Studentka wchodzi na egzamin.
Siadła, a profesor pyta.
Jaki będzie wzrost PKB Polski w tym roku?
- Cisza
Profesor znowu:
Jaki mamy ustrój w Polsce
Znowu cisza...
Profesor:
A gdzie leży Polska?
Nic...
Profesor zdumiony zapytał się studentki
-Skąd Pani pochodzi?
- Z Bieszczad, odpowiedziała.
Profesor podszedł do okna utkwił wzrokiem w dalekim punkcie i po chwili zadumy powiedział:
- Kurwa, może by tak wszystko rzucić i spierdolić w Bieszczady.