Nie wiem, w jakiej lini ubiegacie sie o prace, ale ja ponad rok temu mialam rozmowe w Air One.
Najpierw w trzy osoby weszlismy do sali (ja i jeszcze dwoch kandydatow - chlopakow, z ktorych jeden podczas rozmowy na korytarzu powiedzial mi, ze po ang. potrafi powiedziec jedynie "Would you go to my room with me?" ;) ).
Babka objasnila nam, ze jest to pierwszy etap rozmowy, jesli go przejdziemy, to bedzie potem test a ang., testy psychologiczne chyba tez (choc tego nie jestem pewna), i test z plywania. Powiedziala tez, ze szukaja ludzi tylko do bazy w Mediolanie i Turynie (rozmowa miala miejsce w Rzymie).
Potem wchodzilismy tam pojedynczo, kazala mi zdjac buty i zmierzyla mnie. :) Potem zadawala pytania: dlaczego zdecydowalam sie na te prace, jakie sa moje dwie najwieksze zalety a jakie dwie najgorsze wady. To byla rozmowa po wlosku.
Wiecej pytan nie pamietam. :) Chyba jeszcze spytala, co jest najwazniejsze w pracy w grupie, mniej wiecej tak to szlo. ;)
Mam nadzieje, ze jakos Wam to naswietlilam. :)