zawsze lepiej znac pare niecenzuralnych slow. co by wiedziec kiedy sie obrazic, a kiedy jeszcze nie;) poza tym wulgaryzmy to integralna czesc kazdego jezyka.
milli
07 mar 2007
Kiedy uczylam w Polsce wloskiego zawsze robilam jedna lekcje (chociaz nie bylo to przewidziane w programie) dotyczaca wulgaryzmow oraz wloskich przeklenstw, tych dialektowych rowniez. To sie naprawde w zyciu przydaje i jest niezbedne.
stronzo
07 mar 2007
polecam piosenki "vaffanculo" i "bella stronza" :-)