Czy Sycylia to Italia ? Polacy na Sycylii.

Temat przeniesiony do archwium.
Mieszkam na Sycylii w okolicach Palermo.Piękne krajobrazy,cudowne morze i góry,góry,góry śmieci.Mentalność tutejszych mieszkańców jest ograniczona do maksimum.Są rasistami,mają o sobie wysokie mniemanie,a żeby załatwić jakąś małą sprawę urzędową trzeba się nabawić wrzodów żołądka.Niekompetencja,zacofanie i brak mi słów ,żebym mogła określić co jeszcze.Dlaczego Oni są w UE,PRZECIEż TO ODRęBNA RASA.jEST kTOś,KTO MA TAKIE SPOSTRZAżENIA JAK JA?
Poludnie Wloch jest fajne ale na wakacje - nie do zamieszkania na stale. Potwierdzam, ze na Poludniu jest dokladnie tak jak napisalas i mam nadzieje, ze nie zostaniesz tam na stale, bo zapewne z czasem bedzie jeszcze gorzej...
Właśnie dlatego piszę,żeby zapytać czy macie takie same odczucia jak ja,czy ja może jestem zbyt sztywna.Bo to tu właśnie zaczynam nowy rozdział mojego życia i jestem przerażona...
Ja proponuje odwrocic pytanie -w jakim miejscu Wloch mieszka nam sie swietnie do tego stopnia ze czujemy sie jak u siebie w domu????gdzie nas kochaja??gdzie nie mamy problemow z biurokracja itd itp...

Ja od lat mieszkam w Toskanii,zyje mi sie super...w moich czterech scianach,ale po wytknieciu nosa z tych czterech scian zdaje sobie sprawe ze nie jestem u siebie...
Cytat: pipiti
Właśnie dlatego piszę,żeby zapytać czy macie takie same odczucia jak ja,czy ja może jestem zbyt sztywna.Bo to tu właśnie zaczynam nowy rozdział mojego życia i jestem przerażona...

?????? to piszesz jako pipiti, jako szimia czy jako settedinove???? bo ja naprawdę nie rozumiem Twojego rozdwojenia jaźni...chociaż rozdwojenie nie jest tu najwłaściwszym określeniem :((( raczej rozpięciorzenie czy rozsiedmiorzenie jaźni ....ale takie określenie ani w psychiatrii nie występuje
Ha, ha ale numer pipiti to sette
A rzeczywiście,żle postwione a raczej wogóle nie użyte,znaki inerpunkcyjne,zmieniły brzmienie mojego pytania.Chciałam napisać;Właśnie?!dlatego też piszę,żeby zapytać..........
Tylko dalej nie wiadomo jako kto.
O znów jakieś niejasności,ale mam pecha,na jednym z moich tematów już było podobne zamieszanie o to kto ,kim jest. pipiti,chyba coś pomieszała i nie wie,że na forum są osoby bardzo dociekliwe,i że małe przejęzyczenie w zdaniu czy pytaniu,natychmiast zostanie wychwycone.
byly juz podobne tematy macie tutaj bardziej konstruktywne odpowiedzi nie te dochczas wpisane przez troli..oczywiscie nie na temat postu..co zwsze mozecie zglosic do usunieca jako wpisy nie na temat..wystrczy byc konsekwentnym tylko i zglaszac glupie wpisy do usuniecia..lub ignorowac te osby ktore chcecie ignorowac i nie widziec wiecj ich wpisow ..przesun myszka w prawy rog wpisu i masz opcje flaga czyli zglos adminowi wpis do usuniecia uzasadniajac oczywiscie..i ten ostatni ciemny znaczek co wyglada jak czlowieczke z rogami..to ignorowanie danej osoby..Ulatwiajcie sobie zycie dziewczyny!..wystrczy klick..klick..:D
mialo byc: macie tutaj bardziej konstruktywne odpowiedzi nie te dotychczas wpisane przez troli..oczywiscie nie na temat postu..
wiem ze tamte tematy sa zamkniete sa w archiwum..ale skoro tu nie ma z kim dyskutowac to warto chociaz zapoznac sie z opina innych bywalcow forum :D
Południe Włoch, a dokładnie Sycylia, jest regionem o bardzo niskim zaufaniu społecznym, natomiast o bardzo mocnych więzach rodzinnych. W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat specyfika ta niewiele się zmieniała. Zjawisko to spowodowało, że w XX wieku na południu Włoch nie rozwinął się przemysł ani prywatna przedsiębiorczość, gdyż Sycylijczycy nie mają zaufania do nikogo, kto nie wywodzi się z ich kręgu rodzinnego. Nie mają także zaufania do instytucji rządowych, uznając je za obce i wrogie. Jedyny biznes, jaki można było zaplanować, musiał być oparty na więzach rodzinnych i nie wychodzić poza nie. http://www.info.audiobook.pl/component/content/82?task=view
Trafna opinia ..moze wam ultawic zrozumienie mentalnosci sycylijczykow..
jacy sa sycylijczycy http://www.wloski.ang.pl/forum/kultura-i-obyczaje/172942
http://it.answers.yahoo.com/question/index?qid=2[tel]AAnie84
http://forum.alfemminile.com/forum/f91/__f3700_f91-Consiglio-uomini-siciliani-e-gelosia.html
http://upozorowana-wolnosc.blog.onet.pl/Zycie-na-sycylii,2,ID4[tel],n
Ja mieszkam na Sycylii już ponad rok. Piękne miejsce i dobrze mi tu, choć prawdę mówiąc tęsknię czasami za Polską i często jeżdżę do ojczystego kraju, lubię wracać do Polski i cieszę się, że ma gdzie. O Sycylii, Sycylijczykach jest dużo stereotypów, tak jak o każdej narodowości, choć nie lubię uogólnień i uważam, że nie należy wrzucać ludzi do jednego worka, niestety dużo prawdy w tych stereotypach, skądś się przecież musiały wziąć, prawda? Jedno mogę potwierdzić na pewno - na Sycylii najważniejsze są więzi rodzinne pod każdym względem. Rodzina jest najważniejsza! i jedzenie :) Co do reszty, to oczywiście zależy od wykształcenia danej osoby, doświadczenia życiowego itp. Mogę powiedzieć, że żyję trochę w Polsce, trochę we Włoszech, uważam, że nie ma na chyba na świecie miejsca idealnego, wszędzie są plusy i minusy, jest to tez kwestia subiektywna, zależy co się komu podoba :)
Chętnie mogę podzielić się moimi spostrzeżeniami, doświadczeniami, dużo ich mam i mogłabym chyba już książkę napisać o życiu na Sycylii :) Bardzo chętnie poznam też osoby, które mieszkają tutaj, super by było się spotkać i pogadać :) Polki na Sycylii, łączmy się! :):):) Mieszkam całkiem niedaleko Palermo. Pozdrawiam!
Temat przeniesiony do archwium.