prosze o tłumaczenie, b. ważne..

Temat przeniesiony do archwium.
Brak wkładu własnego

Wpis zamieszczony (lub przeniesiony) do grupy "Brak wkładu własnego" oznacza, że autor wpisu nie zadał sobie trudu samemu spróbować poradzić sobie z zadaniem lub prośba o tłumaczenie została przepuszczona przez Google Translator. Jeśli ktoś z użytkowników forum ma czas i ochotę może odpisać na taki wpis ale jeśli takiej odpowiedzi nie będzie - nie ma co się denerwować - po prostu nikomu nie chce się odrabiać zadań za kogoś ;-)

Dlatego zachęcamy do własnych prób - szansa na odpowiedź jest znacznie większa.

Devo dirti una cosa! Io ti amo veramente ma mi sà che non posso venire da te perche ho un problema e il 12 parto per Londra. Scusami tanto non sò che dirti. Fammi sapere.
Devo dirti una cosa!(muszę ci powiedzieć jedną rzecz) Io ti amo veramente(kocham cię prawdziwie) ma mi sà che non posso venire da te(ale wiedz, że nie mogę przyjechać do ciebie) perche ho un problema e il 12 parto per Londra(bo mam pewien problem i 12 jadę do Londynu). Scusami tanto non sò che dirti(wybacz mi więc, nie wiem co powiedzieć). Fammi sapere(daj mi znać, odezwij się).
:)
musze cos ci powiedziec...ja naprawde cie kocham ale wiem,ze nie moge przyjechac do ciebie poniewaz mam problem i 12 wyjezdzam do londynu.przepraszam cie bardzo,nie wiem co ci powiedziec.daj mi znac
papatitii i jak samopoczucie?..jakbys sie mnie zapytala ze 2 tyg,temu to bymci przepowiedziala ,ze przyjdzie ci taki sms..nie zarzucaj nauki wloskiego ,przypadkiem.
Pozatym ze czuje sie fatalnie i jest mi strasznie wstyd to wszystko ok Gaio.
Z nauki włoskiego nie zrezygnuje napewno...
papatitii nie jestes niczemu winna nie obwianiaj sie.Nie masz sie za co wstydzic..tacy sa Wlosi..pracowal, pracowal i gdzies ta kase musi wydac...wyda w Londynie..wiesz mlodziaki tak maja..ze lubia grupa gdzies wyskoczyc..a i jezyk sobie doszlifuje...Wlosi dobrze sie czuja w wiekszej grupce ,tu faceci stadkami chodzą,,po 3,4 5 sztuk :D..zapewne wiecej ich pojedzie..sam raczej nie..zwrocilam tylko uwage ze on zbyt duzo pisal o kri...malo o tobie..a moze sie myle ..zapewnie nie wszystko dawalas do tlumaczenia..zwroc na to uwage nastepnym razem..ty pisalas o Malej a on o Kri..wiec zastrzyglam uszami..za duzo osob 'pomiedzy wami'..chocby w sms..ufff..
Wiesz co, pisze to choc wiem, ze usuna, ale juz nie wytrzymam...Ty to jestes serio pierdol...ta...az zal...
Suppi, kto?? odpisz szybko zanim usuną !!!
no ta wariatka gajusia
nie raz mi szczna opadla , po przeczytaniu tego jej pierdolenia...ale, zeby az taaak???
już myślałem że tylko ja mam gaioalergię, ale widze że już coraz więcej ludzi na forum ma dośc tego jej pierdolenia. A co tam, niech usuwają. Najlepiej niech wyskrobia razem z gaio.
no, ja juz dawno z nia walczylam, ale wtedy pierdolila jeszcze tylko troche...Teraz te jej farmazony pod jej pierdolonym nickiem pojawiaja sie w kazdym topicu..w kazdym!!wez, wez, bo juz sie nie moge opanowac...ehh:/

no co Ty..ona stad nigdy nie zniknie...ta to juz tutaj ma cyberetat do konca zycia...
a mi sie podoba te jej pierdolenie, bardziej niz te wasze smutki o niczym
dzieci idzcie wy lepiej soac a nie p***cie
zal mi was dziewczątka, znajdzie sobie zatem jakiś inny kącik wzajemnej adoracji w necie, skoro tak nie możecie zdzierżyć jej towarzystwa, po co sie tak katować? alez ta dzisiejsza młodzież jest godna pożałowania :D
"no, ja juz dawno z nia walczylam, ale wtedy pierdolila jeszcze tylko troche..."
"walczylas" ??? PROBOWALAS !!! bo o ile ja dobrze pamietam to podczas tej twojej "walki" to malo kiedy wygrywalas!!! no ale moze mnie pamiec zawodzi....
......."pierdolila ,pierdolonym " gratuluje bogatego slownictwa !!!!......
przeciez widze...wlasnie dlatego to forum stalo sie forum jednego autora i jego klakierow...ehh...odezwalam sie tylko dlatego, ze wchodze tu jeszcze czasami i widze jak cudowna Gajusia-synonim fioletowej madrosci, dopieprza kazdemu po kolei, po to tylko zeby klepac...Tobie sie to moze podobac, ale umowmy sie, chyba kazdy widzi, ze czesto przesadza...?
nie jestem niczyim klakierem ja po prostu mam dystans do wielu rzeczy w tym do siebie i nie podniecam sie tym co dzieje sie na jakims forum w wirtualu litosci...:D wy chyba juz naprawdę nie macie większych problemów :D nawet jesli ktos mnie tu obrazi to spłynie to po mnie jak po kaczce, co najwyżej uśmieje sie z autora i tyle, a za chwile prawdopodobnie zamknę forum i zajmę sie bardziej pasjonujacymi zajeciami i nie bede przezywac jakis pierdol. Wyluzujcie wiec ludzie i wiecej dystansu do siebie zalecam :p
a o czym tu dyskutowac?.. nie ma o czym...jak ktos ma problem z jaka wirtualną postacia ze swiata wirtualnego to tylko szybciutko szybciutko do psychiatry/w koncu studiow nigdy nie skonczysz/ a jak nie ma przyjęć to za żyletke i wez sie kobieto pochalastaj....,ból cię otrzezwi..zadzwonisz po karetke i oni ci juz znajda psychiatre co zna na internetowych omamach i fobiach.../bo niestetety ale masz fobie i to na kim??... na wirtualnej postaci????? tak na wirtulnej nierzeczywistej postaci../ ,psychiatra doradzi gdzie lepiej nie wchodzic, nie grzebać ,nie przejmowac sie zyc sobie na luziku... he he he wyraznie n punkcie jakiejs wirtualnej postaci gaio cierpisz na dyskomfort odzczuwasz niepokoj czytajac wpisy gaio..zle sie czujesz po czytaniu wpisow gaio,zaczynasz wowczas uzywac wulgarnych slow/adrenalnia wzrasta ci wowczas..z tad te wulgaryzmy/.... kobieto wsadz nos w ksiazki..a nie tam gdzie twoj w nastepstwie twoj mozg zaczyna produkowac hormon stresu i odczuwasz irytacja, zawiść, lęk, nienawiść.Stres ci niszczy komórki mózgu/kom. hipokampa/ części odpowiedzialne za tzw. pamięć świeża, zdolność logicznego myślenia, zapamiętywania i uczenia się. I po co ci to z powodu jakiej wirtualnej postaci gaio???? Ona nie istnieje....to logiczne... hehe..ja to mam luzik.. he he..Dbaj o siebie bo ześwirujesz! he he
Gaio jest ok. Upierdliwa , uszczypliwa, ale bardzo ok. Lubie jej poczucie humoru.
Ja też ją lubię. Infa również. I co mam zrobić, jesli oni się nie tolerują?
Dziś mi smutno, bo musiałam poddać moja kotke eutanazji. :(
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Nauka języka

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia