kto pisze o podrozach

Temat przeniesiony do archwium.
hej! szukam wloskich autorow novecento piszacych o podrozach , jakich znacie?
no naprawd enikt takich pisarzy nie zna? prosze o pomoc
git! widze , ze ta stron eodwiedziaja tylko zakochane we wlochach dziewczyny, co im nic madrego po wlosku nie umia powiedziec hehe
dzieki wsyztskim za pomoc

un ragazzo italiano ti lasciera' prima o poi
non c'e' di che
veramente non c'è nulla da ridere , me la cavo da sola, pensavo 'sto cavolo del sito fosse piu' ambizioso, ma scusa non e' che il sito lo è, ma è la gente che lo crea!
Grazie, sei veramente generosa!
Szukałam nawet czegoś na ten temat i nawt znalazlam, ale skoro ty tak....
Moge tylko powiedziec, ze wystarczy w google wrzucic "letteratura italiana viaggio"...
I na pewno poradzisz sobie sama :) Coraggio!
witaj,
ja również chciałam Ci pomóc i poświęciłam na to trochę czasu. bezinteresownie, ale jakoś po tym co przeczytalam nie zrobiło mi się miło. może powinnaś np. rozważyć możliwość, że na odp. na Twoje pytanie trzeba właśnie poświęcić odrobinę wysiłku, a nie wyrzucać w biegu swoje emocje, jak to się robi w wątkach przez Ciebie wspomnianych. w przeciwnym razie chyba byś go w ogóle nie zadawała na forum, tylko sama znalazła na nie odpowiedź, prawda?
Kasia, vedo che sei nervosa, ale wcale się nie dziwię.. tak na poczekaniu trudno mi sobie przypomnieć, ale na pewno ten, co napisał "Novecento", jak mu tam było? Baricco! No bo to też podróż jak cała akcja się rozgrywa na statku :-)
Jeszcze Pirandello, np. w "Il fu Mattia Pascal", niby zmarły Mattia się szlaja po Włoszech :-),zbyt dobrze nie pamiętam treści, ale jak się chce to na pewno można to do podróży wrzucić.
W "Wyspie Artura" Elsy Morante ojciec Artura się szlajał, ciągle gdzieś wypływał i Artur snuł różne wyobrażenia o tych jego podróżach..
Z całą pewnością można powiedzieć, że o podróżach pisał Marco Polo!
Może jeszcze mi się coś przypomni..
przepraszam Ciebie, miało być Novecento, a nie żadne Marco Polo, przepraszam, nie przeczytałam dokładnie pytania!!!
comunque i primi 3 vanno bene :-) Saluti!!
przepraszam, ale chyba nie czytałaś, albo nie zrozumiałaś książki, bo NOVECENTO A.Baricco nie jest książką o podróży!
pozdrawiam.
Wiesz co, rzeczywiście nie czytałam, wiem tylko, że wszystko dzieje się na statku, a więc to też jakby podróż, to tylko moja propozycja, a Kasia sama zdecyduje
no faktycznie, podróż w "Novecento" nie jest przedmiotem książki i nie ma tu akurat znaczenia, że akcja rozgrywa sie na statku. Ale jeżeli mówicie o Baricco to SETA (Jedwab, tłumaczona na polski) już jak najbardziej. Z tym, że o podróży wyimaginowanej, fikcyjnej, chociaż bohater wyprawia się aż do Japonii. Ale książka piękna. Moja ulubiona tego autora. Właściwie Jedwab to taka proza poetycka.
guarda che nessuno stava ridendo... noi non siamo ambiziose? e tu? Se sei ambiziosa perche' non vai da sola a cercare qualcosa. Chi fa da se' fa per tre! Mi fai pena.
P.S. Essere poco ambizioso non significa avere un interesse a cercare roba per te! Spero che un italiano ti mette incinta e poi ti manda a quel paese..
hehehe!
UMIEJĄ, Kasiu, UMIEJĄ...
Ragazzacce tremende, questo sito si sta trasformando in un campo di battaglia cmq secondo me e' meglio essere mandata a quel paese che dover sopportare per tutta la vita lui e la sua mamma :-p
Intervento completamente a sproposito il mio, vediamo se veramente li cancellano :-)
No widzisz, a więc autora podałam dobrego.. a czy wiesz może o czym jest "Oceano mare"? Bo wszyscy tak to chwalą..
o czym jest oceano mare...? o hotelu Almayer, o malarzu Plassonie, który maluje morze morzem, ustawia sztalugi nad jego brzegiem, a zamiast farby używa wody morskiej, o eks-profesorze (!!) Bartleboom'ie, który codziennie pisze list do swojej ukochanej, której jeszcze nie poznał (ale ma nadzieję, że gdzieś na świecie żyje przeznaczona mu kobieta, której pewnego dnia przekaże swoje listy, w których opowiada swoje życie), a który jednocześnie jest badaczem fal morskich, o baronie Carewallu, który nigdy morza nie widział, a którego córka miała być uratowana za pomocą morza przez człowieka nazwiskiem Atterdel, o ojcu Pluche, ktróry pisze modlitewnik, a w nim umieszcza modlitwy takie jak modlitwa dziecka nie wymawiającego "r", albo czlowieka, ktory nie chce powiedziec swojego imienia.... taka to właśnie jest książka. poezja, a ściślej proza poetycka. myśli - słowa - obrazy
hehehe dzieki za podpowiedz, szukam sama, ale che wykorzystac
wszystkie mozliwe zrodla
a prowokacja... zawsze przynosi szybka reakcje!
a jesli chodiz o pomoc na tej stronie... czesto przyczyniam sie do wielu tlumaczen
dzieki

kappala nie znasz sie kompletnie na zartach
reakcję może i szybką, ale atmosferę niemiłą
wybaczcie nie mogłam sie powstrzymać..
to zalezy od tego jakie kto ma poczucie humoru.... Jedne zarty bawia, inne nie..Chyba ze dla Ciebie takie zarty sa smieszne wiec gratuluje poczucia humoru
cmq grazie, della polemica, dell'info, della lezione di polacco, grazie
l'ultima parola sia vostra
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa