Doskonały wybór podręcznika. Nie ma to jak stary dobry Katerinov. Ciao! kuca. Sama korzystam.
Z tego co wiem, Katerinov klucza i ćwiczeń nie ma. Ma za to 2 części. Moim zdaniem dobrze mieć kilka książek i łączyć je bo każda ma jakies swoje plusy.
Polecam jeszcze "mówimy po włosku cz 1 i cz2 " SILVANO DE FANTI i ALINY KREISBERG. Świetna książka do nawet samodzielnej nauki! Są odpowiedzi do ćwiczeń (z tyłu jest klucz). I nie ma w niej przerostu kolorowych zdjęć do treści.
Polecam także "biblię"( chyba każdy przez nią przeszedł) Danieli Zawadzkiej "JĘZYK WŁOSKI DLA POLAKÓW". Też ma 2 części. Jest osobna książka do gramatyki z komantarzem, osobna książka z ćwiczeniami i osobny klucz. I też nie ma przerostu zdjęć. Są rycinki:)
Książki są stare ( jak i Katerinov) ale dobre. Zawadzkiej radzę szukać po atykwiariatach ( ja tam swoje 3 książki znalazłam, w cenie 33 zł). Naukę włoskiego zaczynałam sama. Każdemu te 3 książki polecam w ciemno.
Dobrze jest mieć zebrane wszystkie czasowniki- warto kupić np "CZASOWNIKI WŁOSKIE" wydawnictwa PHILIP WILSON. Ilość omówionych czasowników prezentowała się korzystnie do ceny książki.
Po omacku kupiłam także PONSA"włoski w 1 miesiąc " czy coś takiego. Bo miało kasetę i płytę. Taka cienka..Kosztowało to więcej niż cały zestaw Zawadzkiej i jest beznadziejne:P Nie proponuję.
W szale nabyłam 'italiano repetytorium tematyczno leksykalne" ALDONY JENEROWICZ I CARLUCCIO GIORGI. Specjalnie mi się nie przydaje. Wolę czytać włoskie stronki w necie niż czytankę o Gwiazdce we Włoszech. Jest to moja subiektywna niechęć. Tak naprawdę książka jest przydatna.Może jeszcze nie teraz-dopiero zaczynasz.
Poza tym jest wiele adresów stronek, gdzie jest fajnie wytłumaczona gramatyka, gdzie są testy i słowniki.
Włoski jest piękny i zobaczysz jak Cię wciągnie! I na tyle łatwy, że można tłuc samodzielnie. Jeżeli masz jakieś pytania to [email] Z chęcią pomogę. Ja zaczynałam po omacku i nie ma sensu powtarzać moich błędów.
Ale litania wyszła. :P