Drugi Stolik - czesc 11

Temat przeniesiony do archwium.
241-256 z 256
| następna
Czy ja tez moge do Was dolaczyc?rnjestem pierwszy raz tutaj...
Nie moge byc obecna caly czas bo kompa nie posiadam..
Ale jesli nie bedzie mial nikt nic przeciwko zebym sie dolaczyla to bedzie mi milo..
Slyszalyscie o cyklicznych spotkaniach w np.Krakowie?
Czy ktoras z Was sie wybiera?
Pozdrawiam!!
Witajcie... Jolu - najszczersze kodolencje z powodu śmierci Taty! Jenny, Włoszka - witajcie z nami. Dobrze,że jesteście. Marzenko - mam awarię komputera od kilku dni. Obecnie korzystam z kompa siostry. Nie chce jednak nadużywać jej dobroci ciągle i siedzieć jej na głowie. Buziaki. Meg.
witajcie dziewczyny. na poaczatku pragne zlozyc WYRAZY GLEBOKIEGO WSPOLCZUCIA Z POWODU SMIERCI TATY DLA JOLI.dzisiaj jest wyjatkowy dzien, WSZYSTKICH SWIETYCH,kazdy z nas idzie zapalic znicza osoba, bliskim ktorzy odeszli. ja bylam rano na cmentarzu u mojego taty.niestety pogoda nie dopisala-wichura i padal deszcz.mimo tej pogody tlumy ludzi. MEG komputer juz mam dobry i bardzo sie ciesze ze mam dostep do internetu. pozdrawiam was w ten wyjatkowy dzien, niech plomien swiatla zaswieci wszystkim ktorzy odeszli.
no i popruszylo sniegiem...
szkoda ze nikogo nie ma.moze jednak ktos sie przysiadzie?
Witajcie!!
Jolu przykro mi z powodu twojego Taty ...witam tez nowe dziewczyny
a co do mnie nie bylo mnie dosyc dlugo a to dlatego,ze odwiedzila mnie kolezanka ktora rozstala sie z amore i trzeba bylo ja pocieszyc ...oraz sprobowac wytlumaczyc ze on nie jest jej wart.W sumie to sama sobie takiego wybrala po rozwodzie z 3 dzieciaczkow,oszusta ktory jeszcze nie raz zrobi jej swinstwo.Wrocila do niego kupil jej samochod ale na swoje nazwisko,wiec jak tylko bedzie chcial to jej zabierze.Znalazla sobie prace przy opiece nad dziecmi z porazeniem mozgowym tak wiec ja mam cicha nadzieje ze tam,moze pozna jakiegos bardziej odpowiedzialnego mezczyzne a co najwazniejsze bez zobowiazan ..ach ta Carolina
a ja podrozuje ostatnio za meblami bylam na targach w Piacenza w Mediolanie a Torino juz cale objezdzilam,mniej wiecej juz wiem jak bedzie wygladac moje mieszkanko ..w swieto zmarlych byla bardzo ladna pogoda wiec pojechalismy do Genova chcialam zobaczyc aquarium ale byla ogromna kolejeka wiec dalam sobie spokoj,spacerek dobry obiadek dania oczywiscie na bazie pesto i pod wieczor do domku ...tak wiec usprawiedliwiam moja nieobecnosc
a co u was Dziewczynki?????
witaj biri. napewno wybierasz szczegolne mebelki,mam nadzieje ze jak urzadzisz mieszkanko przyslesz nam kilka fotek, zebym mogla chociaz oko nacieszyc;)JOLU napisz jak sie czujesz? napewno przezywasz ciezkie chwile, wiem co to znaczy, musi minac wiele czasu zeby czlowiek pogodzil sie z odejsciem bliskiej osoby. nie mowie tu o dniach ani tygodiach ale o latach. ja potrzebowalam az 5 lat.MEG mam nadzieje ze wkrotce bedzie dzialal twoj komputer. brakuje tu ciebie. CATTI wrocilas juz z milano? maddyy CO U CEIBIE? UNA BELLA, ALISE2 ? ODEZWIJCIE SIE DZIEWCZYNY
chyba ten watek umiera...
Witajcie dziewczyny,już jestem z powrotem w Polsce,ale sie tu wychłodziło!Meg-dzieki,ze przekazalas pozdrowienia na forum,milo z twojej strony,dzieki rowniez za plytke-dotarla.Przyjmij rowniez zyczenia imieninowe.Marzenko-oliwka już zdrowa? Jola wyrazy współczucia z powodu śmierci taty.Mnie te 3 tygodnie zleciały bardzo szybko,aż sie nie chcialo wracać.Gdyby nie dzieci w polsce,to zostałabym.pozdrawiam wszyskie forumowiczki.
witaj ALISE.bardzo sie ciesze ze wrocilas i jestes z nami.faktycznie u nas zimno.w moim miasteczku zaczela sie pogon za -stolkami- tyle ludzi kandyduje na radnych, w skrzynkach na listy pelno reklam. ulotek. z mojej ulicy az trzy osoby startuja, czytalam ich programy i sa praktycznie do niczego. nawet pani z kiosku startuje na radnego. mysle ze tu nie chodzi o to co trzeba zrobic,co zmienic tylko aby sie dostac na stolek i miec wysoka diete i zycie zapewnione na poziomie.ja nawet na zadne wybory nie pojde, bo nie ma po co. polske spisalam na straty. robi sie tu juz druga rosja.
Witajcie... Teraz jestem w Krakowie. Wczoraj w nocy instalowałam ponownie system. Gdy komp nawalił to i mały palmtop nie chciał się łączyć z internetem. Jedno z drugim powiązane i jak jeden nie działa to i drugi fiksuje. Robię badania, wracam we czwartek ale cały czas pamiętam o Was. Aliska ciesze sie że dotarła płytka. Po powrocie mam coś w zanadrzu jeszcze. Twoje płytki - rewelacja!!! Słucham na okrągło. Dzięki za życzenia. Marzenko - spokojnie! Nasz wątek przetrwa! Buziaki wszystkim. Pa! Meg.
Hej ragazze... gdzie sie ukrywacie? Od dwóch dni zaglądam i pusto tu. Jestem już w domciu, mam sie dobrze i myślałam, że sobie z kimś tu poparlam... U nas trochę wieje, ale jest dość ciepło jak na tę porę roku. Teraz sobie trochę poczytam, potem musze jeszcze pouczyć sie italiano a jutro wybieram sie z kumpelą na zakupy. Zapowiada sie ciekawy weekend u mnie. Ogólnie nie narzekam. Pozdrawiam wszystkich którzy sie tu zjawią. Meg.
Pozdrowionka dla wszystkich! Ja jakoś się trzymam, ale mam mało czasu żeby pisać. Teraz też muszę uciekać. Pa pa .Jola
Jolu, strasznie mi przykro z powodu smierci Twojego taty. Nie zagladalam ostatnio do stolika, z kilku powodow. Bieganina za dokumentami, o czym pisalam juz wczesniej, dlugie siedzenie w pracy (powroty ok.20tej), a ten tydzien... jestem na chorobowym: goraczka, katar, gardlo. A pogoda calkiem calkiem.
Pozdrawiam cieplutko Was wszystkie. Jolu trzymaj sie dzielnie, Meg zdrowka Ci zycze jak zwykle, Marzenko Tobie rowniez, usciskaj Oliwke, Biri udanej bieganiny za mebelkami. Catti, Alise i inne dziewczynki tanti saluti.
STRASZNIE DLUGO PRZEWIJA SIE NASZA STRONA-POMYSLALAM WIEC ABY ZALOZYC KOLEJNA CZESC. OTO LINKhttp://www.wloski.ang.pl/forumw.php?IDt=16655
Temat przeniesiony do archwium.
241-256 z 256
| następna

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa