zobacz jak zyje się we Włoszech

Temat przeniesiony do archwium.
a przy okazji naucz się jezyka....
wybierz się na kurs z EF Education, sam zdecybuj gdzie spędzisz najnlizsze miesiące

http://www.ef.pl/ils/destinations/
..zobacz jak zyje się we Włoszech .....ciezko, ciezko ponad 8 milonow ludzi non ce la fanno ....od 3 tyg mies maja tylko lod i swiatlo w lodowce.. Ponad osiem milionow biednych ludzi...pomyslelibyscie? Przewidywany jest na 2013 wzrost bezrobocia w IT do 11 proc..czyli wiecej niz w PL,przewidywany jest wzrost recesji . Moze dojsc do bankructwa Wloch http://www.ekonomia24.pl/artykul/706205,914004-Byl-szczyt--jest-depresja.html
Sycylia na skraju bankructwa. "To może być włoska Grecja" w regionalnej kasie brakuje 5 miliardów euro./bo rozkradli wszystko,wszystko poszlo do wora mafii / http://finanse.wp.pl/kat,102634,title,Sycylia-na-skraju-bankructwa-To-moze-byc-wloska-Grecja,wid,14769596,wiadomosc.html

slyszalam o tej Sycylii dzisiaj w porannych wiadomosciach....a ja z czym innym..macie wizje wloskiej reklamy,gdzie to ukazywani sa fragmentowo imigranci pracujacy we wloskich tekstyliach?na koniec reklamy jest podany procent cudzoziemcow przebywajacych w Italii....,szukalam nas na tym wypisie,ale nas nie ma tj.znajdujemy sie w "altre etnie",jest mowa o Rumunach,Marokanczykach,Ukraincach,nas nie wymienino czyli oznacza to,ze jest nas juz tutaj naprawde malo...:-)
...."Włoskiego kryzysu nie dostrzega się od razu. Postronnemu obserwatorowi wcale nie rzuca się on w oczy. Cóż z tego, że drożeje paliwo? Drogi i ulice są zatłoczone jak zawsze. Ceny w sklepach i restauracjach rosną? Owszem, ale powoli, nie na tyle, by odstraszyć klientów. Włosi, którzy jak żaden chyba inny naród w Europie lubują się w robieniu zakupów, ciągle nie rezygnują z tej drobnej przyjemności – co zresztą jest dla gospodarki korzystne......To jednak tylko pozory normalności i ci, którzy na co dzień mają do czynienia z ludźmi naprawdę biednymi, odmalowują obraz bardzo niewesoły. Nie mają wątpliwości: jest ciężko i wielu ludzi nie daje sobie rady.

– Kryzys widać gołym okiem. Coraz więcej ludzi zgłasza się z prośbą o pomoc. Proszą o żywność, mieszkanie, pracę, o rzeczy naprawdę pierwszej potrzeby – opowiada don Mario Marin, proboszcz parafii San Gioacchino w Turynie. – Najtrudniej jest rodzinom, w których oboje rodzice stracili pracę, i emerytom, którym nie starcza pieniędzy do końca miesiąca. A że gminy też nie mają środków, często odsyłają ludzi po pomoc do Kościoła. W Cottolengo codziennie wydaje się sześćset, niekiedy osiemset posiłków..." Tygodnik Powszechny
http://tygodnik.onet.pl/31,0,77080,3,artykul.html
...a zobaczcie co robią Grecy:
http://biznes.interia.pl/raport/grecja/news/greckie-euro-napedza-europe,1824528V
...może niektórzy Włosi też tak ??/
:)
http://www.rp.pl/artykul/706827,917164-Rzym-przegrywa-w-rankingu-wloskich-miast.html Dziwny sposob myslenia maja ci Wlosi..wiecej gadaj i machaja lapami niz robia..wiele krzyku o nic apomysly prostackie ...wysypisko smieci niedaleko Koloseum????.."Jako największy skandal w traktowaniu rzymskich antycznych dóbr kultury Sergio Rizzo wymienił natomiast pomysł lokalnych władz, by otworzyć ogromne wysypisko śmieci dla całej stolicy Włoch w odległości zaledwie 800 metrów od bezcennego zabytku starożytności, czyli Willi Hadriana w Tivoli koło Wiecznego Miasta. Po fali protestów rząd Mario Montiego zablokował jednak realizację tego projektu."...uff szczescie ze jest Monti
Włoskie miasta bankrutują. Mogą nie otworzyć szkół po wakacjach..Dziesięć miast tonie w długach.
Drastyczne cięcia wydatków sprawiły, że magistraty m.in. Neapolu, Palermo na Sycylii i Reggio Clabaria mogą nie być w stanie otworzyć jesienią szkół – podaje lokalna prasa. calosc tu : http://www.sfora.pl/Wloskie-miasta-bankrutuja-Moga-nie-otworzyc-szkol-po-wakacjach-a45769
Cytat: SettediNove
....od 3 tyg mies maja tylko lod i swiatlo w lodowce..

Hahaha to jak to ujelas zwalilo mnie z nog ze smiechu!
..jest bieda,jest bieda ..czy chcesz czy nie jak czytam lokalna prase...to wprost nie do uwierzenia..ile ludzi jest pod kreska i sa zmuszeni prosic o pomoc ,o talony zywnosciowe,odziez,ile ludzi liczy na cieply darmowy obiad
To prawda, jest ogromne bezrobocie, ale zwroc uwage tez i na lenistwo ze strony Wlochow. Spotkalam wielu Wlochow, ktorzy siedza tylko w domu i narzekaja na wszystko zwalajac wine na kryzys (o ktorym tak naprawde nie maja wiekszego pojecia, ale latwiej na cos zwalic wine), czekaja tylko az im praca zapuka do drzwi, a najlepiej pieniadze same z nieba spadna. Nawet nie chce im sie napisac CV a co dopiero mowic o szukaniu pracy. Nie mowie oczywiscie, ze wszyscy Wlosi tacy sa, ale znaczna czesc!!
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Życie, praca, nauka

 »

Kultura i obyczaje