Bardzo proszę o radę : wybieram się do Catanii w listopadzie, trochę turystycznie a trochę "służbowo", na kilka dni. W każdym razie wyjazd muszę zorganizować sobie sama, na miejscu też nikt się mną nie zaopiekuje. Hotel znalazłam w internecie, malutki, w centrum, opinie internautów ma dobre. Ale jakoś nieswojo się czuję: będę zupełnie sama - czy to jest bezpieczne ? Przepraszam, to śmieszne, ale czy nikt mi nie wejdzie nocą do pokoju ? Byłam już Sycylii, ale z biurem podróży, no i wtedy czułam się bezpiecznie tylko że bardzo mnie zaczepiano na ulicy (wysoka, niebieskie oczy). Teraz mnóstwo się pisze o Fogii, stąd pewnie mój strach. Nie zamierzam się włóczyć po dyskotekach, ale w hotelu i po mieście chciałabym się poruszać swobodnie. Znam angielski, po włosku też się w desperacji dogadam. Znajomy Włoch (Rzymianin, nie byl nigdy na Sycylii) powiedział, że mi odradza. Poradźcie, proszę.