moimi oczami

Temat przeniesiony do archwium.
nawiazujac do tekstu kobiety ktora,napisala dawno temu artykul o Wlochach moze to prawda jak zyja i to co opisalas ale jak znam zycie to wlasnie jestes z Wlochem jako narzeczona albo po slubie ipierzesz mu gacie bo gdyby cie tak strasznie odrazili to nie wytrzymalabys tam 6 lat i mowila ze jest ci tam dobrze majac cala europe u stop pracowac mozna teraz eszedzie wiec moze tacy ograniczeni ci wlosi tylko co ty tam robisz jeszcze ja zjechalam w 2009 jestem w niemczech bylam we wloszech ale skoro niechcilam zyc tam wybralam Polske a potem inny kraj na prace

« 

Życie, praca, nauka