Polski i Włoski sposób patrzenia na te same sprawy

Temat przeniesiony do archwium.
Język włoski jak wszystkie inne języki (np. język polski) to nie zbiór dźwięków (słów) ale przede wszystkim inny sposób patrzenia na rzeczywistość, określania, przekazywania wrażeń oraz dostrzegania i życia tym co nie zawsze dla człowieka z innej kultury mogłoby wydawać się istotne. Ucząc się nowego "języka" uczysz się i poznajesz nowy sposób patrzenia na świat. Odkrywasz coś na co często patrzyłeś ale nie zauważałeś. Ciekawi mnie co wy na ten temat myślicie? Mile widziane przykłady za i przeciw.
Zeby dostrzec istotne roznice miedzy postrzeganiem danych zjawisk w Polsce a Wloszech trzeba by najpierw pomieszkac przez jakis okres we Wloszech by wczuc sie a atmosfere kraju, miasta, zobaczyc jak ludzie realnie zyja i borykaja sie z codziennoscia. Po samej nauce wloskiego i to w Polsce nie jest sie raczej w stanie cokolwiek wyczuc bowiem w tym wypadku nauka opiera sie na gramatyce, tlumaczeniu slowek, czytaniu i nie ma lub jest ograniczony kontakt z zywym jezykiem. No chyba ze jest sie naprawde wiekim pasjonatem Italii i sie dokladnie sledzi wszystkie aktualnosci. Ale wg mnie i to jest za malo.
Takie jest moje skromne zdanie na ten temat.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia