CARABINIERI

Temat przeniesiony do archwium.
Czesc, chcialabym sie dowiedziec co myslicie o "Carabinieri" , znacie kogos kto wykonuje ten zawod?? Absolutnie nie chce kierowac sie przesadami ale czy rzeczywiscie sa takimi idiotami jak sie powrzechnie uwarza??
osobiscie nie udalo mi sie poznac, natomiast mam malo mile doswiadczenia jezeli chodzi o wzywanie carabinierow do stluczki, po 40 minutach oczekiwania i 4 telefonach (nie powiedzieli ze sie tym nie zajmuja, nie ma patrolu tylko ze juz kierują patrol - no a poza tym trzeba bylo chyba z 15 minut w ktorym miejscu znajduja sie samochody - na wszelki wypadek poprosilam o wytlumaczenie gdzie sie znajdujemy carabiniera ktory akurat mieszkal kolo miejsca wypadku) musialam ponownie zadzownic tym razem na policje ktora po 15 minutach przyjechala..cale szczescie ze bylo to latem, gorzej ze potem trzeba bylo spac pod chmurka...a poza tym to mysle ze maja podobną opinie jak nasza straz miejska...
i tak jak wszystkie opinie odnosnie zawodow...to nie jest zadna regula to ze ktos sie spotkal z takim czy innym carabinierem/policjantem nie oznacza ze wszyscy sa tacy sami...
...a czy nasi policjanci wrzucajac z mostu do rzeki plyty chodnikowe rzeczywiscie mowia: popatrz wrzucam kwadratowe a robia sie kolka....??
:-)
Ja bylam kiedys z jednym carabiniere, nie trwalo to dlugo,jakies cztery miesiace,i musze przyznac ze na poczatku bylo nam cudownie..facet w mundurze zawsze ma w sobie cos pociagajacego,ale niestety po jakims czasie okazalo sie ze poza mundurem nie ma niczego czym moglby sie pochwalic, nieodworzenie zdiweczyny do domu o 12 w nocy to chyba nie jest powod do dumy...
ciao patrizia..ja znam jedna carbinierke- dziewczyne...i jest zajebista babka! oczywiscie poznalam ja i kilku jej znajomych poza praca ale nie sadze zeby byli az tacy nienormalni na sluzbie jesli w zyciu codziennym to bardzo sympatyczni ludzie.
ja znam 2 finanziere... jeden jest najwspanialsza osoba jaka poznalam w ciagu mojego juz dlugoletniego pobytu we wloszech... drugiemu tez nic nie brakuje a pozatym jest najbardizej oczytanym wlochem z historii i geografi jakiego znam...
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Życie, praca, nauka

 »

Pomoc językowa