jest przestrzegany i to jak!!
na drzwiach warzywniaka jest nawet tabliczka: vietato fumare! Mimi ze to ani pub ani restauracja.. Pytalam go dlaczego to powiesil a on mi na to ze policja mu kazala. W pubie pode mna, gdzie chodze czesto, jak tylko przyuwaza kogos z papierosem od razu mu kaza wyjsc lub zgasic. Wczoraj bylam w innym pubie.. ojej, jaka to udreka wychodzic na to zimno zeby zapalic.....
Ale postanowilismy ze bedziemy robic imprezki domowe... mozna palic ile kto ma ochote.. a i tak wole mojito mojej roboty niz te podawane w pubach za 6-7 euro:)