I CO WY NA TO?

Temat przeniesiony do archwium.
Cześć! Mam mały wewnętrzny problem, moje przyjaciolki nie są zbyt obiektywne wiec Was prosze o rade...przez ponad dwa miesiace spotykalam sie z pewnym chlopakiem, mowiac spotykalam nie mam na mysli juz powaznego zwiazku,a raczej te "poczatki", wspolne wyjscia do kina, na kolacje,na spacery..oczywiscie naturalną koleją rzeczy byl fakt,ze powoli zaczelam sie w nim zakochiwac,az w pewnym momencie doszlam do wniosku ze jestem zakochana i to dosyc powaznie.Dziwil mnie natomiast jego dystants w niektorych kwestiach, kiedy za bardzo sie do siebie zblizalismy (nie mowie tu o kontakcie fizycznym), to on jakby sie zaczynal czegos obawiac i oduwal sie ode mnie,po czym znow bylo tak jak wczesniej.Teraz przed moim powrotem do Polski na swieta wyznal mi,ze jego byla dziewczyna, z ktora byli przez dlugie 4 lata,poprosila go by do niej wrocil...i on postanowil ta decyzje przemyslec....minelo juz pare ladnych tygodni ale chyba decyzja nie zostala jeszcze podjeta....i tu prosze was o rade, czy czekac w nieskonczonosc czy powoli starac sie zapomniec i odsunac (choc to nie bedzie proste)...
wydaje mi sie, ze on w tobie od poczatku widzial tylko przyjaciolke i nic wiecej, wiec najlepiej bedzie jesli juz teraz postarasz sie o nim zapomniec.
Dziewczyno ile masz lat??Czy to jeden mezczyzna na tym swiecie?A jezeli on rozwaza powrot do swojej bylej tzn ze cos jescze do niej czuje.Ptrzeczekaj i zobaczysz co dalej.jedno ci radze nie idz z nim do lozka.Niech zobaczy ze znalazl skarb.
oj,wierz mi, decyzja zostala już podjęta, tyle że chłopak "zapomniał" cie o niej poinformować...Lepiej daj sobie spokój z takim facetem...Powodzenia!

« 

Życie, praca, nauka

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia