Leczenie zebow za darmo u wloskich studentow?

Temat przeniesiony do archwium.
Mozliwe jest cos takiego, tak jak u nas?
Macie jakies namiary na niedrogiego ortodonte w Rzymie?
jak lubisz miec wlasne zeby, lepiej tego nie rob ;) pamietam jak moj ex (dentysta) leczyl z kolegami ze studiow w klinice uniwerysteckiej w Lodzi. Normalnie full wypas ;) No chyba ze pulizia..
Korzystalam juz z takich uslug wiele razy i bylam zadowolona, studenci sa bardziej delikatni od profesjonalnych lekarzy, pod wzgledem estetycznym tez nie mozna sie do niczego przyczepic. Tylko, ze sie idzie do studentow 4 i 5 roku.
bez urazy, ale chyba nie znasz sie na tym za bardzo. pierwsze slysze ze sa b.delikatni studenci, raczej zle trafilas u zwyklych lekarzy, poza tym istnieje znieczulenie. studenci nawet 4-5 roku nie maja doswiadczenia, bo po paru fantomach ktore przeleczyli a potem kilku krewnych krolikach doswiadczalnych, zaczynaja leczyc w klinikach uniwersyteckich. wyposazenie tych gabinetow jest jakie jest i zapewniam cie, ze nie jest to to samo co normalny gabinet prywatny, w ktore sporo dzis inwestuja. juz samo to, ze wypelnienia swiatloutwardzalne nie sa tam do konca regula wiele mowi o poziomie uslugi. Wiadomo ze kazdy przypadek rozpatruje sie indywidualnie. Jak masz jakis maly ubytek, to mozesz ryzykowac. Ja juz sie raz przejechalam na dentyscie wiec uwazam i chodze do doswiadczonych stomatologow cieszacych sie dobra opinia. Jesli chodzi o stomatologie estetyczna - implanty , korony ale tez endodoncje to ma to duze znaczenie. I zapewniam cie, ze jest roznica pomiedzy moim dentysta w Krakowie, a studentami UJ. Co prawda za to co tam wydalam, moglabym kupic sobie auto, ale uwazam ze zeby to zawsze dobra inwestycja.
edytowany przez Olusia_FC: 13 mar 2012
ja tez bym nie ryzykowala...ja za leczenie zeba place(czyli plombowanie) mniej wiecej 60€(bez faktury),czyli nie sa to jakies wielkie pieniadze nad ktorymi nie wiem jak trzeba myslec...leczenie kanalowe kosztuje raz lub jeszcze dwa razy wiecej,ale po co doprowadzac zeby do takiego stanu...
Cytat: mia77
ja za leczenie zeba place(czyli plombowanie) mniej wiecej 60€(bez faktury)

No i fajnie...Dzieki temu dentysci buduja wille, a inni placa tylko podatki....
no i Agenzia di Entrate zawsze moze poslac Guardia di Finanza... i sie kreci wloska rzeczywistosc (anticrisi)
ja bym sie tak zbytnio dentysta nie przejmowala....pomysl,ile zarabia ten co przewozi auta do Polski...I jakie to sa pieniadze,ktore ludzie w kraju im placa....(i myslisz ze wszystko to jest na "czysto"?)
Dentysta byl tylko punktem wyjscia do zwrocenia uwagi na problem... Tam gdzie obraca sie glownie gotowka (ewentualnie czekiem) latwiej o naduzycia.. Jeszcze nie zetknelam sie we Wloszech z dentysta u ktorego mozna byloby zaplacic karta kredytowa... Ale moze ktos z Was tak ??
w Polsce tez raczej na palcach jednej reki policzyc mozna tych z terminalem, sa w duzych gabinetach i we Wloszech to samo
Eastman to jest rozwiazanie! Tam leczenie jest tansze.
We wszystkich gabinetach w Polsce gdzie bylam byly terminale. A we Wloszech jeszcze nie trafilam takiego gabinetu, aby mozna bylo zaplacic karta. To samo w przychodniach prywatnych.
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia