A ja jadam pizze (co tydzien :P) i polecam: prosciuto funghi, wurstel, salamino piccante, lub tonno e cippola- pycha.
Uwielbiam tiramisu, meringate, i tartuffo nero:)
Poza tym przejadlam sie juz makaronami. Jedyne co nadal lubie to tortellini, i to jezszce najlepiej gotowane w rosole...
ALe brakuje mi polskiego jedzenia :) ale naszczescie za tydzien przyjedzie mama z polska kielbasa i chlebem...
Mniam :)
Pozdrawiam