filologia włoska

Temat przeniesiony do archwium.
witam! mam bardzo wazne dla mnie pytanie. otoz jestem obecnie studentka 2roku socjologii. gdy zrobie licencjat chcialabym zmienic kierunek studiow i zaczac studiowac filologie wloska na uniwersytecie warszawskim lub w poznaniu. jednak nie wiem od czego mam zaczac sie przygotowywac. chcialbym juz teraz sie uczyc,zeby potem nie spotkala mnie kompletna porazka. nie znam jezyka wloskiego, jednak od wielu lat jezdze do wloch na wakacje i podstawowe slowka znam, jakas odmiane czasownikow rowniez.jednak wiem ze to nie wystarczy.chcialam sie zapisac w tym roku kurs, jednak zostal odwolany. z czego powinnam korzytsac?i czy dam rade sama sie do tego przygotowac. czy sa organizowane jakies kursy na studia na te kierunki?? bardzo prosze o pomoc. zyczliwym z gory dziekuje. buziaczki
Hm...to zalezy czy na studia w tym miastach wymagają znajomosci wloskiego czy jest tworzona grupa od podstaw...bo jesli na egzaminie wstepnym wymagaja juz znajomosci tego jezyka to ,szczerze, widze marne szanse...nawet po rocznym kursie jezyka. A wakacje we Wloszech i podstawowe slowka typu "mi chiamo..", "sono polacca" ecc nie swiadczą o niczym. U mnie na uczelni (us) wymagana byla juz znajomosc wloskiego,wiec wszystkie czasy,tryby,idiomy ecc poznawalam duzo przed potencjalnym egzaminem. W kazdym razie powodzenia zyczę,kto wie...
wielkie dzieki.faktycznie wakacyjne slownoictwo za bogate nie jest:) na uw jest do wyboru ang, wloski, franc, niemiecki, a na poznanskim wloski lub francuski z tego co sie orientuje. a ty ile sie przygotowywales?? mozesz podac jakies ksiazki?? z gory dzieki, buziaczki
studiuje na 1 roku w poznaniu. wloski zaczynalam zupelnie od poczatku i powiem ci ze jest bardzo bardzo duzo roboty bo z zalozenia na drugim roku poziom grupy od zera i grupy zaawansowanej (czyli ludzie ktorzy ucza sie jakies 3-5 lat) ma sie wyrownac, wiec mozesz sobie wyobrazic.. jesli moge polecic jakies ksiazki to uczymy sie z katerinova "lingua italian per stranieri" i wlasnie konczymy (po 2 miesiacach nauki!) "ciao1" dla poczatkujacych.. z tego co wiem w warszawie tez ucza sie z "ciao"pozdrawiam i zycze wytrwalosci:)
Jednak wiem, ze w Poznaniu znajomość włoskiego jest dodatkowo punktowana. więc czy jest sens składac tam papiery? bo wydaje mi sie, ze szanse na dostanie sie, w przypadku nieznajomosci włoskiego są nikłe.
dzieki za ksiazki. pozdrawiam
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa