laretta dziekuje za udostepnienie kontaktu zadzwonie jutro bo jestem teraz w pracy
oj gochecka czekam i czekam na twój telefon!!!!
dziś dostałam wiadomość że wyjezdzam do pracy do włoch do miejsowości Tina koło Turynu i za 2-3 tyg mam wyjechać teraz dopiero dotarło to do mnie jedziemy we dwie z f-my quanta
hej laretta to super mysle ze jak wyjedziesz to bedziesz na gg albo moge utrzymac z toba kontakt telefoniczny napisz bo bardzo mi zalezy na tym bo jak sama wiesz tez bede jechala z firmy quanta .czy otym ze jedziesz dowiedzialas sie telefonicznie dzwonili do ciebie z Wloch jeszcze raz trzymam za ciebie kciuki powodzonka no kto jak kto ale ty napewno dasz rade
A ja chciałabym żeby na forum odezwały się i podzieliły swoimi doświadczeniami wszystkie osoby które już wyjechały do pracy z Labor.
Antonio wrócił z Mediolanu i rozmawiałam z nim jest wiele do opowiedzenia ale nie na forum jak chcesz to zadzwon do mnie pozdrawiam paaaa!!!!
tu wiele się pisze na temat laboru.zdania są podzielone jak to w życiu.to zależy czego ktoś oczekuje . Sama planuje wyjazd z tej firmy zobaczymy czy są warci polecenia. Musimy przekonac się sami.
uwaga przed f-mą sintesia to odłam sprzedanej f-my BUSSINES -SERVISE który na własna rękę nie legalnie próbuje werbować do pracy mając namiary dzwoni i rozmawia po włosku oczywiście do tych ktore mają nostryfikacje nie dajcie sie nabrac nimo że sprzedała f-mę to nie moze darowac sobie i nadal chce zarabiać nie legalnie na nas
mam pytanie czy byla bs tzn jej szefowa ma prawo starac sie zatrudnic pielegniarki ktore wjej bylej firmie zrobila nostryfikacje
nie ma praw zadnych wszelkie zobowiązania prawnie ma f-ma quanta a jak na obecną chwilę nie ma zarejestrowanej f-my i nie może werbować do pracy tych osób które składały dokumenty w starej f-mie
gochecka jeśli możesz to napisz od kiedy chodziłaś do BS i kiedy obiecali Ci wyjazd czy jedziesz jeszcze z BS czy już na warunkach Quanty. Jak możesz to napisz na mój adres lziolkowskaQwp.pl
pozdrawiam Lidka.
witam ja bylam na egzaminie w lipcu i w tedy byli wlosi i obiecali prace w pazdzierniku.tylko ze sama wiesz obietnice swoja droga a rzeczywistosc swoja droga nalezy miec tylka cicha nadzije ale narazie zostaje nam tylko sie nadal uczyc jezyka .ja ucze sie jezyka rok czasu. ty ile czasu sie ucysz wloskiego .pytanie kieruje do lidki .czy znasz dziewczyny ktore pojechaly z firmy bs lub quanty do wloch ?
Gochecka ja zaczełam m w lutym 2005 skończyłam w grudniu nostryfikację miałam w lutym 2006. 11 marca byłam w Warszawie na rozmowie z Włochami Zakwalifikowałam sie do Mediolanu mieliśmy wyjechać w maju. Ale niestety nic z tego nie wyszło A teraz czekam na propozycję
Mam koleżankę w Bergamo, która pracuje z trzema koleżankami wysłanymi do Włoch przez BS i są bardzo zadowolone. Z firmy Quanta wyjechałała chyba koleżanka Laretty.
A jak sobie radzi twoja kolezanka?jak pokonała barierę językową?włosi jak ją przyjęli?
Moja koleżanka jest we Włoszech od dwóch lat i w tym Casa di Riposo pracę załatwiała samodzielnie.
Teraz moja koleżanka radzi sobie dobrze na początku została przekazana Obiettivo Lavoro i była zadowolona z pracy. Po roku wróciła do Polski i po dwóch miesiącach wyjechała ponownie z firmy we Wrocławiu z Italiki ale tym razem przekazali ją Delfino Blue we Włoszech fatalna firma nie płacili przez trzy miesiące i nie załatwili mieszkania miała wracać ale zaczęła szukać pracy samodzielnie mieszkanie też wynajęła z jakąś koleżanką i teraz już jest dobrze.
Temat przeniesiony do archwium.
241-270 z 299

« 

Solo italiano

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia