Gwałtowna kilkugodzinna burza, która przeszła we wtorek nad Rzymem, była najsilniejsza od 15 lat - poinformowali meteorolodzy.
W całym Wiecznym Mieście trwa usuwanie licznych szkód. Władze na Kapitolu zapowiedziały, że zwrócą się do regionu Lacjum o ogłoszenie stanu klęski żywiołowej.
W wielu miejscach wciąż widać skutki żywiołu, który na długo sparaliżował życie w stolicy. Chaos na rzymskich lotniskach panował do środy rano. Samoloty lecące do Rzymu lądowały w innych miastach.
Z tuneli wywożone są zatopione samochody, z ulic sprząta się dziesiątki przewróconych drzew. Trwają też prace nad przywróceniem dostaw energii elektrycznej w niektórych rejonach.
W całą operację zaangażowanych jest kilka tysięcy osób. Do tej pory służby miejskie interweniowały 900 razy....wspolczuje poszkodowanym..