no to jest juz z nas niezla grupka! Teraz trzeba tylko zaciesnic zwiazki :-)
No coz, uprzedzalam ze jestem trzydziestolatka, a te maja planik na wszystko...Ech, ech, czyli mowisz TRISHYA ze zycie ma dla nas ciagle nispodzianki? Ja glosuje na te mile. Bo ostatni czas nie nalezal dla mnie do najbardziej rozowych.
TRISHYA, mieszkasz nad morzem! Ale w Polsce czy we Wloszech? Bo to troszke jakby zmienia. Nie zebym nie chciala dac ci szarlotki, ale powiedzmy, ze zastanawiam sie czy bedzie to mozliwe tylko wirtualnie? :-)
DAGABAGA- Saronno. Wiem, gdzie to jest. Wcale nie tak daleko od Monzy.
Jestes tu od trzech miesiecy. A co porabiasz?
PASJA- Czy i tobie zawsze ciezko sie zebrac na podboj Mediolanu? Bo ja to sie az kurcze w sobie jak mam sie tam wybrac.
Sluchajcie dziewczyny, przytargalam tu ze soba Matizka z Polski :-))) Wszyscy sie ze mnie smiali, ale co tam. Matizek jest i ma piekna polska (krakowska-jeszcze piekniejsza!) rejestracje. Wiec jak zobaczycie cos takiego TO TO BEDE JA! :-)
Dzis kurcze blade nie zrobilam absolutnie nic w celu budowania wlasnej "kariery". Kobieta po trzydziestce. Dziewczyny olalam nawet rozmowe o prace. Uffa....bo ten cholerny numer 30...Jak to zwykla mowic moja mama: zmiana kodu, trojka z przodu.
Nie zebym byla wscibska i na sile zagladala wam w metryke...ale gdybyscie tak same od siebie, powiedzialy co tam takiego moglabym zobaczyc? KLEKS? Pamietacie te stare POLSKIE FILMY. W niedzielne przedpoludnia: uwielbialam je ogladac.
Piszcie.
Ach, i przepraszam ze tak dlugo nie odpisywalam. Zamiast na rozmowie o prace, caly dzien wyzywalam sie w kuchni, bujalam sie na szczotce i generalnie jest teraz jeszcze wiekszy balagan niz wczesniej....
Jak wroci moja polowka to chyba sobie usiadzie w progu-zrozpaczony. Co tam: nalezalo mi sie...:-)