przeprowadzka do wloch czy to ma sens????

Temat przeniesiony do archwium.
czesc!od jakiegos czasu marzy mi sie zycie we wloszech!!!nie wiem tylko czy przeprowadzka ma sens zdaje sobie sprawe ze na pocztau moze byc ciezko itd ale jak wyglada sprawa?musze przyznac ze nie znam jezyka procz podstaw jedynie to angieslki , czeski i hiszpanski i nie wiem czy to sie na cos przyda? jakie sa poczatki jaka praca byla by najlepsza na poczatek i jak szukac??????potzrebuje praktycznych rad
we Wloszech uzywa sie i mowi w JEZYKU WLOSKIM.Oraz w jego dialektach.Co to znaczy mija droga?sama wiesz..Wlosi mowia w swoim jezyku!A odpow.na cala reszte kochana masz juz w postach na forum przewertuj dobrze...kochana .To wszystko juz bylo i czy jest sens pisac od nowa?Zejdzie ci, ze 2 miesiace na czytanie,poznasz naszych forumowiczow, z ktorych gros odeszlo juz i nie chca wracac...bo..Hiszpanski ci sie moze przydac ,ale niekoniecznie.Wlosi naprawde uzywaja tylko swojego jezyka i jest im z tym dobrze..:D
mam nadzieje, ze sie znasz na zartowaniu...:D
Oj są i tacy co po Angielsku potrafią. Ale jak będziesz na miejscu to Włoski przyswoisz szybko.
Przeprowdzka nie ma sensu..bo gospodarka sie stacza,mafia ma za duzo do powiedzenia,korupcja...narkotyki...a znajac ang.hiszpanski bedziesz miala z goooorki w nauce wloskiego,na podst.skojarzen znaczen wyrazow.:D
Witam!
Ja równiez zamierzam wyjechac do Wloch. Podobnie ja Ty zastanawiam sie czy jest sens wyjazdu, ale do odwaznych swiat nalezy, ja od 6lat co roku jezdze do Wloch na wakacje do mojej mamy, na poczatku byłam zakochana we Wloszech (cieplo, piekne morze, mezczyzni, ciuchy)ale z kazdym rokiem coraz bardziej mnie odpycha ten kraj:(((. Czar prysł niestety:(((( ale mimo to mnie ciagnie tam:))) ja chce tam jechac przede wszystkim ze mieszka tam moja mama, poznałam kilka kolezanek (niestety nikogo w moim wieku a mam 24 tylko kobiety w wieku mojej mamy z którymi sie zaprzyjazniłam), na pewno takie wyjazdy duzo ucza, poznaje sie duzo ludzi, człowiek jest bogatszy w doswiadczenia:)). Musisz sie zastanowic jesli masz kogos we Wloszech kto Ci na początek pomoże chociazby z noclegiem na kilka dni ja bym pojechała - taki wyjazd to dobra szkoła życia- pozdrawiam:)))
czesc Marii , a gdzie dokladnie chcesz wyjechac ? ktore miasto wy wloszech ?
Witam!:)
Obecnie przebywam w Polsce ale mam nadzieje ze za około 2tygodnie uda mi sie wyjechać, na poczatek bede w Pistoi (jest to miasto połozone niedaleko Florencji)a pozniej mam nadzieje ze znajde prace albo we Florencji, Bolonii badz Mediolanie. Pozdrawiam:))))
Marii24, lepiej uważaj na tego Włocha:
http://www.wloski.ang.pl/53_vuole_rovinarmi_la_faccia_13313.html
Marii, basta che tu eviti tizii con le faccie rovinate e cosí sei sicura.:)
Dzięki inf.2:)))))
Bede uwazała :))chociaz zauwazyłam ze Wlosi inteligentnych kobiet sie boja:))))
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Życie, praca, nauka

 »

Pomoc językowa