Intrygująca czyt.strana oferta ptacy??

Temat przeniesiony do archwium.
Witam wszystkich!

Znalazłam dzisiaj pewna ofertę pracy, jest ona dla mnie conajmniej podejrzana ale nie chcialabym wypowiadac się na temat jej wiarygodności.Zobaczcie sami:

http://www.ghpromotion.ebaza.biz/kim_jestem.html

Polka, pani Halina zapewnia ze praca jest jak najbardziej legalna i bezpieczna a sama oferuje pomoc dziewczynom.

Podoba strona(chyba to wspólnicy):

http://www.hostesspromo.ebaza.biz/o_nas.html

ZWRACAM SIĘ Z ZAPYTANIEM DO WSZYSTKICH DZIEWCZYN: CZY KTÓRAŚ PRACOWAŁA NA PODOBNY0M "STANOWISKU"??I jak wygląda ta praca czy rzeczywiście jest tak jak zostało to opisane w artykule? Piszcie!
Dziękuje!


Tajemnicza pani Halina zapewna ze praca nie ma nic wspólnego z prostytucją:
" Jest to oferta pracy nie mająca nic wspólnego z ofertą towarzyską i mimo wielu stereotypów nie polega w żadnym wypadku na świadczeniu jakichkolwiek usług seksualnych !!, pragnę również zaznaczyć ,że wszelka prostytucja jest w tym kraju surowo zabroniona a każdy podejrzany o taką działalność lokal jest natychmiast zamykany a jego właściciel i pracownicy ponoszą odpowiedzialność karną !!!"

oraz przekonuje o dobrych zamiarach:

"Jestem zawsze skłonna pomóc dziewczynom w zorganizowaniu najdogodniejszego dla nich środka transportu jak również w miarę zaufania mogę opłacić przelot w jedną stronę i założone przez siebie pieniądze odebrać z pierwszego wynagrodzenia. W niektórych przypadkach koszty przelotu mogą być anulowane."

Kto był na stronie wie ze oferta brzmi zachęcająco i wydaje się byc rzetelna.
Szkoda tylko ze potem niewinne dziewczyny dają się nabierać....Ich wybór.
jak chcesz to jedz..Jestem tolerancyjan ..jaki ci bedzie zle to napisz pogadam chetnie i cos doradze..jak ciocia Klocia..foto sa zajebiste..dobre miejsce do zabawy....co do seksu to po pracy pewnie jakis klient bedzie chcial sie bzyknac...twoja sprawa co robisz ze swoim cialem..wolnym czasie ..ale w lokalu bedziesz musiala ich 'naciagac' na najdrozsze napitki..pokaprysic jak gwiazdeczka ,ze lubisz to czy tamto ..tylko nie pij gazowanych alkoholi jak prosecco bo wydymaja brzuch i szybko pilka ci urosnie pod sukienka.:D Po czesci wiec ta Halina ma racje ale jest i ukryte dno...:D
;-)
Źle mnie zrozumiałeś!ja nie mam zamiaru skorzystać z tej oferty:) W mojej wypowiedzi było rózniez spora doza ironi :)
Widzę, że masz jednak ciekawe info na temat pracy:)

Pozdrawiam
a nawet wiem ze halinka konstruje 'stajnie'../zlozna z dziewczyn..od kazdej wlasciciel lokalu odpala jej po ok 15 do 20 dziennie za glowke/ majac ze 20 /do 40 dziewczyn/ w kilku roznych lokalach mozna wygodnie zyc.To wie kazdy kto mieszka w Itali ..przeciez nie robi tego z litosci ze Polki w kraju sa bezrobotne..kazdy jak cos robi to po to by cos miec i dla siebie..a tam liczy sie przeplyw nowych 'swiezych' twarzy/towarkow :D
buahahahahahahahaha


;-)
jezioro Idro malutkie ale tyrustow sporo latem i knajpka , przytulna mozna na kawe przysiasc na lody,, i taka pani tez mila zawsze byla przy obsludze nie pamietam dokladnie ale okolo sierpnia zamkneli bude bo to burdel byl !!!! a my tam z dzieckiem zjesc siadalismy nie raz, nawet bym nie podejrzewala ,,,,,
krotko mowiac chca wznowic dzialalnosc..a miejsce juz jest' spalone",po to chca sciagnac nowe towary z Polski co to nic nie wiedza..Takie lokale sa zamykane gdy tylko zrobia nalot/Finanza/ i jakas gume zuzyta znajda w koszu..to zywy dowod co tam sie odgrywa ,a odgrywa po nocy nie za dnia,penie po 22 do 4 rano czy do switu,potem panny spia :D
Witam Was.
Czytam Wasze wypowiedzi i momentami trzymam się za głowę lub głośno śmieję :)
Ta praca to nie żadna agencja i prostytucja, normalny lokal nocy i dyskoteka - nikt do niczego nikogo nie namawia ..
Tak się składa ,że mam przyjemnośc pracować w obecnej chwili w jednym z takich lokali na północy Włoch.Praca jest cięża bo wiadomo w nocy - dzień zawalony ale pieniążki wydają mi się super.Ponieważ jestem wysoką blondynką to mam powodzenie, wiadomo ,że wielu Włochom się to mega podoba i próbują mnie za wszelką ceną poderwać i wiadomo o czym myślę - ale trzeba się zastanowić ,że tak samo jesteśmy podrywane w Polsce :) - uwierzcie mi - to nic złego.
Wracając jeszcze do pracy to wiadomo w każdy mężczyzna to myśliwy ( w każdym kraju) - żadna tu z nas polek nie sypia z żadnymi włochami - a już tym bardziej za pieniądze.Większość z nas ma w Polsce chłopaków , plany na przyszłość i nie przyjechały tu po to by się puszczać.Poza tym ta oferta pracy to nie żadna ukryta prostytucja - jeżeli lokale i agencje w niemczech poszukują prostytutek to tak właśnie są zatytułowane ogłoszenia :).Ja taką pracę polecam :) i zapraszam na przyszły rok bo we wrześniu wracam już do Polski.
Pozdrawiam wszystkich :)
buhahahahahaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa...buhahahahaaaaaaaaaaaaaaaa ależINFANTYLNY wpis..Ludziom taka ciemnote wciskac..to trzeba miec w garach niezle namieszane..wystarczy prase z Polnocy poczytac jak Finanza i carabinieri zamykaja te nocne lokale i co tam znajduja..za co i ile' beka' wlasciciel najtu potem i na jakie kwoty!..skoro 50 proc Wlochow /statystycznie zawiesilo swe jadanie z rodzinami w zwyklych restauracjach,z powodu kryzysu... to kto przychodzi do najtu i z jaka kasa..? ale ty glupia jestes..buahahah aaaaaaaaaaa..dobre, dobre..pozwol, ze nie wkleje tu dowcipow o blondynkach by ci nie ublizyc heheheh
dziewczyny, błagam was!!!!!!!!! Jeśli wam takie oferty wydają się wiarygodne i naprawde wierzycie w te wszystkie absurdalne teksty, że "to nie jest prostytucja, to tylko praca w nocnym barze/dyskotece....itp." to naprawde nic i nikt was nie przekona, żeby nie odpowiadać na takie ogłoszenia!!
To oczywiste, że każda tego typu oferta (czyli damy wam kupe kasy a wy tylko sie usmiechajcie) jest po prostu nienormalna i tylko czeka na głupiutkie dziewczyny nie mające kompletnie pojęcia o życiu i świecie!! To zwyczajnie niemożliwe!! Za darmo to wiecie co można dostać, co nie?!
Aha, słyszał ktoś o La Stradzie, co nie?! Właśnie tam trafiają naiwne pracownice niewinnych dyskotek, w których absolutnie nic złego się nie dzieje......
http://www.policja.pl/portal/pol/1/55368/Zatrzymani_za_handel_kobietami.html
czyli..w Itali sa najty..a w kraju agencje i to co robia w agencji straniere..to tego straniere we wloskich najtach nie robia?..a i pieniadze o niebo lepsze jak dice forowiczka AniaNowak..czyli po co te straniere siedza w polskich agencjach skor jak mowi Ania w Itali pieniazki 'sa super' /a w kraju eu stale spada..i staz pracy nie wliczja do emerytury/..proponuje wszystkie agencje zamknac w kraju/oj szkoda ze Jarek.K. nie doszedl do wladzy..hehehe/ i by wszyskie panny polskie i zagraniczne przeniosly sie do Itali ..seksu nie beda uprawiac czyli zarabiac na dupie..beda staly i usmiechcly sie tylko i beda dostawac super kase....tych alfonsow co prowadze agencje mozna tym samym puscic ztorbami heheh..albo niech sami laski robia klientom..heheh..Nie mam racji?.. Aniu Nowak..pomysl jak sie mecza te biedaczki w kraju..alfonsy ich skubia na kase..zle traktuja..Nie zal ci ich?
http://polonia.wp.pl/title,Bohater-telewizyjnego-serialu-handlowal-kobietami,wid,12559146,wiadomosc.html
Pracowalam dla Pani Haliny. Uwaga chce wam wyjasnic na czym polega praca w night clubie jako hostessa, otoz hostessa to taka dziewczyna ktora przychodzi do pracy na 23 i pracuje w klubie nocnym do 6 czy 7 rano, jej zadaniem jest podchodzic do klientow zagadywac przedstawic sie i tak wywijać rzesami by klient postawil ci drinka. jesli sie mu spodobasz to ci go postawi taki drink trwa 15 do 20 minut siedzisz z klientem na kanpie wsrod innych ludzi badz przy barze, gadacie przez ten czas. na tym polega wlasnie praca hostessy. i nie wolno tego mylic z jakas prostytucja ludzie nie byliscie to nie pierdolcie glupot. owszem sa dziewczyny ktore za wszelka cene chca zrobic jak najwiecej drinkow w ciagu nocy i namawiaja klientow na te drinki a jak im nie chca postawic to taka laska obiecuje mu loda czy seksik , niestety w w klubach wloskich na kontynencie dzieja sie takie rzeczy, wiec jesli normalna spokojna dziewczyna chce jechac do klubu we wloszech musi sie z tym liczyc ze inne laski tk zw ruchałki ja z tego biznesu wygryza, bo normalne jest to ze klient bedzie wolal zaplacic 30 euro za drinka i pomacać sobie laske przez ten czas niz zaplacic 30 euro za drinka i ze spokojna dziewczyna posiedziec i pogadac o pogodzie. A wiec hostessa to nie prostytutka , siedzi sie z klientem i gada o pierdolach i popija drinka, a to ze niektore kurewki obiecuja sciaganie majtek za tego drinka to juz inna sprawa.
rzesami.???????....raczej wywijac/trząchać biustem wyskakujacym ze stanika! trzęsacudami pod mini spodniczka nimi az cellulit fruwa dookola i rozsiewa zapach skorki pomaranczy..tu hostessa to taka velina czy /jak ostatnio mowia w TV / ragazza imagine...hostess immagine per accoglienza..
Bez zartow, do takich ofert trzeba podchodzic bardzo ostroznie, bo potem mozna zostac glowna bohaterka takich ogloszen: bella affascinante, deliziosa, riceve tutti i giorni per piacevoli momenti. To autentyczne ogloszenie, dotyczy mlodej rumunki, ktora nie chciala byc badante, uznala prace hostessy za latwiejsza i lepsza...
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Życie, praca, nauka