kto nie ryzykuje ten nie zyskuje?

Temat przeniesiony do archwium.
Hej dziewczyny, fioletową stronkę śledzę już od dłuższego czasu ale dopiero teraz zdecydowałam się napisać. Lubie czytać wasze komentarze, opinie i zyciowe przestrogi. Ale wracam do tematu. Mojego kolegę Andree poznałam w Polsce.Przyjechał do pracy, zapoznaliśmy się w tym czasie kiedy tu był,gadaliśmy, pokazałam mu miasteczko.Przed wyjazdem jak to sie standardowo odbywa wymiana numerami. Myslałam ze finał tej histori będzie taki że znajomośc zakończy sie szybciej niz zaczęla. ale okazało się że po dwóch miesiącach przyjechał znowu no i tak przyjeżdza dalej...ale w czym rzecz w końcu po wielu namowach zdecydowałam się ja do niego pojechać. I tu moje drogie forumowiczki taka prośba do Was może doradziłybyscie mi na co zwrócić uwagę, czemu przyjrzeć się bliżej, moze jego relacjom w rodzinie? dodam tylko że pochodzi z Północy Włoch i ma 31 lat. z góry dzieki za zainteresowanie tematem :) pzdr
To masz szczescie ze pochodzi z polnocy bo pludniowcy maja gorace charaktery i nie tylko...Zwroc uwage jak on traktuje swoja mame i swoje siostry lub kuzynki i najwazniejsze czy sprzata po sobie lazienke
....a potem koniecznie wszystko tu opisz.
Aha, jeszcze, czy nie zasrywa kibla, to też ważne.
:)))
podobny temat juz byl ..dziewczyna miala podobne rozterki do ciebie ..poczytaj sobie: http://www.wloski.ang.pl/Moze_jestem_kretynka_ale_31888.html ..jest tu duzo wypowiedzi a i 'przestrog zyciowych' nie brak/ale to 'dziwnie' zabrzmialo we wpisie nowej forowiczki co to sobie siedzials i czytala ,czytala,czytala....co i rusz jest jakas 'nowa' ktora deklaruje sie ,ze siedziala i czytala, czytala ,czytala ,czytala..a jak co do czego to nawet niebożę nie potrafi wyszukiwarki obsluzyc..tej nszej fioletowej/o googlach juz nie wspomnę!/ ..to ten prostokat na prawo jakby kto nowy nie wiedzial..hhehe..nie gryzie! http://www.wloski.ang.pl/ciekawostka_dla_wszystkich_madrych_panienek_32065.html http://www.wloski.ang.pl/Wloski_Savoir_vivre_Pare_pytan_31675.html
lilka a jak u ciebie z jezykiem?? ...to wazne ,bo jak sie juz dopadniesz do jego telefonu gdy on bedzie pod prysznicem to muszisz zrozumiec co on pikantnego pisze do innej ,albo ona do niego .....przepatrz sms :'wyslane' i 'odebrane' ..rzuc ookiem w 'robocze' i poszperaj mu w kompie...bedziesz wiedziala na czym 'stoisz' kobieto!..i patrz dobrze czy ma wibracje wlaczona czy telon dzwoni glosno..a jak juz ktos dzwoni to czy on idzie na bok rozmwiac czy przy tobie rozmawia:D..Moi drodzy tak teraz swiat wyglada!...nie warto tracic czasu na takiego Wlocha co to lubi 'kroliczki gonic'..:D
no i klape czy spuszcza w kiblu !!! to podstawa udanej relacji :) ja np. niczego tak niecierpie jak otwartej klapy muszli klozetowej !!!
No, niby racja z tą klapą, ale jeżeli wody nie spuści, to i spuszczona klapa nie pomoże!
Na razie nie jest jasne skad jest. Pochodzi z polnocnych Wloch, czy mieszka w polnocnych Wloszech? Moze tam mieszkac, a pochodzic z poludnia / nawet jesli urodzil sie na polnocy; wazne gdzie urodzili sie rodzice i dziadkowie /. Inna sprawa czy warto sugerowac sie takimi stereotypami. Jesli juz, to trzeba te aspekty dobrze poznac. Mozna sie zdziwic.
...czy spuszcza, ale takze czy wczesniej podnosi :))
Tez racja! O niespuszczonej wodzie nie pomyslalam bowiem przyjalam to za fakt oczywisty co w przypadku nieokrzesancyh mezczyzn juz tak oczywiste nie jest! :D
W sytuacji zasranego kibla na nic kamuflaz w postaci spuszczonej klapy, ba nawet platki roz tu nie pomoga! Wiec otworz klape i sprawdz czy nie ma nic do ukrycia!!!
A ja myslalem ze najwazniejsze jest czy ma dozego i kase , a tu widze ze najwazniejsza jest klapa w kiblu .

;)
Pewnie, że to najważniejsze, ale autorka wpisu zaznaczyła przecież, że on pochodzi z północnych Włoch. To prawdopodobnie wszystko wyjaśnia, to znaczy, ja nie mam pojęcia, co wyjaśnia, ale z pewnością dla zainteresowanych, to jakaś wskazówka.;))
>>czy ma dozego
Tak się pisze w przypadku, gdy coś jest naprawdę ogromne.;))
Dla niektrocych fakt, ze ktos mieszka w Mediolanie znaczy, ze pochodzi z polnocnych Wloch. A to nie musi tak byc: po odjeciu 1/6 cudzoziemcow sa jeszcze ci, ktorzy wyemigrowali z poludnia. Zostaje pewnie mniej niz polowa. Oczywiscie niczego to nie wyjasnia, ale niektorzy sa pewni, ze tak.
Najpierw wazne sa inne cechy, ale potem okazuje sie, ze to wlasnie klapa zatruwa zycie.
ty sie smiej ale moja przyjaciolka rozstała sie z facetem bo wewnatrz sedesu zostawial po zalatwieniu sie ..brazowe smugi..bylam swiadkiem tej klotni...nie wiedzialam gdzie podziać sie ,tak mnie to krepowalo..Jezuuuu..ale kaszana
:D spadlam z krzesla ...
ale prawda jest zawsze glebiej ukryta..jesli to kobieta decyduje rozstac sie z facetem tzn ,ze jeogo sex jej nie odpowiadal..nie dawal jej tego czego oczekiwala.A czasy sa takie/ w koncu to XXI w./ my jestemy coraz bardziej wymagajace..i heheheh ja tez dzis podjelam wazna decyzje w tym temacie ..hehehe..nie podoba mi sie 'brakoróbstwo',znam swe mozliwosci i wymagam odpowiednie go 'livello'a nie jakies tam partactwo :D hehehehhehe./.szczera jestem dzis az do bolu ..o tych 'klockach'...wybaczcie me uzewnetrznienia..ale uwazam sie za osobe warta zachodu,bo wiem co potrafie :D
nikt w to nie watpi, ze w akcie milosnym uczestnicza dwie osoby,ale skoro facet mysli tylko o sobie..to doprawdy mozna sie poczuc zniecheconą..
a zreszta kota w worku nikt juz nie kupi..wyjac kota z worka i obejrzec..hehehe worek... mosznowy?..a 'kot' to co?..wiadomo co....:D..tak ,ze kota wyjac z worka ..przyjrzec sie nalezycie czy warto sie angazowac..w te 'zakupy'...hehehehe
oooo jakie zainteresowanie wzbudził mój post :D dobra nie chce mi się komentować wyszukiwarki, kibla, klapy i tym podobnych pierdół ale macie rację to czy ma dooozego i doooozo kasy wypadałoby w końcu sprawdzić ahahaha
no to jedną forowiczkę macie z głowy :D się tu uśmiałam :D ale lecim już ciao !
liliana,napisz jak ci poszlo
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Życie, praca, nauka

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia