Adwokat: Jakie byly pierwsze slowa meza swiadka wypowiedziane tego ranka?
Swiadek: Powiedzial "gdzie ja jestem Cathy?"
Adwokat: Dlaczego to swiadka zdenerwowalo?
Swiadek: Mam na imie Susan.
----------
Adwokat: Czy nie jest prawda, ze jesli ktos umrze w snie to nie wie o tym az do nastepnego poranka?
Swiadek: Czy pan naprawde zdal egzamin prawniczy?
----------
Adwokat: Najmlodszy syn - ten dwudziestoletni - ile on ma lat?
Swiadek: Hmm... dwadziescia.
----------
Adwokat: Czy swiadek byl obecny w czasie gdy robiono mu to zdjecie?
Swiadek: Czy moze pan powtorzyc pytanie?
----------
Adwokat: A wiec data poczecia dziecka to 8 sierpnia?
Swiadek: Tak.
Adwokat: A co swiadek robil w tym czasie?
Swiadek: Hmm...
----------
Adwokat: Miala trojke dzieci, tak?
Swiadek: Tak.
Adwokat: Ilu synow?
Swiadek: Ani jednego.
Adwokat: A ile corek?
----------
Adwokat: Jak zakonczylo sie pierwsze malzenstwo swiadka?
Swiadek: Zgonem.
Adwokat: Czyim zgonem?
----------
Adwokat: Czy swiadek jest aktywna seksualnie?
Swiadek: Nie, ja tylko leze.
----------
Adwokat: Czy swiadek moze opisac ta osobe?
Swiadek: Wzrost sredni, broda ...
Adwokat: Mezczyzna czy kobieta?
----------
Adwokat: Czy swiadek przypomina sobie czas ogledzin ciala?
Swiadek: Autopsja rozpoczela sie okolo 08.30
Adwokat: Mr Denton byl martwy w tym czasie?
Swiadek: Nie. Siedzial na stole i zastanawial sie dlaczego dokonuje na nim autopsji.
----------
Adwokat: Doktorze, czy przed przeprowadzeniem autopsji sprawdzil pan puls?
Swiadek: Nie.
Adwokat: Czy sprawdzil pan cisnienie krwi?
Swiadek: Nie.
Adwokat: Czy sprawdzil pan oddychanie?
Swiadek: Nie.
Adwokat: Czy zatem mozliwym jest , ze pacjent zyl kiedy rozpoczal pan jego autopsje?
Swiadek: Nie.
Adwokat: Na podstawie czego jest pan tak pewny tego, doktorze?
Swiadek: Bo jego mozg znajdowal sie w sloju stojacym na moim biurku.
Adwokat: Czy nie jest jednak mozliwym, ze mimo to pacjent mogl zyc nadal?
Swiadek: Tak. Mozliwym jest ze moglbyl zyc i praktywac gdzies prawo.