Jak wygladalo wasze zderzenie z jezykiem w praktyce, zaraz po przyjezdzie do Wloch? chodzi mi szczegolnie o pierwsze dni lub tygodnie pobytu w Italii - od razu nie mieliscie wiekszych problemow ze swobodnym porozumiewaniem sie czy tez przezyliscie tzw maly szok?
Niezaleznie od tego czy mieszkacie wciaz we Wloszech czy wrociliscie juz do Polski - czujecie ze zrobiiscie znaczne postepy czy uwazacie ze wciaz pozostajecie na tym samym poziomie znajomosci wloskiego?
pozdrawiam aga
moj blog o zyciu we wloszech
www.aga-umbra.blog.onet.pl