polskie prezenty dla wloskiej rodziny?

Temat przeniesiony do archwium.
po raz kolejny z pytaniem do WAS..
Wybieram sie niebawem w okolice Mediolanu,do rodziny mojego chlopaka i chce im przywieźć jakieś upominki z Polski . On ilekroc jest u nas , bardzo suto nas obdarowuje - wiec sami rozumiecie, poważna sprawa:)

tylko problem w tym ,że nie za bardzo wiem co przywieźć,.;/ Jedno jest pewne , zadnej cepelii i zadnej wódki.
Jeśli to Włosi to na pewno lubią kryształy. No cóż tutti i gusti sono gusti ;)
e tam krysztaly. lepiej BURSZTYNY! bo i tak wszystkie, ktore sa u nich, to z Polski przyjezdzaja, a krysztaly to juz nie jest taki typwo polski prezent. poza tym ja jednak zwykle biore ku zachwytom wloskim wodke, ale raczej nie czysta, tylko zoladkowa, albo zubrowke. no, ale jezeli piszesz, ze odpada... hmm co jeszcze? moze tez byc jakis album ze zdjeciami z Polski, albo np. z Twojego miasta.
No nie wiem, pierwsze rzeczy na które się rzucili w Krakowie to były kryształy :)
To pewnie zalezy od gustu...ja oprowadzajac ostatnio znajomych spedzilam wiekszosc czasu na stoiskach i w sklepikach z bursztynami.....choc jak dla mnie ceny w warszawie i krakowie sa starsznie wysokie...Ale bursztyn to juz prezent bardziej osobisty...krysztal chyba bardziej oficjalny :)
dzieki dziewczyny:) wiedzialam, ze mozna na Was liczyć ( nie pierwszy raz tu jestem)
Ale ad rem: burszytynową broszke ode mnie przekazał swojej mamie mój F. ostatnim razem..
myślałam o torunskich piernikach , ale ja na prawie- śląsku mieszkam :(((


....wiem!! stringi z koniakowa dla całej famigli!!!;))))
Jestem z Krakowa wiec dalam moim szkic weglem i akwarelke - Dorozka na Florianskiej i Mariacki widziany z Sukiennic. A zima grzanca (byli zachwyceni)
i do tego sernik krakowski wlasnej roboty i nie bylo mocnych:) Pozdrawiam!
Mozna zawsze cos ciekawego znalezc......my z malzonkiem co roku przywoimy upominki z Polski dla rodzinki......podobaja sie bardzo przedmiory ze szkla oprawione w skore....np wazon,czy popielnica....cos co mozna wystawic.....przywozilam tez obrazy ze skory,lub zegary,wszyscy jakim dalismy taki upominek zawiesili go na scianie....znak tego ze sie podobaly.....panom na ogol przywozimy jakas buteleczke z polskim trunkiem np.sliwowica,czy zubrowka....jesli chodzi o panie swietnym pomyslem jesdt jakis bursztynek...tu kosztuje straszne pieniadze i sa brzydkie.....musicie uzyc fantazji...cos polskiego,ladnego,oryginalnego....mamy moc fajnych produktow....np.cos goralskiego,lub jakis przedmoit pamiatkowy zwiazany z miejscem w ktorym mieszkasz....z czasem bedziesz ich lepiej znala.
A moze poprostu polskie wedlowskie slodycze....np.bardzo smakuje wszystkim torcik czekoladowy...nie kosztuje zbyt wiele a jest bardzo smaczny....widzialam np.w polsce zestawy ze szkla oprawianego w skore,np.karafa i szklaneczki lub kieliszki do koniaku,ladne i napewno sie spodoba...wloski lubia i cenia produkty rzemieslnicze,recznie wykonane
Pomimo ,ze to jest stary temat ale akurat mnie zainteresował.A co mnie teraz doradzicie na upominek dla wloskiej rodziny?Wódka napewno odpada,bo capo nie cierpi alkocholu.
dokladnie-dla kobiet cos z bursztynem,no i mamy polskie slodycze-lepsze zreszta od wloskich :-)
likiery polski-wslosi nie wiedza ile mamy dobrych rzeczy-trzeba ich przekonac :-)
Wielkie dzieki-za pare dni lece ,wiec cos musze kupić.
szachy zdrewna jezeli tesciowie graja recznie robione
Kurcze,to nie dla moich teściów tylko dla szefa mojego męża ale wielkie dzieki.Nie wiem czy gra w szachy ale wiem ,że lubi kawę
Ja też coś wtrącę...z moich upominków strasznie cieszyli sie z ptasiego mleczka, naszych baryłek oraz rzeczy typu "rękodzieło", które można kupić w Cepelii...teraz w związku z Mundialem jest trochę propozycji z polskimi emblematami np. małe kufelki z orłem, długopisy,breloczki, koszulki lub troszke powazniejsze rzeczy np. w srebrze...
Ja też myślałam o ptasim mleczku.Coś do powieszenia raczej nie ,bo zadawałabym sobie pytanie,czy powiesili na ścianie czy nie,bo im sie nie podoba.
dla mojej wloskiej rodziny wielkim hitem jesto wodka Krupnik (ta na miodzie).
Sok z czarnej porzeczki albo malinowy, zurawinowy do herbaty na zime.Na pewno beda zadowoleni. Prince polo, ptasie mleczko, mieszanka wedlowska. Miod lipowy, wrzosowy albo gryczany - na pewno bedzie doceniony. Grzybki marynowane - sa w sprzedazy w takich smiesznych sloiczkach. Delicje szampanskie ...
Wielkie dzieki,może jeszcze pomyślę nad miodem,
Chyba jutro kupie miodzik.A czy jagody czarne są na północy popularne?
a czy Włosi znaja nasze "drzewka szczęścia"...może takie coś z polskim bursztynem byłoby docenione??? jak uważacie?
Ostatecznie kupilałam moód.Też myślalanm nad dzewiem szczęśia ale tekie wieksze to troche drogo.Myślę,że im będzie smakował
te malutkie sa tez efektowne(ok 8 zł) ale czy byłby to trafiony prezent???
wez sok malinowy z Paoli albo z Hortexu beda sie zachwycac
Mojej tesciowej kupilam jedwabna chustke , recznie malowana...jest nia do tej pory zachwycona i ubiera ja na wszelkie "wyjscia", jedwabne szale...tez im sie podobaja, a mojej szwagierce zawsze przywoze cos ze srebra...niekoniecznie bursztyny....srebrne kolczyki, bransoletke, lancuszek z jakims oryginalnym wisiorkiem, zawsze to robi furore...a starsi czesto zachwycaja sie naszymi czekoladkami "Merci"....bardzo podobaja im sie tez nasze koce...te takie milusie...z ladnym wzorem...
wszystkie uwagi są takie cenne...ale mnie o upominek dla osoby, której nie znam....mamy mojego kolegi...?co doradzicie
Ja na twoim miejscu kupiłabym coś z tych rzeczy co wymieniła Franci.Dla kobiety zawsze łatwiej coś wybrać.Zależy jeszcze ile ma lat ta mama(przed 40-ą,mało czy dużo po 40).Ale ładna apaszka,szaliczek,coś z biżuterii zawsze ucieszy.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Życie, praca, nauka

 »

Kultura i obyczaje