bocco w potrzebie

Temat przeniesiony do archwium.
a zatem moi drodzy musze cos dzis ugotowac mojemu kochanemu z lososiem (wykluczyl juz lososia w bialym winie z makaronem :-(, bo ma za duzo kalorii) a zatem? co zrobic? aha, moze dodam, ze nie lubie gotowac, wiec prosze o jakis malo skomplikowany przepis! AIUTO!
Bocco, a moze byc losos wedzony?
No tak, ale ja mam przepis z makaronem, wiec raczej odpada, bo te kalorie... ;)
no wlasnie chyba mamy na mysli ta sama potrawe, swoja droga jedna z moich ulubionych. a istnieje w ogole mozliwosc ugotowania lososia?
az przykro mowic, ale "ja i kuchnia nie nalezymy do najlepszych przyjaciol"
A moze losos z grilla z pieczonymi ziemniaczkami
dobra propozycja!a gotowany to musiala by byc swieza ryba robilam dobre
Iwonka wracajac do Ciebie dziala Ci juz tell me more ....
ciao przejdzmy na inna strone bo tutaj o gotowaniu
moze drugi stolik?
Bocco powiedz twojemu panu by zapomnial o tych kaloriach...losos dzieki temu ,ze jest tlusta ryba posiada OMEGA3 ,ktore oczyszczaja krew i zyly z cholesterolu i innych swinstw....a wiec wiwa signor salmone
bocco ty spec od internetu i nie mozesz znalezc czegos w necie
problem w tym,ze to ja kazalam sie odchudzac mojemu Salvatore (bo mi sie troche zaokraglil tu i owdzie;-)) i teraz niestety tego zaluje:-(
i moj Salvatore Ciut zaokraglony....a losos pomoze,zaufaj kolezance....a poza tym"raz,nie zawsze":))
zrob go na drugie "al forno con le verdure"....
che tristezza però "al forno":(
no wlasnie jestem na tym etapie, ale co z tego wyjdzie, to nie mam pojecia. mam nadzieje, ze cos zjadliwego, bo w koncu i ja bede musiala sie poswiecic i to zjesc;-)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Nauka języka

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia