Powodzenia Cristii :))

Temat przeniesiony do archwium.
...bo Twój wyjazd to już dziś...Jeśli będziesz miała czas kiedys tu zajrzeć, to sobie to przeczytasz i na pewno miło Ci się zrobi;)) Pozdrów ode mnie Bolonię, a zwłaszcza Uniwersytet. Życzę wielkej cierpliwości i jak najmniej smutnych myśli...
jak to milo ze ktos pamietal! dziekuje siostro syjamska!:-) dzis przyjechalam, na razie jest ok tylko ze to troche na zadupiu za Bolonia i wszedzie stad daleko, jeszcze dzisiaj pozwiedzalam prawie cala prowincje Modeny, bo czulam nostalgie :-) no i teraz siedze, a oni ida na bal przebierancow, zostaje sama z lodowka, poszukam prosciutto :-) ciao!!
a co robisz w italii?
Modena........................Nic już nie napiszę, bo mi żal d...ściska...Zostawiłam tam 3/4 serca... Jak Ci tam Cristii? Dziecka dają żyć;)?
Jestes bardzo blisko mnie. Ja jestem w prowincji Mantowa, do Modeny mam tylko 40 km. Witam
co robie w Italii? obijam sie, czasem cos posprzatam czy poprasuje.. dzieci rzadko widuje ;-), a kazdym razie teoretycznie jestem aupair jakby sie kto pytal, a praktycznie jestem tym, ktory zajmuje sie degustowaniem roznych przysmakow :-), no i 24 na dobe slucham Radio Bruno.. jak snieg sie stopi to bedzie calkiem fajnie, pozdrawiam wszystkich, a zwlaszcza siostre syjamska (moglam sie domyslac, ze Ty kochasz te same miejsca co ja ;-))
Co tam Cristii nowego? Odbierasz czasem maile?;) Jeśli się pokażesz na forum - napisz conieco:) bo się stęskniłam za Tobą...
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Nauka języka

 »

Pomoc językowa