włosi to ?

Temat przeniesiony do archwium.
Witam, chciałbym się zapytać wszystkich tych Polaków, którzy mieszkają we włoszech czy włosi naprawde tacy jacy są w polsce ? Pracuje w hotelu na recepcji o charakterze włoskim i przyjeżdzają tam przede wszystkiem włosi. Oprócz tego że zachowują się jak zwierzęta, które myślą że u nas są morsy i foki !!! Oprócz tego pytają ciągle czy u nas w Polsce są mikrofalówki a przy tym zaliczają każdą napotkaną dziewczynę, po czym dzwonią do swoich żon i dziewczyn opowiadając jaki to mieli ciężki dzień w pracy !!! Powiem Wam, że mam już ich dosyć !!! Jak ich traktować ? O co chodzi ???
No, to dopiero kłamczuchy!
wydaje mi sie ,że u 'siebie' zachowują sie lepiej, jak wyjezdzaja to szaleją, ci ktorych poznalam osobiscie sa sympatyczni, ale strasznie rozpuszczeni, takie 'duze dzieci':)
Ja jestem wlochem...ucze sie polskiego od 6 miesiecy, przede wszystkim (to przyznam) :) dlatego ze jestem zakochany w polce :)
I ZAWSZE z nia bylem (i jestem) szczery....NIGDY ogladalem polke jak lup (a bylem w Polsce zeszlym latom)...raczej oceniam polki z powodu ich kobiecosci i slodkosci (ogolnie) :)
Oczywiscie niektorzy nieodpowiednio sie zachowaja...ale prosze was, nie "etykietujcie" nas...nie trzeba uogolniac...ja jestem Piero, przed bycia wlochem :)
Zgadzam się z Tobą jest dużo pożądnych Włochów
Nie mozesz postrzegac Wlochow przez pryzmat jedynie tych z ktorymi sie stykasz w pracy. Takze Polacy sa rozni. Duzo zalezy z jakiego srodowiska pochodza, jak sa wychowani. Calkiem mozliwe ze po prostu trafiasz na ordynarnych prostakow, ktorzy mysla ze w Polsce moga spedzic tanie wakacje i wyzyc sie zgodnie ze swoim chamskim gustem i sposobem bycia. Nie wsadzaj ich wszystkich do jednego worka. Zapewniam ze jest tez wiele Wlochow, ktorzy zachowuja sie z prawdziwa klasa i nigdy nie pozwoliliby sobie na takie ekscesy o ktorych piszesz.
Czesc, ja co prawda mieszkam we Wloszech zaledwie od 2 tygodni,ale wczesniej podrozowalam po kraju to tu to tam:)Moja opinia jest taka,ze zarowno we Wloszech mozna spotkac ordynarnych prostakow jak i rowniez w Polsce..roznimy sie "odrobine" mentalnoscia, sposobem bycia i otwartscia..i wydaje mi sie,ze to czasem jest przyczyna "przyklejania" Wlochom etykietki "italaino lover" (dziwnie to zabrzmialao;)).Ja moge tylko powiedziec o tych ktorych tu spotkalam..to naprawde przemili i przesympatyczni panowie, zdecydowanie bardziej otwarci niz nasi polscy chlopcy,ale kazdy kraj ma swoj urok;)Nie zrazajcie sie tak szybko:):):)Pozdrawiam
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Solo italiano

 »

Życie, praca, nauka