czy pomozecie z gramatyki?

Temat przeniesiony do archwium.
czesc Wam wszystkim!
ja sie wlasie ucze wloskiego i nie rozumiem tekiego jednego tematu....
a wiec mowa jest o czasowniku andare i essere z przyimkami.
rozumiem te wszystkie przyimki sciagniete(np.del,dello,della itp.)
No ale mam takie przyklady i nie wiem czy to sa wyjatki czy jak...sami zobaczcie!

vado a Roma al bar all'università
sono a cena fuori al cinema alla mansa
a teatro al lavoro
a casa al mare all'estero
a scuola al lago all'aeroporto

da mia nonna in Italia
dal parrucchiere negli Stati Uniti
dal tabaccaio in discoteca
in palestra
in viaggio
in vacanca
in Sardegna
in montagna
in campagna

vado a fare la spesa
a trovare Valeria

oki a wiec rozumiem czemu jest a Roma,poniewaz to jest miasto.Ale np. czemu jest a casa a nie alla casa???albo a scuola a nie alla scuola...bo np. potem mowi sie juz al bar albo al cinema,czy all'università.In Italia rozumiem,negli Stati Uniti tez,bo to panstwa(to samo w przypadku duzych wysp).Ale potem znow in vacanza.a obok tabeli sciagnietych przyimkow nie wspomniano o zadnych wjatkach...
a i jedno pytanko jeszcze:co oznacza dokladnie na polski a cena fuori???kolacja na zewnatrz??????
prosze pomozcie:)
bede wdzieczna:)
pozdrowionka:)
Niestety, w języku włoskim, tak jak i w innych , jest dużo wyjątków.I trzeba się tego po prostu nauczyć. Więcej, wyjątki też mają swoje reguły. Czyli musisz znać wyjątek i do tego niekture reguły wyjatków.

Przykład:

vado A casa, ale: vado ALLA casa di miei genitori ( bo jeśli ta "casa" jest opisana - di miei genitori, di Marco, di campania...- używasz rodzanika).


>a i jedno pytanko jeszcze:co oznacza dokladnie na polski a cena
>fuori???kolacja na zewnatrz??????

Dosłownie - na zewnątrz- rozumie sie przez to, że idziesz na kolację do restauracji, do przyjaciół..., czyli nie będziesz w swoim domu a gdzieś poza nim jeść tę kolację.
aha!!!oki a wiec to sa te wyjatki...a tak jest w przypadku kazdego wyrazu???ze jak jest rozwiniety to wtedy daje sie rodzajnik???np. z tym wyrazem scuola-alla scuola??albo al teatro???
w kazdym razie dzieki za pomoc:D
wiec musze sie nauczyc na pamiec:D
pozdro!!!
To są też tak jakby wyjątki... Tak się chyba utarło. Zresztą, jeśli znasz angielski to jest podobnie - I go home /nie: I go to the home/, I go to school itd. Ja znam takie wyjaśnienie (przynajmniej do języka angielskiego) - np. do szkoły idziesz aby się uczyć albo uczyć kogoś, wtedy - I go to school. Jeśli udajesz się tam po coś innego (np. na kawę do dyrekcji, albo na wywiadówkę) to mówisz - I go to the/a school.
Aha i jeszcze zasada do regionów - jeśli region jest rodzaju żeńskiego (np. Sardegna) wtedy pasuje przyimek IN, ALE BEZ RODZAJNIKA - w regionach rodzaju męskiego z rodzajnikiem (np. nel Lazio).
przy okzaji sardegna to tez duża wyspa :)
dzieki:)
a mam jeszcze takie pytanie...
kiedy mowi sie non lo so a kiedy non so???
bo raz mowia tak a raz tak...
no lo so-nie wiem
non so...-nie potrafie,nie wiem; zawsze musi dojsc jakies uzupelnienie
np. no so parlare d'amore -nie potrafie mowic o milosci
no so cosa farei-mnie wiem, co bym zrobil itp.
super!
grazie!
wreszcie rozumiem:)

a i jeszcze tego nie rozumiem....
czas passato prosimo:
np.io ho detto
tu hai detto ecc.
to rozumiem z czasownikiem avere, ale czasem wystepuje tez z essere:
np.io sono partito
tu sei partito ecc.
a w liczbie mn.jest partiti....

czy jest jakas regula co do tego essere???
jak mozna rozpoznac ze wtedy trzeba uzyc essere???
licze na wasza pomoc....dziekuje!!!
saluti
ps.co bym bez Was zrobila:)
Po prostu niektóre odmieniają się z essere, a większość z avere.
ESSERE:
- ruch (andare, venire, salire, scendere, partire, volare...itd.)
- zmiana, początek, koniec (cambiare, mettersi, cominciarsi, finire)
- ogólnie te, które nie wymagają dopełnienia (essere, rimanere...itd.)
- wszystkie zwrotne
- takie jak: mancare, durare, bastare...
Jest tych czasowników dużo więcej... Warto się dokładnie zapoznać z tą zasadą, bo to będzie potrzebne do wszystkich czasów złożonych. Z AVERE odmienia się większość czasowników. Trzeba uważać, bo np. finire, cambiare, correre, passare... mogą się odmieniać albo z essere albo z avere - znaczenie nieco się zmienia.
Il film è finito - Film się skończył.
Avete finito di parlarmi - Skończyliście/łyście ze mną rozmawiać
Il tempo è cambiato durante la notte - W nocy zmieniła się pogoda
Hanno cambiato idea? - Zmienili/ły zdanie?
Siamo corse alla stazione - Pobiegłyśmy na stację
Abbiamo corso tutta la sera - Biegaliśmy/łyśmy cały wieczór
Jeśli przy correre jest dokładne miejsce, do którego biegniemy to jest essere, a jak ogólnie to avere.
Ho passato belle vacanze - Spędziłem/łam piękne wakacje
Sono passata da Maria - Wstąpiłam do Marii.

Trzeba pamiętać, że kiedy mamy czasownik z essere to participio passato uzgadnia się z podmiotem:
Sono venutO a trovarti - PrzyszedŁEM cię odwiedzić
Sono venutA a trovarti - PrzyszŁAM cię odwiedzić
Siamo venutI a trovarti - PrzyszLIŚMY cię odwiedzić
Siamo venutE a trovarti - PrzyszŁYŚMY cię odwiedzić
Jest dużo przykładów, w których czasowniki mogą się odmieniać z avere/essere - np. ardere - ha arso (spalił/a ), è arso (spalił się, spłonął).
dzieki gioventu:)
tak wlasnie myslalam o ruchu no ale byly jeszcze inne przypadki i cos mi sie nie zgadzalo....
mieszkasz we Wloszech?
Nie, sam uczę się włoskiego :)
ja tez sie sama ucze:)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia